- Dlaczego likwidują kolejny plac zabaw? Gdzie te dzieci mają się bawić – pytają mieszkańcy os. 35-lecia w Piotrkowie, a szczególnie bloków i wieżowca przy ul. Emilii Plater. – To jedno z niewielu już zielonych miejsc, gdzie maluchy mogły powspinać się, pozjeżdżać, pobiegać – mówi mama 5-letniego Wiktora.
Plac Czarnieckiego zostanie wyłączony z ruchu na kilkadziesiąt godzin.
Niedawno na odnowionym placu Czarnieckiego w Piotrkowie pojawiły się zielone krzewy i ławki. Wszystko z myślą o mieszkańcach. Władze miasta nie chciały, by plac był tylko granitową pustynią. Okazuje się, że nie był to strzał w dziesiątkę.
Poszkodowana w pożarze rodzina z placu Litewskiego w Piotrkowie, otrzyma pomoc ze strony TBS-u - poinformowała Elżbieta Sapińska - prezes spółki.
W jednym z mieszkań na parterze kamienicy prawdopodobnie ktoś zaprószył ogień.
Przyjęcie sześciolatków do szkół to zmiany nie tylko na poziomie dydaktycznym, ale również odpowiednia reorganizacja pomieszczeń lekcyjnych. To wielkie wyzwanie dla dyrektorów, którzy muszą poszukiwać rozwiązań na miarę współczesnej szkoły. Jak tym wymogom próbuje sprostać Robert Bednarek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 16 w Piotrkowie?
Z końcem września na terenie gminy powstały cztery nowe place zabaw. Wybudowane zostały przy Szkole Podstawowej i Przedszkolu Samorządowym w Wolborzu oraz przy szkołach w Komornikach i Goleszach Dużych.
Zakończyła się kompleksowa przebudowa placu Czarnieckiego. Ruch został tam całkowicie przywrócony.
Co kryje się w podziemiach placu pofranciszkańskiego? Tego nikt nie wie. Wiadomo, że setki lat temu stały tam klasztor i kościół Franciszkanów. Jedno jest też pewne - jeśli miasto chce tam postawić nowy gmach biblioteki, musi sprawdzić, co ukryte jest pod ziemią, czyli przeprowadzić badania archeologiczne. - Bo to, co jest pod ziemią, jest zabytkiem - mówi kierownik piotrkowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Na adres kontakt@epiotrkow.pl otrzymaliśmy zdjęcie znaku zlokalizowanego w okolicach piotrkowskiego placu Czarnieckiego.
