Na takie Centrum czekali wszyscy mieszkańcy

Strefa FM Poniedziałek, 03 grudnia 201254
Centrum Kulturowo-Edukacyjno-Sportowe w Łęcznie zostało oddane do użytku. To kolejna duża inwestycja sfinalizowana w gminie Sulejów.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

- Nasza szkoła zyskała m.in. nowoczesną halę sportową. Tak ważnej uroczystości nie było od początku istnienia szkoły. Poprawią się warunki pracy i nauki. Nie mogliśmy się już doczekać otwarcia tego obiektu - cieszy się Beata Purgał, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łęcznie.

Budowa nie byłaby możliwa, gdyby nie pieniądze pozyskane z zewnątrz - przyznał zastępca burmistrza Sulejowa - Jan Andrzejczyk. - Na inwestycję dostaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego około 1 miliona złotych. Do tego doszło około 300 tysięcy złotych środków zewnętrznych na termomodernizację budynku – zaznacza Andrzejczyk. - Hala jest pełnowymiarowa i w dodatku są na niej trybuny. To sprawia, że obiekt jest bardzo funkcjonalny. Mogą się tam odbywać nie tylko zawody sportowe, ale również imprezy kulturalne. Teraz mamy już dwie sale gimnastyczne w samym Sulejowie. Niedawno oddaliśmy halę we Włodzimierzowie. Czwarta została otworzona w piątek w Łęcznie. Myślimy jeszcze o jednej – w Witowie – mówi Stanisław Baryła, burmistrz Sulejowa.  - Inwestycję powinniśmy zatwierdzić w budżecie na przyszły rok. Jeżeli się tak stanie to za jakieś trzy lata hala powinna powstać – dodaje burmistrz.

Koszt całej inwestycji wyniósł natomiast 2,5 miliona złotych.

(Strefa FM)

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

2


Komentarze (54)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mieszkaniec gminy ~mieszkaniec gminy (Gość)08.12.2012 08:58

"Bil" napisał(a):
N a której sesji i gdzie był taki punkt i kto zgłaszał, może burmistyrz ?


Na sesji kwietniowej. I nie ważne kto zgłaszał. Chodziło o poinformowanie mieszkańców. Z tego co wiem to sulejowski urząd nie wydał w lutym i marcu 2012 pozytywnych decyzji co do składowanie odpadów. Wina od samego początku jest po stronie starostwa. Czy było jakieś przewinienie po stronie władz gminy?

00


Bil ~Bil (Gość)07.12.2012 21:19

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
Sesja Rady Miejskiej w kwietniu

N a której sesji i gdzie był taki punkt i kto zgłaszał, może burmistyrz ?

00


mieszkaniec gminy ~mieszkaniec gminy (Gość)07.12.2012 09:56

"xdef" napisał(a):
To nie moje słowa


To moje słowa

"Bil" napisał(a):
Dzięki temu radnemu usłyszeliście o planowanym składowisku odpadów niebezpiecznych bo tak dowiedzielibyście się jak ciężarówki z tym świństwem byłyby już na miejscu. Może właśnie z tego powodu ta nagonka tu na niego (jak czytam te bzdury), że to ujawnił. jakoś P. Burmistrz jako pierwszy nie poinformował swoich wyborców o planowanej bombie ekologicznej. Więc komu dobro mieszkańców leży na sercu bardziej ?


Nie masz racji! To jest właśnie przykład obłudy tego Pana. Sesja Rady Miejskiej w kwietniu była dzień wcześniej niż Rady Powiatu i to na sesji w Sulejowie zostali poinformowani mieszkańcy, a powiat zareagował dzień później. A tak w ogóle to ten Pan jest członkiem komisji rewizyjnej Powiatu Piotrkowskiego i powinien takie nadużycia urzędników starostwa wyłapywać dużo wcześniej. Bardzo jestem ciekawy dlaczego mając taką wiedzę nie podjął działań jako radny powiatu? Czemu nie zgłosił sprawy do prokuratury? To jest kolejny dowód na to, że nic nie robi, a jak się zorientował o co chodzi to próbował na tym zbić kapitał polityczny. Typowa przewrotność.

00


Bil ~Bil (Gość)07.12.2012 09:27

"brud" napisał(a):
Z nikim się bardziej nie zgadzałem. No i jeszcze jest niesłowny i fałszywy

Dzięki temu radnemu usłyszeliście o planowanym składowisku odpadów niebezpiecznych bo tak dowiedzielibyście się jak ciężarówki z tym świństwem byłyby już na miejscu. Może właśnie z tego powodu ta nagonka tu na niego (jak czytam te bzdury), że to ujawnił. jakoś P. Burmistrz jako pierwszy nie poinformował swoich wyborców o planowanej bombie ekologicznej. Więc komu dobro mieszkańców leży na sercu bardziej ? Nie pokazuje się z nimi bo widocznie nie chce się z nimi utożsamiać. Na sesje nie warto chodzić bo i tak jest jedna ekipa, która wszystkie interwencje oddali i uzna za niezasadne. Szkoda zdrowia. Głową muru nie przebijesz, to wyborcy muszą przy urnie to zmienić.

00


xde f xde franga07.12.2012 09:01

"brud" napisał(a):

"xdef" napisał(a):
gdyby nie był "jedynką" na liście partii z której startował, to nawet przewodniczącym rady osiedla by nie został.

To nie moje słowa

Komentarz był edytowany przez autora: 07.12.2012 09:01

00


brud ~brud (Gość)07.12.2012 01:21

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
On nic nigdy nie zrobił

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
psuje wizerunek

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
Nawet na sesje rady miasta nie przychodzi, nie ma kontaktu z wyborcami.

"xdef" napisał(a):
gdyby nie był "jedynką" na liście partii z której startował, to nawet przewodniczącym rady osiedla by nie został.

Z nikim się bardziej nie zgadzałem. No i jeszcze jest niesłowny i fałszywy

00


mieszkaniec gminy ~mieszkaniec gminy (Gość)06.12.2012 15:50

"luzik" napisał(a):
Człowieku, a w dawnych czasach, kiedy gazociągi też należały do Warszawy, mój ojciec przy pomocy kilku osób doprowadził do zgazyfikowania 4 ulic. Tylko, że mojemu ojcu chciało się biegać po ludziach i urzędach, żeby gazownia układała sieć akurat na tych ulicach,a nie na innych albo też w innej miejscowości.


Masz racje kolego. Mój ojciec też był w komitetach budowy wodociągów, kanalizacji i gazociągu i naprawdę dużo załatwi. Wiem, że w latach 90 tych były prowadzone rozmowy z zakładem gazowniczym w sprawie rozbudowy sieci w Sulejowie. Zakład postawił sprawę jasno: ilu mieszkańców podłączy się do sieci. (w przypadku gazu nie ma obowiązku przyłączenia jak w przypadku kanalizacji) przestawiciele gazowni zapytali wprost mieszkańców ulic: Cmentarnej, Polnej, Milejowskiej, Plac Straży czyli tych najbliższych podstacji gazowej i chętnych na podłączenie można było policzyć na palcach jednej ręki. Wiem, że nawet na ul. Przydzialki położono rurę gazową ale wszystko upadło z przyczyn ekonomicznych. Gazowni musi się po prostu opłacać budować sieć. Mamy wolny rynek.

"luzik" napisał(a):
Zbierając wszystko do kupy:
1) burmistrz nie został wybrany po to, żeby siedzieć na urzędzie i latać na imprezy okolicznościowe, tylko, żeby służyć mieszkańcom. Tym bardziej, że to my składamy się na jego pensyjkę - płacąc podatki.
2) Płacenie podatków nie zwalnia nas od obowiązku realnych działań służących zaspokajaniu naszych potrzeb, nie upoważnia nas też do żebractwa i do szkalowania innych.


Zgadzam się i popieram! Widzę, że należysz do ludzi z którymi można rzeczowo porozmawiać. Pozdrawiam!

00


mieszkaniec gminy ~mieszkaniec gminy (Gość)06.12.2012 14:57

"xdef" napisał(a):
Dziwnie się to czyta, a jeszcze dziwniej interpretuje. No tak... u nas w gminie jest przecież tak "rodzinnie"...


Ja pisałem o rodzicach, braciach itd. proszę to tak rozmieć. Ja nie mam nic wspólnego z władzami gminy w sensie zawodowym.

"realnie" napisał(a):
Mnie jakoś nie przekonali. Może po prostu jestem oporny na propagandę sukcesu i tanie sztuczki socjotechniczne.


mnie tylko chodzi o rzetelne i uczciwe oceny nic więcej. Widzę błędy i niedociągnięcia ale nie lubię generalizować.

"realnie" napisał(a):
ten kandydat jak go tam nazywacie po swojemu w swoim kółku,, wieczny " to co ci zrobił ? Okradł cię ? Zabił ci kogoś ? że go tak szarpiesz w wypowiedziach ? Może dlatego że ten kandydat jednak kasuje sporą część głosów ?


Właśnie najgorsze jest to, że On nic nigdy nie zrobił. Jak z nim rozmawiałem to odniosłem wrażenie, że nawet ustawy o samorządzie za bardzo nie zna. Po za tym pamietam go z lat 80 jak uciekł do Szwajcarii bo tam było łatwiej. Nigdy nie pracował, nie prowadził działalności i wkurza mnie, że jest kandydatem partii, która jest mi bliska ideowo a psuje wizerunek. Nawet na sesje rady miasta nie przychodzi, nie ma kontaktu z wyborcami. Jako do człowieka nic do niego nie mam. Jest w porządku. Tylko jest słabym radnym. Wielu ludzi by kandydowało z tej partii do powiatu ale nie odpowiada im Jego towarzystwo. Ot cała prawda.

"realnie" napisał(a):
jak tak zabiegają to nie masz się czego obawiać po ewentualnych zmianach, które wcześniej czy pózniej przyjdą bo na tym polega demokracja no chyba, że następcy będą kierować się innymi wartościami.


Ja się nie obawiam zmian. Nawet byłyby one potrzebne, gdyż ludzie popadają w rutynę . Lubię tylko obiektywne spojrzenie. Zawsze są rzeczy złe, ale też są rzeczy dobre. Trzeba mówić uczciwie.

00


luzik ~luzik (Gość)06.12.2012 14:12

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
gmina nie mogła wybudować ani 1 metra gazociągu


Człowieku, a w dawnych czasach, kiedy gazociągi też należały do Warszawy, mój ojciec przy pomocy kilku osób doprowadził do zgazyfikowania 4 ulic. Tylko, że mojemu ojcu chciało się biegać po ludziach i urzędach, żeby gazownia układała sieć akurat na tych ulicach,a nie na innych albo też w innej miejscowości.
Nie mogę się absolutnie zgodzić się z tym, co piszesz !
Tak samo nie mogę się zgodzić z marudami, którym chce się tylko kwękać i wyznaczać zadania innym (w tym wypadku: burmistrzowi).
A te gazociągi, o których pisałem zrobiliśmy mimo sporego oporu ówczesnych władz Sulejowa. Tak samo było z kanalizacją, która również powstała na zasadzie "czynu społecznego".
Zbierając wszystko do kupy:
1) burmistrz nie został wybrany po to, żeby siedzieć na urzędzie i latać na imprezy okolicznościowe, tylko, żeby służyć mieszkańcom. Tym bardziej, że to my składamy się na jego pensyjkę - płacąc podatki.
2) Płacenie podatków nie zwalnia nas od obowiązku realnych działań służących zaspokajaniu naszych potrzeb, nie upoważnia nas też do żebractwa i do szkalowania innych.

00


realnie ~realnie (Gość)06.12.2012 11:47

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
Konstruktywności w Twoich wypowiedziach nie było żadnej

To dziwne, ale ja w twoich wypowiedziach słyszę te same argumenty, te same oceny, te same sformułowania , które słyszałem z z ust ludzi z tej ekipy wtedy kiedy z nimi wiele razy rozmawiałem a ty dziwnie tym jakoś przesiąknąłeś. Mnie jakoś nie przekonali. Może po prostu jestem oporny na propagandę sukcesu i tanie sztuczki socjotechniczne.

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
wieczny kandydat

a ten kandydat jak go tam nazywacie po swojemu w swoim kółku,, wieczny " to co ci zrobił ? Okradł cię ? Zabił ci kogoś ? że go tak szarpiesz w wypowiedziach ? Może dlatego że ten kandydat jednak kasuje sporą część głosów ? Nie widzisz gorszych ? No tak,ale tamci bierni, ale wierni.

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
poszczególne "ekipy" zabiegają o względy mojej rodziny

jak tak zabiegają to nie masz się czego obawiać po ewentualnych zmianach, które wcześniej czy pózniej przyjdą bo na tym polega demokracja no chyba, że następcy będą kierować się innymi wartościami.

"mieszkaniec-gminy" napisał(a):
To jest krytyka dla krytyki.

ale twoja krytyka to już jest krytyka konstruktywna ? Mentalność Kalego ?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat