Smaczny, dobrze dobrany sos potrafi stać się największym atutem podawanego dania. Z drugiej jednak strony, dip niskiej jakości może też kompletnie zrujnować jego smak i zniechęcić klientów do zamawiania kolejnych posiłków w twojej restauracji. Opracowanie autorskiej receptury, która zadowoli wszystkie gusta, jest trudne, a przechowywanie i podawanie sosów własnej produkcji przysparza szefom kuchni wielu problemów natury logistycznej. Coraz więcej restauratorów sięga więc po wygodne rozwiązanie – gotowe sosy dla gastronomii. Jak wybrać te najlepsze?
Zakażenie COVID-19 potwierdzono u jednej z uczennic Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 5 w Piotrkowie Trybunalskim. W związku z tym część uczniów oraz nauczycieli wysłano na przymusową kwarantannę.
Wędlina to element, który występuje codziennie na tysiącach stołach. Część z nas z braku czasu lub innych przyczyn oczekuje, że ten dodatek dostanie pokrojony prosto ze sklepu spożywczego.
Toruńska kawiarnia PERS, którą prowadzi Fundacja Studio M6, jak wiele innych lokali gastronomicznych, negatywnie odczuła skutki pandemii koronawirusa. Dzięki uruchomionym w Banku Gospodarstwa Krajowego pożyczkom płynnościowym PES, działalność udało się utrzymać i to bez utraty miejsc pracy.
Przedsiębiorcy nauczyli się żyć z koronawirusem i lepiej oceniają swoją bieżącą sytuację ekonomiczną – wynika z badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”. Mniej firm deklaruje też konieczność zwalniania pracowników.
Zazwyczaj zaczyna się od remontu mieszkania, domu. Potem okazuje się, że potrzebny jest nowy telewizor, sprzęt AGD, pralka. Później pojawiają się kolejne potrzeby – wyjazd na zagraniczne wakacje, markowe ciuchy… Po kilku miesiącach okazuje się, że mamy kilka pożyczek w parabankach, o których nic nie wie współmałżonek. Zaczyna się życie w strachu, a bywa i tak, że pojawiają się myśli o odebraniu sobie życia.
Zakończyła się kolejna inwestycja w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 5. Przy placówce wykonano m.in. nowe ogrodzenie i plac rekreacyjny. Całość była projektem budżetu obywatelskiego 2019. Jednak w ubiegłym roku, ze względu na brak rozstrzygnięcia przetargu, nie zrealizowano jej i przełożono na wiosnę.
Od poniedziałku możemy odwiedzać lokale gastronomiczne, ale wizyty w nich odbywają się na specjalnych zasadach. Przy jednym stoliku może przebywać rodzina lub osoby mieszkające razem. W innym przypadku przy stoliku powinny siedzieć pojedynczy klienci, chyba, że odległości między nimi wynoszą min. 1,5 m i nie siedzą naprzeciw siebie. Wyjątkiem są stoliki, w których zamontowano przegrody, np. z pleksi, pomiędzy osobami. Restauratorzy podkreślają, że nie mają możliwości skontrolowania stopnia pokrewieństwa gości i zastanawiają się, kto poniesie ewentualne konsekwencje złamania przepisów.
Po dwumiesięcznej przerwie w przyjmowaniu gości i realizowaniu zamówień tylko na wynos lub dowóz większość piotrkowskich lokali gastronomicznych jest ponownie otwarta. Było to możliwe dzięki zniesieniu kolejnych rządowych obostrzeń od 18 maja. Liczni restauratorzy wykorzystali przerwę w funkcjonowaniu na odnowienie i wyremontowanie lokali, a w ostatnich dniach na dostosowanie się do nowych norm sanitarnych. Niektóre ogródki już są gotowe i czekają na gości, w części lokali jednak wciąż trwa ich budowa oraz ostatnie prace wewnątrz. Wszyscy zapowiadają pełną gotowość do końca maja. Sprawdziliśmy jakie zmiany musiała wdrożyć branża gastronomiczna.
Lokale gastronomiczne zamknięto dla gości, a jedzenie można zamówić tylko na wynos lub z dowozem. To nowe okoliczności, w jakich znaleźli się właściciele restauracji w całej Polsce. Również w Piotrkowie sytuacja restauratorów stała się dramatyczna. Niewykluczone, że po zakończeniu epidemii gastronomiczna mapa Piotrkowa zmieni się nie do poznania, bo niektórzy właściciele barów i restauracji walkę z koronawirusem zakończą na tarczy.
