TERAZ 5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Zamieszania ciąg dalszy. Mateusz Bernatek zawieszony, czy nie?

K.Budny
K.Budny śr., 29 sierpnia 2018 10:29
Członkowie Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej Polskiego Związku Zapaśniczego zajmą się sprawą zawieszenia zawodnika AKS Mateusza Bernatka. Przypomnijmy, prezes PZZ poinformował, że zapaśnik został zawieszony na trzy miesiące ponieważ zdaniem związkowych działaczy nie realizuje planu szkoleniowego, ustalonego przez trenera reprezentacji, w związku z tym może nie pojechać na najbliższe mistrzostwa świata, gdzie broniłby wicemistrzostwa globu. Wyniki prac członków Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej powinniśmy poznać niebawem. Tymczasem w internecie ukazało się oświadczenie obrońcy Mateusza Bernatka, który twierdzi, że zawodnik został...odwieszony, z kolei przedstawiciele teamu piotrkowskiego zawodnika uważają, że nigdy zawieszony nie był.
Zdjęcie

Kilka dni temu na profilu facebookowym kancelarii prawniczej, której przedstawiciele reprezentują Mateusza Bernatka, pojawiło oświadczenie, w którym czytamy m.in.:

 

Kancelaria, w imieniu obu zawodników, złożyła odwołania od nałożonych kar, wykazując przy tym szereg naruszeń proceduralnych przy podejmowaniu decyzji, w tym przede wszystkim naruszenie fundamentalnego prawa do obrony.
Sprawa zawodników została rozpoznana. Kancelaria reprezentowała zawodników bezpośrednio na posiedzeniu, jednakże nie została do niego dopuszczona. Po posiedzeniu przekazano informację o uchyleniu nałożonych kar zawieszenia. Oznacza to, że na dzień dzisiejszy zawodnicy w pełni mogą brać udział we współzawodnictwie sportowym (krajowym i międzynarodowym) oraz starać się o uzyskanie kwalifikacji na Mistrzostwa Świata. W związku z brakiem możliwości osobistego udziału w posiedzeniu Kancelaria już zwróciła się do odpowiedniego organu o przekazanie pisemnej decyzji (potwierdzenia ustnych informacji uzyskanych po posiedzeniu).

 

Radosław Grzybicki, manager Mateusza Bernatka twierdzi tymczasem, że jego podopieczny nigdy zawieszony nie był, ponieważ dopiero rozpoczęto w tej sprawie postępowanie. Jego zdaniem Prezes Andrzej Supron, Andrzej Głaz i Ryszard Wolny mogą tylko wnioskować o karę, a nie ją nakładać. Za to odpowiedzialni są członkowie Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej. Decyzja do dzisiaj nie została wydana, czyli Mateusz Bernatek i Arkadiusz Kułynycz nie byli i nie są zawieszeni.

 

Andrzej Supron, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego stanowczo dementuje te informacje.

 

 - Nie wiem na jakiej podstawie mecenas napisał, że oni zostali odwieszeni. Poruszyliśmy tę sprawę podczas ostatniego posiedzenia Zarządu, jednogłośnie podjęliśmy uchwałę dotyczącą wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec Mateusza Bernatka i Arkadiusza Kułynycza (który miał zostać zawieszony z tego samego powodu - przyp. red.), sprawą zajmą się teraz członkowie Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej, którzy wydadzą stosowne orzeczenie - powiedział Andrzej Supron.

 

Podczas przesłuchań członkowie Komisji spotkają się z zawodnikami i zapoznają się z wszystkimi dokumentami w tej sprawie. O wyniku tego postępowania oczywiście będziemy informować.

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 8

    reklama

    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio