Kampania wyborcza przed drugą turą wyborów prezydenckich w Piotrkowie Trybunalskim pokazuje przeróżne oblicza. Niestety także te negatywne. Niszczenie banerów wyborczych zdarzało się co prawda już wcześniej, ale tym razem granice zostały przekroczone na tyle, że Juliusz Wiernicki, jeden z kandydatów na prezydenta, złożył zawiadomienie na policję w sprawie gróźb karalnych.
Nieczysta kampania wyborcza na ostatniej prostej nabrała na sile. Dużo banerów kandydatów do parlamentu zostało zniszczonych i chodzi o materiały wyborcze różnych ugrupowań.
Dwa banery wyborcze z wizerunkiem Piotra Wojtysiaka, starosty powiatu piotrkowskiego i równocześnie kandydata Trzeciej Drogi do Sejmu, zostały zniszczone. Do incydentu miało dojść w nocy z wtorku na środę na terenie gminy Moszczenica.
W sobotę (11.12) w Piotrkowie pojawiła się laweta z mobilnym banerem, na którym znalazł się napis "PiS = DROŻYZNA". Auto zatrzymało się na chwilę przy ul. Targowej, gdzie przedstawiciele piotrkowskiej Platformy Obywatelskiej zorganizowali briefing na temat bieżącego poziomu inflacji w kraju oraz niezadowolenia z rosnących cen towarów i usług.
Cały kraj został zalany bilbordami i plakatami, na których widnieje hasło "kochajcie się, mamo i tato", stylizowane na napisane przez dziecko. Promują one nierozerwalność małżeństwa, a ich twórcy na swojej stronie przekonują, że rozwód jest zawsze złym rozwiązaniem. W Piotrkowie również takich bilbordów nie zabrakło. Odpowiedzią na nie są banery, które mają z kolei wspierać osoby LGBTQ+.
Ludzie od wieków mieli potrzebę głoszenia innym swoich idei i przesłań na różnorodne sposoby. Jednym z rozwiązań, które są z nami od wielu wieków i spełniają taką rolę, są różnego rodzaju flagi. Widząc określone kolory, ułożone w odpowiedni sposób, mogliśmy szybko i dokładnie określić, z kim mamy do czynienia. Flagi z czasem zaczęły przybierać różne formy oraz kształty. Także ich przesłanie uległo rozszerzeniu - obecnie nie są to jedynie flagi narodowe, ale często mają one charakter reklamowy. Jedno się nie zmieniło, aby były dobrze widoczne muszą być wciągnięte na maszt.
Jeśli kogoś nadal trzeba przekonywać o sile marketingu, to oznacza, że jego firma prawdopodobnie nie odnosi zadowalających rezultatów, a przynajmniej mogłaby działać zdecydowanie sprawniej, szczególnie w sieci. Materiały marketingowe dla deweloperów to sposób, by trafić nawet do najbardziej wymagających klientów i przedstawić swoją ofertę w optymalny, atrakcyjny sposób.
Grzegorz Lorek złożył na policji doniesienie o przestępstwie niszczenia banerów wyborczych. Zdaniem posła w Piotrkowie kilkanaście plakatów z wizerunkiem Andrzeja Dudy zostało pomalowanych, prawdopodobnie sprayem.
"Chroń siebie i bliskich", "Zostań w domu" - te i inne prośby do mieszkańców Piotrkowa kierują miejscowi policjanci za pomocą... banerów. Takie nietypowe ogłoszenie można od jakiegoś czasu zobaczyć na nieczynnym telebimie przy skrzyżowaniu Al. Kopernika i al. 3 Maja.
Sytuacja powtarza się przed każdymi wyborami: miasto zalepione jest plakatami i banerami, na których widnieją uśmiechnięte i wygładzone programem komputerowym twarze kandydatów. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie miejsca mogą być w ten sposób wykorzystane.
