- Badaliśmy nie tylko zakłady uboju i miejsca, gdzie rozbiera się mięso, ale także chłodnie, bo jest tam mięso z całego świata. Nigdzie na razie nie było domieszki koniny do wołowiny – mówił Maciej Błachiewicz.
Przypomnijmy, że domieszkę koniny w mięsie wołowym znaleziono w jednym z zakładów w powiecie bełchatowskim. Partia mrożonej wołowiny pochodziła z Holandii.
(Strefa FM)
- Mam ambitny, realny plan dla Piotrkowa
- Wypadek na A1 jeden z pojazdów dachował
- Makabryczne zdarzenie z udziałem agresywnych psów
- Zderzenie na Słowackiego
- Konkurs fotograficzny "Łódzkie w UE"
- Jest nowy termin debaty prezydenckiej
- Oświadczenie Juliusza Wiernickiego dotyczące debaty
- Wieczór literacki seniorów z OEA
- Znęcał się nad partnerką. 36-latek może trafić do więzienia