Kamery monitoringu sklepowego zarejestrowały moment kradzieży, dzięki czemu znany był także wizerunek sprawcy. Funkcjonariusze sprawdzali każdy sygnał i analizowali informacje zebrane w tej sprawie. Sprawnie wytypowali 33-letniego bełchatowianina. Kiedy złożyli mu wizytę, odnaleźli przed klatką schodową skradziony rower. 33-latek wszystkiemu zaprzeczał, ale policjanci zabezpieczyli w jego mieszkaniu odzież, w którą był ubrany w chwili kradzieży. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany także w innej sprawie. Bełchatowianin usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wielki Czwartek, czyli początek Świętego Triduum Paschalnego
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Były już prezes kontra PSM