- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Były już prezes kontra PSM
- Mali plastycy laureatami ogólnopolskiego konkursu
- Pomagał zawsze i wszystkim. Teraz Mirosław Świech potrzebuje naszego wsparcia!
- Pomoc, która ratuje życie
- Groźny wypadek na DK12 [Aktualizacja]
Wieczór z Klezmerami na Szewskiej
- Całym sprawcą spotkań artystyczno–towarzyskich na Szewskiej jest Piotr Gajda. On przyszedł do mnie pewnego dnia i spytał, czy zorganizuję razem z nim imprezę jazzową. Zgodziłem się - mówi Jacek Brzezowski, restaurator.
- Pierwsza edycja cieszyła się dużym zainteresowaniem, dlatego teraz przyszedł czas na drugą. To ludzie żądają od nas, byśmy zaczęli organizować następne części - mówi Piotr Gajda.
- Ogólnie ramy tych imprez będą podobne z racji Szlaku Wielu Kultur, który kończy się na Rynku Trybunalskim. Wspólnie wymyśliliśmy z Piotrem i chłopakami z Degress, żeby włączyć się w ten szlak - mówi Jacek Brzezowki. - Chcemy, żeby cały Rynek tętnił życiem – dodaje Piotr Gajda.
Organizatorzy tłumaczą, że pierwsza impreza powstała pod wpływem chwili. Dopiero druga została szczegółowo zaplanowana.
- Wszyscy nas pytają, dlaczego ta impreza będzie miała charakter żydowski. Nie wiemy. Tak po prostu. Mamy już zaplanowaną kolejną imprezę z Romami, potem będzie impreza niemiecka, rosyjska, czeska - mówi Jacek Brzezowski. - Równolegle z tymi imprezami powstaje Loża Kulturalna, która będzie skupiała ludzi prowadzących swój biznes na Rynku. Chcemy zebrać ich w jedną grupę, żeby wspólnie podejmować różne przedsięwzięcia, żeby przestrzeń Rynku ciągle żyła (chociaż w loży mogą znaleźć się przedsiębiorcy z całego Piotrkowa) - tłumaczy Piotr Gajda.
Organizatorzy, podczas wieczoru z Klezmerami na Szewskiej, zaplanowali wystawę fotografii archiwalnej.
Ewa Tarnowska
więcej w nr 43
POLECAMY