Strażnicy miejscy apelują, aby zwracać uwagę na osoby leżące na trawnikach, ławkach czy przystankach autobusowych. Taki stan rzeczy nie musi oznaczać wyłącznie upojenia alkoholowego, ale może być wynikiem choroby lub zasłabnięcia.
Prośba dotyczy 100-metrowego odcinka drogi, na końcu której mieszka 5 rodzin. Chodzi o odcinek ulicy Przemysłowej w Piotrkowie, który po ostatnich ulewach jest kompletnie zdewastowany.
- Rozkopali i zostawili. Wszystko stoi niezabezpieczone od kilku miesięcy – tak w skrócie sytuację na piotrkowskim blokowisku przedstawili nam mieszkańcy, a chodzi o teren w obrębie ulic Kotarbińskiego, Rudnickiego czy 9 Maja.
Podczas ostatniego weekendu policja z Tomaszowa dwukrotnie otrzymywała sygnały o pijanych matkach. Pierwsze zgłoszenie dyżurny odebrał 5 sierpnia o godz. 14.30. Policjanci pojechali do jednej z miejscowości w gminie Tomaszów. W mieszkaniu była 33-letnia kobieta i jej 5-letni syn. Matka została zbadana na zawartość alkoholu. Miała 1,6 promila w organizmie. Dzieckiem, do czasu wytrzeźwienia matki, zaopiekował się dziadek.
Mieszkańcy Kamocina w gm. Grabica zwracają uwagę na zły stan wiaduktu, który znajduje się na drodze w kierunku Brzozy.
To nie scenariusz filmu Barei, ale rzeczywistość, która jednych może śmieszyć, innych raczej przyprawia o zawrót głowy.
Z interwencją do pożaru ruszyły trzy wozy strażackie na ulicę Słowackiego. Zadymienie zauważono bowiem w wieżowcu przy McDonald's.
Jeden jechał całą szerokością jezdni i po krawężnikach, inny skasował znak drogowy. Coraz częściej mieszkańcy Tomaszowa reagują, widząc pijanych kierowców.
Odrapane, wykruszone i ogólnie – zniszczone. W takim stanie schody na ulicy Czarnej (łącznik między Słowackiego a Narutowicza) były przez kilkadziesiąt lat. W 2014 doczekały się remontu. Ktoś jednak dostrzegł pewien problem...
Ojciec wezwał policję, bo syn się awanturował, wcześniej razem pili alkohol. Podczas interwencji funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu poćwiartowaną sarnę. Teraz ojcu i synowi grozi więzienie za posiadanie zwierzyny leśnej.