Od porażenia prądem na napowietrznych stacjach transformatorowych i liniach wysokiego napięcia ginie corocznie wiele, przeważnie młodych bocianów. Jednym z takich groźnych miejsc, była stacja transformatorowa położona w Woli Niechcickiej Starej (gm. Rozprza). Dzięki współpracy lokalnej społeczności z przedstawicielami PGE ta stacja nie zagraża już życiu ptaków.
Opoczyńscy policjanci przede wszystkim stoją na straży bezpieczeństwa ludzi. Zdarzają się jednak interwencje, podczas których pomagają zwierzętom. Uratowali z opresji żółwia, a tym razem pomogli rannemu bocianowi.
Do Leśnego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków, trafił dorosły bocian czarny. Zwierzę było w złym stanie, zagrażającym jego życiu. Jednak dzięki myśliwym Andrzejowi Rusinowi i Pawłowi Pawelcowi z piotrkowskiego Koła Łowieckiego "Odyniec", którzy 20 kwietnia przywieźli ptaka do Ośrodka, jego stan zdrowia poprawia się z dnia na dzień.
W okolicach hotelu w Polichnie błąka się ranny bocian. Ptak jest kontuzjowany.
Do nietypowej interwencji zostali wezwani w środę strażacy ochotnicy z Przedborza oraz Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Radomska. Okazało się, że ich pomocy potrzebuje młody bocian.
Na strażaków zawsze można liczyć. Tak było i tym razem, kiedy pomocy potrzebowały bociany.
W nietypowej akcji uczestniczyli w wielkanocną sobotę strażacy ochotnicy z Wolborza. Z bocianiego gniazda wypadły jajka.
Happening "Zatrzymać lato" z udziałem piotrkowskich przedszkolaków odbył się w Piotrkowie.
Policjanci z Wolborza uratowali życie bocianowi, który leżał w przydrożnym rowie. Ptak nie mógł się poruszać. Po przebadaniu przez lekarza weterynarii zwierzę trafiło pod opiekę pracowników Leśnego Ośrodka Edukacji i Rehabilitacji Zwierząt w Kole.
Mówi się, że bociany to ptaki zwiastujące nadejście wiosny. Wiosna już przyszła, a czy w Piotrkowie można zobaczyć pierwsze bociany?