metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Irbis ~Irbis (Gość)25.08.2011 09:38

"Halina" napisał(a):
My z mężem nie...


Wasza sprawa. Zastanawiam się jednak, jaki sens ma w tej sytuacji CZYTANIE, a potem zaśmiecanie "komentażem" tekstu o adopcji zwierząt. Nie interesuje Cię? - Nie czytaj, nie komentuj, nie przeszkadzaj innym.
Nie podaję ręki osobom całkowicie nielogicznym, trollom i prowokatorom. Wstręt bierze górę. (Jak chcesz, możesz się obrazić. A co mi tam!)

00


Halina ~Halina (Gość)25.08.2011 10:51

"Irbis" napisał(a):

Wasza sprawa. Zastanawiam się jednak, jaki sens ma w tej sytuacji CZYTANIE, a potem zaśmiecanie "komentażem" tekstu o adopcji zwierząt.


My z mężem nie zaśmiecamy i nie trollujemy. Wypowiadamy się.
I tak jak pisałam wcześniej, nie utrzymujemy stosunków z ludźmi trzymającymi psy. Bo o czym mielibyśmy rozmawiać z takimi osobami? Przepraszam, ale takie tematy jak ten np. Korek - burasek w skarpetkach nas nie interesują.
http://www.epiotrkow.pl/ogloszenia/ogloszenie,6977
Takie rzeczy są poniżej poziomu, który my z mężem prezentujemy.
Nasze zainteresowania krążą wokół zupełnie innych orbit: teatr, film, opera, filharmonia, koncert, książka, dyskusja intelektualna, wycieczka egzotyczna, ale z daleka od takich miejsc jak te Turcje, Hiszpanie, Włochy, Grecje, Egipty, Tunezje czy Maroka. My z mężem wypoczywamy na poziomie. Po prostu.

00


Sonny Boy Williamson ~Sonny Boy Williamson (Gość)25.08.2011 11:29

"Halina" napisał(a):
My z mężem wypoczywamy na poziomie. Po prostu.


Najlepiej wypisz sobie na czole z kim nie utrzymujesz stosunków ;-) i komu nie podajesz ręki, bo jeszcze przypadkiem przywitasz się z jakimś kryptopsiarzem albo kryptokociarzem...
Niech wszyscy wiedzą, bo wiesz - pójdziesz np. do opery (no cóż- do opery wpuszczają jeszcze posiadaczy psów czy kotów), a tam jakiś psiarz poda Wam rękę. Później będziesz musiała pewnie jakimś kwasem, chlorem albo może sodą kaustyczną rękę czyścić...
No, spotkać się z takim np. Zanussim, to dla Ciebie brrr, a feeee - 9 psów, 3 koty ...
http://koty.re.pl/artykul/34790.html
Tak jak mówię - najlepiej na czole...
...........................................................
Rozumiem, że najlepiej i najchętniej wypoczywasz na Marsie, no w czasach kryzysu ostatecznie na Księżycu.
Ja Cię znam - nazywasz się Twardowska...
..........................................................
Uff...
Nie daj Boże spotkać takich osobników albo co gorsza mieć takich sąsiadów...

00


P51 ~P51 (Gość)25.08.2011 11:58

"Sonny-Boy-Williamson" napisał(a):
Nie wiem jak ten problem rozwiązać, bo rozhukanie, rozpasanie, degradacja kulturowa społeczeństwa postępuje w ostatnich latach strasznie.


Jestem Ci niezmiernie wdzięczny , że to powiedziałeś/napisałeś...
Do tego sedna zmierzałem.

00


Irbis ~Irbis (Gość)25.08.2011 13:21

"Halina" napisał(a):
Nasze zainteresowania krążą wokół


Fakt, chyba Cię błędnie zaklasyfikowałem.
Po tej wypowiedzi widzę cechy typowe dla snobów. W dodatku jakiś niezrealizowanych. Z ogromną potrzebą pochwalenia się.
Nadal jednak umyka Ci najważniejszy szczegół: piszesz nie na temat, jedyny związek z tematem to niechęć do tych ludzi, jakich temat artykułu interesuje. Nadal brak logiki. Deklaracja o zainteresowaniu "książkami i dyskusją intelektualną" jest ciekawa. Co prawda jeszcze sobie z tym nie radzisz, ale ucz się. Może dorośniesz.
Przy okazji: Hemingwaya też nie tykaj - MIŁOŚNIK KOTÓW!!!
O Vivaldim zapomnij. Jak lepiej poszukać - mało Ci zostanie. A i mężowi w interesach kiepsko będzie szło. Wybór pracowników ma mocno ograniczony, o nietypowej rekrutacji nie wspomnę (pytanie o to, czy w domu są zwierzęta?).
Na koniec: rozumiem, że interesuje Cię tylko kultura na najwyższym poziomie, ale chyba azjatycka. Inaczej Italię, Helladę i kraj faraonów odwiedziła byś obowiązkowo. Anglicy muszą Cię także brzydzić niezmiernie (koty, psy, konie...).
Ogólnie trudne chyba masz życie, ale cóż - Twój wybór.

00


Halina ~Halina (Gość)25.08.2011 13:33

"Irbis" napisał(a):
W dodatku jakiś niezrealizowanych.


JAKICHŚ
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9023
a także w ramach lekcji polszczyzny
http://www.google.pl/webhp?client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&channel=s&hl=pl&source=hp&lr=&btnG=Szukaj+w+Google#hl=pl&cp=8&gs_id=r&xhr=t&q=jaki%C5%9B+jakich%C5%9B&pf=p&sclient=psy&lr=&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl%3Aofficial&channel=s&biw=1280&bih=837&site=webhp&source=hp&btnK=Szukaj+w+Google&pbx=1&oq=jaki%C5%9B,+j&aq=0&aqi=g1&aql=&gs_sm=&gs_upl=&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.&fp=c63e7fc253c2ae6

"Irbis" napisał(a):
kraj faraonów odwiedziła byś obowiązkowo.


ODWIEDZIŁABYŚ

"Irbis" napisał(a):
Co prawda jeszcze sobie z tym nie radzisz, ale ucz się.


Nie wytykaj komuś, że sobie nie radzi, skoro Ty sam sobie - jak widać - nie radzisz. I to kompletnie.
http://pl.bab.la/koniugacja/polski/robic
My z mężem obcujemy z ludźmi wykształconymi (już wspominałam, zdaje się).

Komentarz był edytowany przez autora: 25.08.2011 13:37

00


Sonny Boy Williamson ~Sonny Boy Williamson (Gość)25.08.2011 13:38

"Halina" napisał(a):
My z mężem nie zaśmiecamy i nie trollujemy. Wypowiadamy się.


Pani Halino, czy dwa tygodnie wcześniej nie podpisywała się Szanowna Pani przypadkiem
"Natascha-von-HammerschmidtHummel- napisał(a):
Ale my, elita - choć szczątkowa (...)"
.........................................
a jeszcze wcześniej jakoś tak Tola czy podobnie?

00


Halina ~Halina (Gość)25.08.2011 13:46

"Sonny-Boy-Williamson" napisał(a):
Pani Halino, czy dwa tygodnie wcześniej nie podpisywała się Szanowna Pani przypadkiem


My z mężem jeszcze dwa tygodnie temu bawiliśmy na Galapagos, taki tam, dwumiesięczny krótki wypad dla odskoczni od tej ponurej rzeczywistości nad Wisłą.

"Sonny-Boy-Williamson" napisał(a):
"Natascha-von-HammerschmidtHummel


My z mężem uważamy, że skoro nasza rodzina tak wiele złego zaznała ze strony Niemców, to nasza godność rodowa nie pozwala nam na utrzymywanie kontaktów z Habsburgami. Zresztą, dotyczy to też Sowietów.

Komentarz był edytowany przez autora: 25.08.2011 13:59

00


Irbis ~Irbis (Gość)25.08.2011 14:11

Cytuję:
bawiliśmy na Galapagos


I wszystko się wyjaśniło. Nie lubisz psów i kotów. Za to interesują Cię (z mężem) legwany, żółwie, kormorany (nieloty!), oraz inne morskie ptaki egzotyczne. I zasady pisowni polskiej. (Zainteresuj się jeszcze zmianami, niektórzy stosują takie formy, jakich uczyli się w szkole. A wiele się od tej pory zmieniło.). Już lepiej. Może jednak jeszcze będą z Ciebie ludzie. Pomimo imponującej liczby ludzi, którym ręki nie podasz.
Z królową brytyjską kłopotu nie będzie, raczej nie należysz do ludzi, którym ona rękę podaje.
Troche mnie jednak ciekawi, jak byś sobie poradziła przy ewentualnym spotkaniu z prezydentem USA? "Sorry, Panie Prezydencie, proszę nie wyciągać ręki PAN MA PSA!!!".
Choć nie, wy "nie utrzymujecie stosunków z ludźmi trzymającymi psy". czy to znaczy, że jak ktoś trzyma psa (na smyczy), to nie. Ale gdy go puści luzem, to już tak??? Początkowo myślałem, że chodzi o sam fakt posiadania, lub chodowania psów. Ale osoba tak wykształcona przecież nie może używać słowa "trzymać" w tak niepoprawnym znaczeniu...

00


Irbis ~Irbis (Gość)25.08.2011 14:20

Albumy Zdjęć ZWIERZAKI SZUKAJĄCE DOMU
http://schronisko-piotrkow.pl/photogallery.php?album_id=1
Nie zapominajmy o właściwym temacie tego wątku.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat