„Tak nas traktujecie? Przed wyborami nie baliście się przyjść na rynek! Wszyscy tam ładne rzeczy mówiliście. Zapraszamy do nas porozmawiać!” - żądał w imieniu protestujących przed piotrkowskim Urzędem Miasta kupców Tomasz Kowalewski, lider manifestacji. Słowa były skierowane do władz Piotrkowa, członków Rady Miasta oraz dyrektora Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w związku z projektem uchwały RM, która ma zreorganizować i znacząco ograniczyć handel na targowisku przy Hali Targowej. Protest wsparli miejscy radni PiS-u.
„Jeżeli Pan Prezydent nie wycofa się z tej uchwały, to będziemy musieli szykować się do referendum” – powiedział radny PiS, Łukasz Janik podczas wieczornego spotkania radnych z kupcami i właścicielem Hali Targowej. Podkreślał, że jako Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości rozważają taką możliwość i zapowiadają, że zagłosują w całości przeciw uchwale o reorganizacji targowiska. Spotkanie zorganizował Roman Staszór, właściciel historycznego obiektu, który wcześniej w piśmie do władz miasta wyraził oczekiwanie wycofania się z uchwały.
- Nie ukrywajmy, to nie jest żadna reorganizacja, tylko likwidacja targowiska - tak lider kupców z ul. Targowej Tomasz Kowalewski podsumowuje pomysły dotyczące nowych zasad handlu w rejonie Hali Targowej. Projekt uchwały piotrkowskiej Rady Miasta zakłada ograniczenie terenu do targowania, a także wskazuje czym będzie można handlować. Kupcy zaapelują w tej sprawie do radnych, a na piątek (25 września) zapowiadają protest i blokadę ulic w rejonie Urzędu Miasta.
Wymowny protest zorganizowali w poniedziałek przedstawiciele akcji S12 Natychmiast. Przy skrzyżowaniu na drodze krajowej nr 12 ustawili trumnę i znicze. Część mieszkańców gminy Sulejów nie składa broni i dalej walczy o drogę, która od lat obiecywana jest przez polityków. Korki i wypadki - to rzeczywistość z którą mierzą się każdego dnia. Tylko w miniony weekend na „dwunastce” doszło do 3 wypadków.
Rolnicy z powiatu piotrkowskiego protestowali, aby zwrócić uwagę na swoje problemy. Minister rolnictwa wykluczył z rządowego wsparcia rolników hodujących świnie w
cyklu otwartym, a ci przez pandemię koronawirusa odnieśli duże straty. Dodatkowo uważają, że rząd pozostawił ich samych z problemem Afrykańskiego Pomoru Świń.
Minister rolnictwa wykluczył z rządowego wsparcia rolników hodujących świnie w cyklu otwartym, a ci przez pandemię koronawirusa odnieśli duże straty. W związku z tym zaplanowali protest.
Mieszkańcy Szczekanicy od 3 lat zabiegają przy wsparciu Rady Osiedla i radnego Jana Dziemdziory o powstanie przejścia dla pieszych przez ul. Wojska Polskiego, na wysokości marketu Dino. Żeby namalować pasy potrzebny jest chodnik po obu stronach ulicy, w tym na terenie należącym do firmy. Miasto wyraziło gotowość przeprowadzenia inwestycji, ale dopiero po wykonaniu swojej część prac przez Dino Polska. Przedstawiciele spółki zgodzili się na takie rozwiązanie i obiecali przeprowadzenie odpowiednich prac. Od tamtego czasu mija 1,5 roku, a przejścia dalej nie ma.
Około 30 osób, kobiet i mężczyzn, protestowało w piątkowe popołudnie na Rynku Trybunalskim w Piotrkowie przeciwko przemocy domowej i przeciwko planom wycofania się z konwencji przemocowej Rady Europy. Uczestnicy przynieśli ze sobą transparenty z napisami "TAK Konwencji!" i "STOP Przemocy!". Odczytano też fragmenty konwencji.
Spór kupców z piotrkowskim Urzędem Miasta trwa. Tym razem handlarze chcą przyjrzeć się kosztom funkcjonowania miejskich targowisk. W związku z tym złożyli do magistratu wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Chcą poznać bilansy wpływów i wydatków każdego z targowisk w ciągu ostatnich 12 lat.
Dziewięć traktorów, kilkunastu rolników – niewielką frekwencję miał protest hodowców trzody chlewnej, który odbył się w Srocku w piątek rano. Protestujący chcieli zwrócić uwagę na ciężką sytuację na rynku.