Piotr: Twoje pomysły wyprzedzają epokę. Owszem, są ciekawe, ale aby chociaż 1 z nich zrealizować, musi wymrzeć cały obecny MZDiK. ;) Oni nie potrafią nawet prawidłowo namalować oznakowania poziomego:
http://phototrans.eu/14,184414,0,MAN_Lion_s_Star_50503.html
http://phototrans.eu/14,185739,0,MAN_NL202_102.html,
nie wspominając o jakimś poważniejszym remoncie czy, nie daj Boże, inwestycji.
A można było zrobić coś w ten deseń:


Przecież oni nawet nie wycięli drzew na mającym powstać rzekomo w tym roku przedłużeniu al. Concordii do ul. Modrzewskiego.
To kolejny przykład na to, że Pobożny i jego ekipa nie mają absolutnie żadnej wizji rozwoju miasta, a kolejne inwestycje są niemal podręcznikowym przykładem jak można coś zepsuć, zamiast zrobić rozwiązanie na lata - vide np. budowane rondo al. Armii Krajowej - Łódzka - Wysoka, które, wbrew wcześniejszym planom, nie będzie miało połączenia z tzw. starą Łódzką. Inną zmarnowaną szansą był remont wschodniej jezdni al. Armii Krajowej, którą również koncertowo spartolono - nie zmieniono geometrii ulicy, a była szansa zlikwidować "wąskie gardła" generujące korki - zbyt krótki prawoskręt w ul. Wojska Polskiego, który powinien być przedłużony do ul. Polnej oraz 1 pas na wprost na skrzyżowaniu z ul. Słowackiego - można było poszerzyć jezdnię o 1,5 z lewej strony i 2 metry z prawej i już znalazłoby się miejsce na drugi pas do jazdy na wprost.

00

W sprawie remontu Wojska polskiego to należy myśleć już teraz bo za 4 czy 6 lat ulica stanie się nie przejezdna.
A należy moim zdaniem zacząć od wykonania pod nasypem kolejowym dodatkowego tunelu dla pieszych i rowerzystów, oraz od zmian w komunikacji miejskiej. Bo czy aby na pewno 9 z 10 linii muszą przejeżdżać WP od POW do AK? Dawniej parę linii jeździło na wprost Słowackiego i przejazd aż tak bardzo nie przeszkadzał, szczególnie porównując do zakorkowanej WP.
A swoją drogą czy aby na pewno Słowackiego musi być zamykana szlabanami czy nie da się zrobić przejazdu bezkolizyjnego? Zdaję sobie sprawę, że na wprost jest to nierealne, ale przez Czarną Bełzacką i Młynarską technicznie jest to wykonalne. Ba dawało by to możliwość wydłużenia peronów. W Piotrkowie są one krótsze niż w Radomsku czy nawet w Rozprzy i w efekcie nie mieszczą się składy dłuższe niż 10 wagonów, co już w te wakacje może skutkować brakiem postoju kilku pociągów zatrzymujących się np. w Radomsku

00

Myślę, że każdy z nas zniósłby chwilowe niedogodności związane z remontem. Oczywiście, o ile nie będzie tego remontu przeprowadzał nasz wspaniały PEUK. Bo to nie miałoby sensu, bo za 2 lata znowu ulica do remontu.

00

broda:
paraliż i tak będzie, bo bez remontu ulica wkrótce stanie się i tak nieprzejezdna...;-(

00

Prócz Sulejowskiej i aleji 3 Maja to wszystkie drogi w mieście zasługują na miano katastrofy humanitarnej,w Mozambiku są lepszej jakości drogi.

00

A już myślałem że trza będzie się do tej górki przyzwyczaić ;]

00

Jaką wizytówką jest ta ulica wiemy, tylko obawiam się, że całkowite zamknięcie doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego - niestety, ale cała komunikacja bazuje na tej ulicy. Nie wspomnę, że jest to jedno z dwóch bezkolizyjnych połączeń wschodu z zachodem. Trzeba chyba pomyśleć o ruchu wahadłowym, który choć częściowo zrekompensował by te utrudnienia.
A tak w ogóle, to może niech obejrzą Discovery - tam rozwiązali podobną sytuację bez zamykania ruchu.

00

Tu P51 masz świętą rację!!!

00

W przypadku konieczności zamknięcia odcinka ul.Wojska Polskiego ( kanał Strawy przecina ukośnie ulicę kawałek dalej...) przydałoby się zrobić remont tegoż odcinka od torów do Kauflandu - nawierzchnia gorsza jak w krajach trzeciego świata - wyboje i dziura na dziurze.
A zamknięcie ruchu w tym miejscu( wiem,że o wielkim nasileniu) byłoby dobrym pretekstem do zabrania się za tą hańbiącą wizytówkę naszego miasta...

00

Szkoda, że nie kilka miesięcy albo lat ;-).

00