Wjechałeś w dziurę? - Walcz o odszkodowanie

Poniedziałek, 01 marca 20105
Kierowco! Uszkodziłeś samochód na drodze? Dowiedz się, jak starać się o odszkodowanie.
Wjechałeś w dziurę? - Walcz o odszkodowanie

1. Przygotuj dokumentację.

 

Jeżeli wjechałeś w dziurę i samochód uległ uszkodzeniu - wezwij policję lub Straż Miejską. Sporządzony przez funkcjonariuszy protokół uwiarygodni twoją wersję zdarzenia. Ten dokument przyda się podczas:
- dochodzenia roszczeń wobec zarządcy drogi,
- starania się o wypłatę odszkodowania z polisy autocasco.

 

Jeżeli masz możliwość - zrób zdjęcia, na których będą widoczne uszkodzenia oraz ich przyczyny (zbliżenie samej dziury, w którą wpadłeś, szerszy plan całej ulicy, aby bez trudu udowodnić, jaka to droga, powstałe na skutek dziur w drodze uszkodzenia samochodu).

 

Jeżeli to możliwe, pamiętaj o świadkach zdarzenia; ich zeznania również mogą się przydać. Świadkiem nie musi być postronny obserwator; w tej roli mogą wystąpić pasażerowie kierowanego przez ciebie samochodu. Przede wszystkim jednak sam dobrze obejrzyj miejsce zdarzenia. Najlepiej zapisz wszystkie szczegóły i okoliczności zajścia.

 

Nie czekaj zbyt długo ze zgłoszeniem szkody. Piotrkowski MZDiK zaznacza, że protokół sporządzony przez funkcjonariuszy ułatwia rozstrzygniecie sprawy, ale nie jest koniecznym dokumentem o ubieganie się o odszkodowanie.

 

2. Ustal, czyja to droga.

 

Kto jest właścicielem feralnej drogi? W naszym regionie podział dróg jest następujący:
Za drogi krajowe - odpowiada Łódzki Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ul. Roosevelta 9, tel. (042) 662-23-00.

 

Drogi wojewódzkie - podlegają Zarządowi Dróg Wojewódzkich z siedzibą w Łodzi, ul. Sienkiewicza 3, tel. (042) 616-22-50.
Za lokalne ulice najczęściej odpowiadają gminy. Pod opieką miast na prawach powiatu (i takim jest Piotrków) pozostają też przebiegające przez ich teren drogi krajowe (z wyłączeniem trasy Warszawa - Katowice i przylegających do niej węzłów). Szkodę, do której doszło na terenie działania piotrkowskiego Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, należy zgłosić w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Belzacka 176, tel. (044) 733-92-53.

 

Bywa również tak, że niektóre lokalne ulice (najczęściej małe drogi osiedlowe lub dojazdowe) mają status zakładowych bądź spółdzielczych - wówczas pisemne roszczenia należy kierować pod adresem tych podmiotów (czyli np. do spółdzielni mieszkaniowej).

 

3. Wypełnij wniosek.

 

MZDiK dysponuje wnioskiem, który należy wypełnić i dołączyć do niego odpowiednią dokumentację. Jednostka przekaże dokumenty do ubezpieczyciela i to on podejmie decyzję o udzieleniu odszkodowania. W większości przypadków zarządcy dróg są ubezpieczeni (a to jest konieczny warunek). Jeżeli do szkody doszło poza Piotrkowem (poza terenem MZDiK), dokumenty należy złożyć do właściwego zarządcy drogi.

 

4. Szacowanie strat.


Komplet dokumentów trafia do firmy ubezpieczającej w zakresie OC zarządcę drogi. Ona wysyła rzeczoznawcę, który określi rozmiar szkody. Podstawą do uzyskania odszkodowania mogą być również faktury za naprawę. W sytuacji, gdy zarządca drogi nie jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej, do niego należy rozpatrzenie skargi i to on - z własnych środków - powinien wypłacić nam odszkodowanie za poniesioną szkodę.

 

Niekiedy starania o odszkodowanie bywają drogą przez mękę. Dlatego kierowcy, którzy chcą zaoszczędzić sobie czasu, a mają ważną polisą autocasco, zamiast dochodzić roszczeń od właściciela drogi, mogą wystąpić do własnego ubezpieczyciela o wypłacenie odszkodowania.

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

abc ~abc (Gość)23.03.2010 08:21

a jak wjadę w powiatową dziurę w jakiejś gminie, to co robić. Zarząd powiatowy nie raczył powiadomić, gdzie się udać i jak załatwić. Oni jak zwykle niedouczeni.

00


jerremiasz ~jerremiasz (Gość)03.03.2010 09:33

jeśli to mozna nazwac nawierzchnią bo ona po remoncie przypominą ja przez pierwsze pół roku taka jest niestety prawda ;)

00


użytkownik ~użytkownik (Gość)02.03.2010 15:48

Już nie potrafię omijac tych dziur, bo jedna popycha drugą.Tak fatalnych dróg jeszcze nie było,pokazały się te oszustwa podczas budowy nawierzchni.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga01.03.2010 22:07

A za nawierzchnię al. Piłsudskiego to ktoś powinien siedzieć - był w miarę dobry asfalt (ulica oddana do ruchu chyba w 1999 r.), to jakiś mądry inaczej położył tam ze 2-3 lata temu cieniutką (jakieś 3 centymetry) warstwę smoły z grysikiem, która nie wytrzymuje mrozów i masowo odchodzi. Podobny eksperyment był też na ul. Krakowskie Przedmieście między zajezdnią MZK a ul. Żeromskiego - efekt niemal identyczny. W normalnym kraju takim przypadkiem już by się zainteresował prokurator.

Komentarz był edytowany przez autora: 01.03.2010 22:08

00


zet ~zet (Gość)01.03.2010 15:31

niech MZDIK płaci za to ze nie potrafia wybrac odpowiedniej technologii naprawy ubytków tylko zasypywanie kamyczkami z domieszka smoły.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat