Zerwane dachy, zniszczone budynki gospodarcze, czy dobytek mieszkańców rozrzucony po okolicznych polach. To tylko część z olbrzymich strat, jakie spowodowały nocne i poranne wichury w miejscowościach naszego regionu. Aktualnie w miejscowości Sierosław (gm. Moszczenica) obraduje gminno-powiatowy sztab kryzysowy. Trwa szacowanie strat.
Po niebezpiecznych wichurach, jakie nawiedziły Piotrków Trybunalski i cały nasz region w ostatnim czasie, wciąż jeszcze nie udało się uprzątnąć wszystkich szkód. Powody takiego stanu rzeczy są różne. Na przykład w parku im. ks. J. Poniatowskiego od kilku dni zalega kilkanaście dorodnych drzew, które wiatr wyrwał razem z korzeniami. Niektóre z nich przewracając się, uszkodziły okoliczną infrastrukturę, inne blokują przejście głównymi alejami. Okazuje się jednak, że w tym miejscu przeprowadzenie szybkich prac nie jest możliwe bo... trzeba czekać na odpowiednie pozwolenia.
Kolejny wandal został zatrzymany za niszczenie elewacji budynków na piotrkowskiej starówce. Tym razem to jeden z mieszkańców poinformował dyżurnego Straży Miejskiej o malującym sprayem na ścianie budynku mężczyźnie.
Niebezpieczna i nieodpowiedzialna jazda zakończona na znaku drogowym. Tak w skrócie można opisać wydarzenia z sobotniego (20.11.2021) wieczoru, jakie rozgrywały się w okolicach piotrkowskiej Krzywdy. Przedstawiciele miasta zapowiadają, że zareagują stanowczo, tak by sprawcy nie uniknęli kary.
Strażacy ochotnicy z Moszczenicy wydali własne pieniądze, by postawić blaszany garaż, w którym będą mogli przechowywać sprzęt. Przede wszystkim cieszyli się jednak z tego, że będą mieli gdzie parkować jeden ze swoich wozów. Niestety nie wszyscy ten gest potrafili uszanować.
Do celi policyjnego aresztu trafił zatrzymany przez strażników miejskich 40-latek, który zdewastował krzesła z ogródka piwnego baru oraz uszkodził murek. Straty wstępnie zostały oszacowane na 3 tysiące złotych. Sprawca usłyszał już dwa zarzuty uszkodzenia mienia. Dodatkowo odpowie też za posiadanie substancji psychoaktywnych.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 31-letniego kierowcę toyoty, który nie zapanował nad autem, wjechał w latarnię uliczną, a następnie zakończył jazdę, uderzając w budynek. Był pijany, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, nie miał również uprawnień do kierowania pojazdami.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 35-latka, który w stanie upojenia alkoholowego kierował oplem. Sprawca swoją podróż zakończył na słupie oświetleniowym i rozdzielni energetycznej, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Został namierzony kilka minut później. W organizmie miał blisko 4 promile alkoholu.
Bełchatowscy policjanci interweniowali wobec nietrzeźwego kierowcy koparki, który jadąc z podniesioną „łyżką” zerwał kable energetyczne oraz internetowe. Podejrzewany miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Złamał też sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W sobotę (4 września) w miejscowości Rzeczków, doszło do pożaru budynku gospodarczego. W płomieniach stanęła stodoła, a z ogniem walczyło łącznie dziesięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej.