Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, prawdopodobną przyczyną powstania pożaru był wybuch instalacji służącej do produkcji bimbru. - W niedzielę o godz. 20.32 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze, do którego doszło w budynku przy ul. Topolowej w Piotrkowie. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy, trzynastu strażaków. Na miejscu okazało się, że właściciel mieszkania samodzielnie ugasił pożar, który wybuchł w łazience. Straty oceniono na 3 tys. zł - mówi młodszy brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami
- Mieszkańcy zgłosili 29 projektów
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga