Dyżurny radomszczańskiej komendy został powiadomiony o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierującego na krajowej "91" w Kamieńsku. Zgłaszający stwierdził, że jadący przed nim opel nie trzymał toru jazdy. Zajechał mu drogę zmuszając do zatrzymania się, a gdy doszedł do opla poczuł od kierowcy silną woń alkoholu. Uniemożliwił mu dalszą jazdę, a następnie powiadomił policję. Kierujący oplem proponował mężczyźnie, który go ujął 1000 zł w zamian za to, że ten go puści nie powiadamiając policji. Gdy kierowca BMW się nie zgodził, nietrzeźwy podjął nieskuteczną próbę ucieczki. Badanie alkomatem wykazało, że 49-letni kierowca opla miał 2,2 promila. Tłumaczył, że dzień wcześniej spożywał alkohol i źle się czuł w pracy, więc postanowił wrócić samochodem do swojego mieszkania w Piotrkowie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Grozi mu kara do lat 2 pozbawienia wolności.
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego