Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, prawdopodobną przyczyną powstania pożaru był wybuch instalacji służącej do produkcji bimbru. - W niedzielę o godz. 20.32 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze, do którego doszło w budynku przy ul. Topolowej w Piotrkowie. Na miejsce zostały wysłane trzy zastępy, trzynastu strażaków. Na miejscu okazało się, że właściciel mieszkania samodzielnie ugasił pożar, który wybuchł w łazience. Straty oceniono na 3 tys. zł - mówi młodszy brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego
- Zmiany w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie
- Dzielnicowy zatrzymał oszustów
- Czas na pomysły mieszkańców. Wystartowała kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego
- Mażoretki królowały w Sulejowie
- Oficjalne wyniki wyborów. Juliusz Wiernicki nowym prezydentem Piotrkowa
- Potrącenie rowerzysty w Al. 800-lecia
- Krzysztof Chojniak komentuje wynik wyborów
- Dariusz Magacz nowym wójtem gminy Moszczenica