Ministerstwo energetyki rozważa budowę w Polsce dwóch elektrowni atomowych. Jedna miałaby powstać na północy kraju, druga w Bełchatowie. Obie inwestycje miałyby zostać zrealizowane do 2043 roku. O sprawie napisała środowa „Rzeczpospolita”.
Teraz dopalacze są traktowane jak narkotyki. W życie weszły zaostrzone przepisy prawa karnego. Nic dziwnego, że rząd poszedł na wojnę z handlarzami dopalaczami. W całym kraju, nawet w naszym regionie, środki te zebrały śmiertelne żniwo.
Krzysztof D., prezes spółki, która użytkuje wyrobisko po byłej kopalni piasku w gminie Moszczenica, usłyszał prokuratorskie zarzuty.
Do pożaru zakładu produkującego biopaliwa doszło w poniedziałek rano w miejscowości Piaski w powiecie bełchatowskim. Kłęby czarnego dymu unoszące się nad halą widoczne były nawet w Piotrkowie.
40-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego został zatrzymany za handel i wprowadzanie do obrotu substancji szkodliwych dla zdrowia oraz za posiadanie środków psychoaktywnych. Funkcjonariusze z Radomska podczas przeszukania, znaleźli u mężczyzny dilerki z substancją o nieustalonym ostatecznie składzie chemicznym. Wstępne badania wykazały, że substancja ta zawiera metamfetaminę.
Do 12 lat więzienia grozi 37-letniej bełchatowiance podejrzanej o wprowadzenie do obrotu dopalaczy, czego następstwem była śmierć człowieka. Trochę mniej, bo 8 lat więzienia grozi 19-latkowi i 20-latce, którzy także dostali prokuratorskie zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji. Wobec całej trójki prokurator na wniosek policji wystąpił do sądu o areszt.
Policja zatrzymała dwóch dilerów, którzy zajmowali się rozprowadzaniem dopalaczy. U 29- i 34-latka znaleziono prawie 450 gramów różnych substancji. Jeden z nich został już aresztowany. Od wczoraj (31 lipca) policja zatrzymała na terenie powiatu bełchatowskiego w sumie 6 osób mogących mieć związek z dystrybucją dopalaczy. Substancje te zwłaszcza w ostatnich dniach zbierają w naszym regionie śmiertelne żniwo.
We wtorek nad ranem w bełchatowskim szpitalu zmarł 34-latek. Mężczyzna prawdopodobnie zatruł się dopalaczami. To już czwarta śmiertelna ofiara w ciągu zaledwie kilku dni.
Do końca 2026 roku minister środowiska Henryk Kowalczyk wydłużył koncesję wydobywczą dla Pola Bełchatów, należącego do kopalni w Bełchatowie.
Do tragedii doszło w piątkowy wieczór w jednym z piotrkowskich hoteli. Nie żyje 37-letnia kobieta.