Patrol saperski z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, uczestniczył w neutralizacji niewybuchów w województwie łódzkim i mazowieckim. Tylko w tym roku żołnierze zrealizowali ponad 160 interwencji związanych z podejmowaniem i likwidacją śmiercionośnego zagrożenia. Ostatnia miała miejsce na początku grudnia.
Na gruzowisku domu, gdzie w niedzielę doszło do wybuchu, znów wyczuwalny był zapach gazu. Strażacy musieli interweniować.
Po tragedii, do której doszło w niedzielę we Włodzimierzowie, pomoc do poszkodowanej rodziny płynie z każdej strony. Na portalu zrzutka.pl udało się już zebrać ponad 84 tys. zł. Pomagają też gmina Sulejów i Starostwo Powiatowe w Piotrkowie.
We Włodzimierzowie (gm. Sulejów) w budynku mieszkalnym wybuchła butla z gazem. Obiekt zawalił się, a pod gruzami znalazły się trzy osoby. Strażakom udało się wszystkie wydobyć, ale niestety jedna nie żyje.
Poinformował policję, że na dworcu PKP w Piotrkowie podłożono ładunek wybuchowy. Na szczęście był to fałszywy alarm, a funkcjonariusze szybko namierzyli i zatrzymali żartownisia. Jak się okazało, mężczyzna był pijany.
Piotrkowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali na terenie województwa dolnośląskiego mężczyznę podejrzanego o wytwarzanie amfetaminy i posiadanie substancji wybuchowej. 40-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zdecydował, że podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Niewybuch mógł przeleżeć w lesie w Proszeniu kilkadziesiąt lat. W środowe popołudnie zajęli się nim saperzy z Tomaszowa.
Trzej mężczyźni z poparzeniami II i III stopnia zostali przewiezieni do szpitala po wybuchu gazu z instalacji gazowej w samochodzie, przy którym pracowali. Jednego z nich przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W Piotrkowie na terenie młyna przy ul. Roosevelta doszło do wybuchu pyłu mącznego. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do wybuchu butli z gazem doszło w jednym z domów w Barkowicach Mokrych w gminie Sulejów. Poszkodowany został 60-letni mężczyzna.