metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
mama siódmoklasisty....... ~mama siódmoklasisty....... (Gość)13.11.2017 12:08

Dlaczego nikt nie przeprowadzi wywiadu z uczniami którzy dobrowolnie podjęli decyzję zmiany szkoły z sp12 na sp nr2 ???
Uczniowie powstałej siódmej klasy są baaaardzo zadowoleni ze zmiany, decyzję podjęli z rodzicami świadomie i ta decyzja była przemyślana, odpowiedzialna, a nie podyktowana obawą natłoku uczniów i nie było żadnej paranoi wśród rodziców. W każdej szkole należy się uczyć, wszystko zależy od chęci i możliwości ucznia

100


gość ~gość (Gość)13.11.2017 11:45

do ~dzisiajzamach, zwracasz się wulgarnie w stosunku do uczniów, nazywasz ich głąbami, a jak możemy zauważyć Pański poziom ortografii jest bardzo niski i powinien ulec karygodnej poprawie. Również chodzę do szkoły, przebywam w niej od 6 do 8 godzin dziennie i jakoś nie narzekam. Po szkole mam cały dzień wolny, gdyż na odrobienie lekcji przeznaczam około 20 minut, na naukę prawie w ogóle, ponieważ mnóstwo informacji zapamiętuję z lekcji. Pozdrawiam serdecznie

71


dyrdymał ~dyrdymał (Gość)13.11.2017 10:48

Aż oczy przecieram ze zdumienia. Rzeczywiście przyszły ciężkie czasy dla dzieciaków. Muszą przez pięć dni w tygodniu dźwigać tornistry, przez kilka godzin siedzieć bez sensu w szkole, a potem w domu, zamiast relaksować się przed komputerem, telewizorem, telefonem komórkowym, to jak jacyś galernicy, muszą bez sensu wbijać do swoich głów nikomu nie potrzebne głupoty i dyrdymały.

121


jodła ~jodła (Gość)13.11.2017 09:42

Te nowoczesne mamy to z dzieci swoich kaleków robią!Dawniej dzieci to uczyły się nawet pasąc krowy,a teraz internet to mało.Dzieci się nie uczą i basta.Nauczyciele nie mają wpływu bo się boją bo przyjdzie mamusia to zmiesza nauczyciela z błotem.Tylko telefony dzieciom kupują żeby miały lepsze od nauczycieli.Dawniej to łapy dawali to wiedza szybko wchodziła do głowy.

71


Piotrkowianin Piotrkowianinranga12.11.2017 15:31

Cytuję:
Dominik, uczeń Szkoły Podstawowej nr 16, ma 35 godzin tygodniowo, każdego dnia spędza więc w szkole 7 godzin. Do domu wraca około godz. 16

Siódma lekcja kończy się ok. 14:30. Gdzie się smarkacz włóczy półtorej godziny?

1811


internet ~internet (Gość)13.11.2017 08:40

A kiedyś internetu nie było i też się nie chciało czasami, i nie był skąd ściągnąć na szybko . I się też chodziło do szkoły na 12:30 na 13:30 . I nikt nie lamentował.

42


dzisiajzamach ~dzisiajzamach (Gość)13.11.2017 08:25

przecierz dzieci w tych czasach mało kto sie uczy każdy sciąga, wszystko jest w google, egzaminy i progi są zaniżane by te głąby mogły się dostać na studia (zwłaszcza kobiety bo mimo ze "równouprawnienie" nie widze by były kobiety mechanicy, czy by wywoziły śmieci czy inne "niewygodne" nieklimatyzowane biurowe prace hahaha) niech nie udają ze maja tak straaaaasznie bo ja w gimnazjum miałem w piątek w jednej klasie 8 godzin!!! w piatek!! i co. trzeba byc twardym a nie miękkim.

48


majkel30 ~majkel30 (Gość)13.11.2017 08:19

kiedy w szkole na historii zaczną uczyć o tej cudownej dającej swiatło ludzkosci organizacji zwanej masonerią, która towarzyszy nam już równe 300 lat od zjednoczenia głównej loży na Wyspach Brytyjskich, a wcześniej znani byli jako zakon templariuszy który czcził baphometa??

21


gratRR ~gratRR (Gość)13.11.2017 07:21

A co to za bohomazy w tym zeszycie?! To jest 7 klasa?

61


gość ~gość (Gość)13.11.2017 06:37

To że w szkole są po tyle godzin to ok,ale prac domowych nie powinno być.

78


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat