metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
gość ~gość (Gość)10.01.2018 20:21

Oczywiscie. Potępić ją. Bo się poskarżyła. Lepiej być tymi, które przez mężów pseudopolicjantow w domu mają horror i nic do powiedzenia?
Odezwala sie, a Ci co wiedzą, ze to prawda znieść teraz nie mogą, bo cisza juz ustala. Jak był cudowny i niewinny to czemu jeszcze sam "znęcającej" się żony nie zostawił?

31


gość ~gość (Gość)10.01.2018 20:15

A ja myślę że jeśli nie chcą być razem to po prostu się rozstać A nie opisywać wszystkie swoje brudy i cały Piotrków się śmieje bo większość wie o co tam chodzi i o kogo ! Wstyd i jeszcze raz wstyd!!!! A jak nie wiadomo o co chodzi .......

23


gość ~gość (Gość)10.01.2018 20:15

Uważam, że kobieta nie miała na myśli oczernienia męża, a wołała o pomoc i ośmieszyła "pomagających policjantów".
Czy mając dzieci nie chciala normalnej rodziny, a męża w domu zamiast na "służbie" alkoholowi? Najgłośniej chce się wypowiedzieć ten kto pod pseudonimem, a brak odwagi prawdziwej.

21


gość ~gość (Gość)10.01.2018 20:03

Nikt nie powiedział, że problemu nie ma policjant. Tylko czy i kto pomógł mu z nałogu wyjść?

01


gość ~gość (Gość)10.01.2018 20:01

Czy poszkodowany, zdradzony mąż złożył pozew o rozwód? Zdradę żonie udowodnił? Z kim kobieta nie żyje w zgodzie? I jak "dogłębnie" interesowano się jej osobą?
Toż to pisał jakiś mistrz literatury.
Jak widać prawda w oczy kole, szczególnie tych, którzy nie mogą się pogodzić z jej odwagą na lepsze życie.

21


gość ~gość (Gość)10.01.2018 19:48

Artykuł może napisać każdy. Ale nie każdy ma przedstawione zarzuty, a chodzi dumny z tego, że ukrywa alkoholizm od lat, a co za tym idzie wszystkie alkoholowe przypadłości. Ten człowiek nosi mundur? Czy którykolwiek przełożony zaprzeczył? Problem trwa od lat, nie od napisania artykułu. A bujna wyobraźnia to akurat nie żadne przestęstwo. Kobiecie z dziećmi to myślę zależało na pracy męża, tylko musiała wybrać między pracą a bezpieczeństwem....

24


gość ~gość (Gość)10.01.2018 19:36

Kto powiedział, że pozew o rozwód nie jest w sądzie? Kto powiedział, że wszyscy policjanci są jednakowi? Odpowiadają za to Ci, którzy o tym wiedzieli, przełożeni, dzielnicowy itp., a kryją tego co to robi. A on jak pić nie potrafi i szanować, skierowany zostać sam na leczenie. Po pomoc. Alkoholizm to choroba. Ale ukrywaniej jej również niczego nie rozwiązuje. Ona w domu przeżywała horror, a on nie potrafi sam zapanować nad sobą. Cierpią wszyscy, a do pomocy nikogo.
Problem jest złożony a ucierpi i tak jakaś najsłabsza jednostka.

22


gość ~gość (Gość)10.01.2018 19:20

A gdyby tak poznać druga stronę medalu?
Łatwo jest oczernić człowieka wrzucając go do worka pt.?stereotypowy policjant?.
Może warto zapytać samego policjanta o zdanie?
Dlaczego mamy policjantów za najgorsze scierwa, ale gdy dzieje nam się krzywda to JAK TRWOGA TO DO BOGA? Nie jest to komentarz napisany przez policjanta, ale być może przez osobę o nieco większej swiadomości, której jak widać brakuje komentującym artykuł. Podejrzewając o która Żanetę O.chodzi, a raczej będąc pewnym/pewna ze to ów Pani, dodam jedynie, iż interesując się głębiej jej osoba, mógłby powstać szereg ciekawych artykułów z serii ?fakty mitomanki?. Proszę zainteresować się podłożem genetycznym kobiety, która poszła do prasy na swojego męża, ktora znęca się nad nim za własne zdrady, których dopuściła się z innym mężczyzna, i tym samym niszcząc psychikę nie tylko jego, ale łączących ich małoletnich, kobiety która żyje mściwościa i oczernianiem wszystkich wokół, kobiety która nie żyje w zgodzie nawet z własna rodzina matka, nie wspominając o innych członkach rodziny, kobiety która łamie prawo i względem której prowadzone są śledztwa.
Nie tylko mężczyźni znęcają się nad kobietami ale także KOBIETY NAD MĘŻCZYZNAMI i może warto o tym tez powiedzieć głośniej.

04


D&D ~D&D (Gość)10.01.2018 19:18

Jak ktoś był np 15 lat milicjantem a 5 lat policjantem to jak się powinno na niego mówić? Były policjant? czy były milicjant?

10


gość ~gość (Gość)10.01.2018 19:15

Jak łatwo jest kogoś krytykować- nie znając sytuacji ani tym bardziej osoby. Czy gdyby to był pracownik np Biedronki, to też powstałby taki artykuł i czy reakcja ludzi byłaby taka sama?
Dzisiaj to każdy może pójść do redakcji jakiejkolwiek gazety, "sprzedać" coś co wymyślił na poczekaniu, po to tylko aby komuś zaszkodzić.
"TT" powinien się bardziej zainteresować osobą "poszkodowaną" i jej bujną wyobraźnią nie znającą granic.

13


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat