"Widzę, jak u ludzi narasta agresja"

Środa, 14 października 202055
Koronawirus – wbrew temu, co opowiadają tzw. antycovidowcy - nie omija lekarzy. Kilka dni temu zmarł chirurg z Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie, chorował na COVID-19. Zakażenia nie uniknął też szef interny w szpitalu w Wieluniu. - Widzę jak u ludzi narasta agresja, która często wylewa się na nas, lekarzy – mówi dr Mariusz Gębski.
Na zdjęciu dr M. Gębski i Artur Wolski ze Strefy FM, sierpień 2020 Na zdjęciu dr M. Gębski i Artur Wolski ze Strefy FM, sierpień 2020

Mariusz Gębski był ordynatorem interny w Powiatowym Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie, później także koordynatorem oddziału wewnętrznego w tomaszowskim szpitalu, dziś szefuje internie w szpitalu w Wieluniu. Tak jak wielu jego kolegów zachorował na COVID-19.

 

- Nie jestem zaskoczony wzrostem liczby zachorowań – mówił w środę w Strefie FM. - Już dwa miesiące temu mówiłem na antenie piotrkowskiego radia, że jeśli nie będziemy stosować się do prostych zasad, to… sytuacja będzie taka jak w tej chwili. Niestety jest grupa ludzi, która neguje istnienie wirusa. Ale obecna sytuacja wszystko weryfikuje - czy jest wirus, czy nie. Codziennie oglądamy tomografie pacjentów i widzimy, co się dzieje w ich płucach. Czasami są to przerażające obrazy. Trafia do nas pacjent z koronawirusem, przychodzi na własnych nogach, a za chwilę już nadaje się do intubacji, ta choroba potrafi zaatakować naprawdę szybko. Myślę, że zachorowań będzie więcej. Kiedy przyjmujemy pacjenta, to przecież nie wiemy czy miał on kontakt z osobą zakażoną, czy nie. Akcja „Nie kłam medyka nadal obowiązuje”, trzeba mówić prawdę. Rozumiem, że dla niektórych izolacja to dość ciężkie doświadczenie. Sam przechorowałem 30 dni. Teraz jest trochę łatwiej, bo nie trzeba robić dwóch testów kontrolnych.

 

W czasie pandemii to właśnie lekarze i pozostały personel medyczny powinien być chroniony w sposób szczególny, bo istnieje ryzyko, że za chwilę nie będzie miał nas kto leczyć. - Nie od dziś wiadomo, że w Polsce mamy za mało lekarzy, dziś mówi się, że brakuje ich nawet 60 tys., pielęgniarek ponoć jeszcze więcej. Od wielu, wielu lat lekarze wyjeżdżają, bo w kraju wiadomo, jakie mamy warunki i za bardzo nic się nie poprawia – dodaje dr Gębski. - Na oddziale mam wśród kadry ozdrowieńców, to daje jakąś nadzieję, chyba rzeczywiście nabyli odporność, bo codziennie mają kontakt z pacjentami, a jednak testy wychodzą nam ujemne.

 

W związku z rosnącą wciąż liczbą dziennych zakażeń SARS-CoV-2 pojawiły się problemy z miejscem w szpitalach dla chorych na COVID-19. Odczuwa to piotrkowski szpital wojewódzki. Choć w naszej placówce nie leczy się pacjentów z koronawirusem, czasem przebywają w izolatorium nawet 2 dni, bo trudno znaleźć dla nich miejsce w innych placówkach. Podobnie jest w szpitalu w Wieluniu. - Mam w tej chwili pacjenta, w moim wieku, poddusza się. Nie wiem, co mam z nim zrobić, bo jest problem z miejscami w szpitalach – mówi szef tamtejszej interny. - Nie leczymy u nas w Wieluniu pacjentów z COVID-19, ale czasem są u nas w izolatorium po 2 – 3 dni, bo nie ma ich gdzie umieścić. Do zeszłego tygodnia jeszcze jakoś to funkcjonowało, teraz jest coraz gorzej.

POLECAMY


Zainteresował temat?

3

8


Komentarze (55)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Jadzia ~Jadzia (Gość)14.10.2020 16:33

Ludzie kochani - straciliśmy kontrolę nad tą epidemią i to jest fakt! Powinien nam się włączyć tryb "przetrwania", tzn. ochrona siebie i bliskich, a tu głosy zewsząd, że "rząd powinien, sanepid musi, lekarze to, nauczyciele tamto, policja" itd... Do obecnych wzrostów zakażeń sami doprowadziliśmy. Swoją wiarą w gadkę garstki idiotów, że wirusa nie ma, że niegroźny, że spisek i nowy porządek świata. Dziś ta garstka siedzi cicho, jak mysz pod miotłą, może się boi że zachoruje. A my powinniśmy zadbać o swoje bezpieczeństwo, bo nikt tego za nas nie zrobi.

99


jdr ~jdr (Gość)14.10.2020 12:26

Róbcie ludzie jeszcze więcej imprez, wesel, imienin. Spraszajcie sobie gości z całej Polski, nie noście maseczek bo wirusa nie ma jest w odwrocie, jest słaby.
Czy wy ludzie nie macie rozumu??? Jak jest epidemia to się siedzi na czterech literach, nie sprasza się gości, przestrzega się zasad higieny, dystansu. Uważa się na siebie i innych, nosi się maseczki zakrywające NOS i USTA. Nie jako szaliczek czy podtrzymywacz brody!!!! Dwa ,trzy tygodnie rygoru i zakażeń będzie mniej. Bo jak widać do tej pory ludzie nie przestrzegacie zasad!!! W sklepie włazicie na plecy, nie zachowujecie dystansu, nie odkażacie rąk!!!

2218


Awers ~Awers (Gość)14.10.2020 13:31

Dziwisz się człowieku ?, widzimy jak nasi bliscy umierają, a Wy w przychodniach pierwszego kontaktu pozamykani siedzicie.

152


ja ~ja (Gość)14.10.2020 15:49

zły przykład idzie z góry... od Adama, Matuszka i Łukasza - pamiętamy co mówili. I po co te zmiany w zasadach kwarantanny? przez nie przestali wychwytywać bezobjawowców i oni po odbyciu kwarantanny chodzą i zarażają dalej... a przez to że kwarantanne odbywają w gronie rodzinnym to najczęściej cała rodzina chodzi i zaraża dalej...

31


ASSDDD ~ASSDDD (Gość)14.10.2020 17:16

Zawód lekarza powinien być bardziej dostępny, powinno być więcej uczelni a nie 30 osób na 1 miejsce. Dodatkowo student medycyny powinien podpisać klauzulę, że będzie pracował w zawodzie w Polsce 5 lat lub 10 jeżeli zrobi specjalizację. Dopiero po tym okresie powinien zostać wydany dyplom umożliwiający pracę w zawodzie za granicą. W przeciwnym razie wystawiać słony rachunek za naukę. Kończą studia na koszt Polaków i wyjeżdżają za granicę...Np. w USA studia medyczne kosztują majątek co w sumie też jest chore. Wiedza powinna być dostępna dla wszystkich. Lekarz to nie Bóg. To tak samo wyuczony rzemieślnik jak murarz czy mechanik. Inteligencja i wkład pracy powinien być nagradzany adekwatnie, to nie podlega dyskusji. W Polsce po komunie zostało, że nieważne jaki masz zawód czy wiedzę zarabia się podobnie, zupełnie odwrotnie niż w cywilizowanym świecie.

63


mom ~mom (Gość)14.10.2020 11:13

Gdzie w Piotrkowie można się tak normalnie leczyć - na serce, wątrobę, nerki, stomatologia i tysiące innych chorób. Służba Zdrowia na pandemii usmażyła krwisty befsztyk i zasiadła do konsumpcji .......... prosimy popukać patyczkiem w parapet lub w okno - podrzucimy ochłapy ! ! zapracowana Sł .Zdr.

243


Inny ~Inny (Gość)14.10.2020 11:05

Szacunek dla służb medycznych

196


jak ~jak (Gość)14.10.2020 10:02

umiera starsz kobieta ,w papierach pisze covit i najbliższa rodzina /miała kontakt/ bez kwarantanny ,załatwianie wszystkich formalnosci itd, to jak to jest ,niedopatrzenie ,bark zagrożenia ,czy /olanie/ tematu przez służby ?

162


xn. ~xn. (Gość)14.10.2020 10:35

Miała być szczepionka ,a jakże polska ,miały być testy. Nie wiadomo jakie i skąd .Miałaby być pomoc wojska a a jakże polskiego. Rzucili tych "wolonatriuszy" z WOT-u. Dobre i to. Wszystko miało być. A gdzie reszta wojaków. Przespano cały okres letni. Co władze wtedy robiły? Teraz sytuacja podbramkowa. Państwo jest naprawdę w okresie zagrożenia. Czy to teraz ważne ,że na głowę nie lecą nam bomby...

126


gość_gość ~gość_gość (Gość)14.10.2020 10:33

Apeluję do rządu- podnieść podatki i to drastycznie aby na wszystko starczyło.

67


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat