Ubywa nas

Tydzień Trybunalski Sobota, 13 grudnia 201435
Piotrków się kurczy. Biorąc pod uwagę ostatnie cztery lata, dziennie średnio ubywa półtorej osoby. Trochę lepiej jest na terenie powiatu piotrkowskiego. Tu przybyło ponad 200 osób, ale w poszczególnych gminach jest różnie.
Ubywa nas

Jakie są nasze wybory? Różne. Niektórzy opuszczają kraj w poszukiwaniu pracy, inni rodzinne miasto, by studiować w dużym ośrodku czy wreszcie założyć rodzinę. Są też tacy, którzy rodziny nie zakładają, wybierając życie singli. To nasze prywatne wybory. Ale przy okazji tych samorządowych można podsumować, jak te nasze decyzje wpływają na stan zaludnienia kraju, województwa, miasta, gminy.

Porównując dane statystyczne sprzed czterech lat podane przez Państwową Komisję Wyborczą i te z listopada 2014 roku łatwo zauważyć, że w kraju jest nas coraz mniej, mniej o ponad 214 tys. Średnio dziennie ubywa więc jakieś 146,5 osoby.

Zawężając krąg, w województwie łódzkim wcale nie jest lepiej. Łódzkie nazywane jest najbardziej starzejącym się, najbardziej schorowanym, najbardziej wyludniającym regionem. W stosunku do 2010 roku mieszkańców województwa jest o prawie 52 tys. mniej. Średnio dziennie ubywa więc ponad 35 osób. Dla porównania w województwie wielkopolskim przybywa dziennie 6 osób, w małopolskim – 20 osób, a w mazowieckim jest więcej aż o 53 osoby dziennie.
Jak sprawa wygląda w Piotrkowie Trybunalskim? Cztery lata temu było nas 77.070, teraz 74.862, a więc skurczyliśmy się dość mocno, bo aż o 2.208 osób (niemal 3%). To średnio tak, jakby dziennie ubywało półtorej osoby.

Nieco lepiej bilans wypada w powiecie piotrkowskim. Niewiele bo niewiele, ale w ciągu 4 ostatnich lat przybyło tu 260 osób (teraz powiat liczy 91.599 mieszkańców).

W poszczególnych gminach powiatu piotrkowskiego sytuacja wygląda jednak różnie. W siedmiu z nich “stan posiadania” się zwiększył, w czterech liczba mieszkańców się skurczyła.
Największy spadek liczby mieszkańców w ciągu ostatnich czterech lat odnotowała gmina Gorzkowice – o 130 osób (teraz liczy 8.686). Za nią w tym zniżkującym pochodzie kroczą gminy: Ręczno (o 77 osób mniej), Moszczenica (- 35 osób) i Łęki Szlacheckie (- 35 osób).

Ale są i gminy, w których ludzi przybywa. Tu na miejscu pierwszym znalazł się Sulejów (o 182 osoby więcej niż przed czterema laty), a tuż za nim znalazła się gmina Wola Krzysztoporska (+ 166 osób). Dalej były gminy: Wolbórz (+ 74), Rozprza (+45), Grabica (+40), Czarnocin (+18) i Aleksandrów (+12).

Czy problem wyludnienia można próbować zahamować? No i jak to zrobić? W niektórych gminach (jak np. w Woli Krzysztoporskiej) stawiają na rozwój infrastruktury. Nowe szkoły, sale gimnastyczne, boiska, kanalizacja – to wszystko ma zatrzymać, a nawet przyciągnąć młodych ludzi, którzy będą chcieli tu żyć.

Inni próbują pomagać rodzinom wielodzietnym, wprowadzając specjalne uprawnienia dla tychże (Karta Dużej Rodziny w Piotrkowie), ale tu efekty, póki co, spektakularne nie są, jeśli w ogóle są.

Nie pomógł też fakt, że rok 2013 ogłoszony był Rokiem Rodziny, a ówczesny premier Donald Tusk mówił, że rok ów zamieni się w całą dekadę, a ci, którzy chcą mieć dzieci, powinni dostać od państwa wszelką dostępną pomoc. Polacy nie reagują jednak na apele. W Roku Rodziny urodziło się najmniej dzieci od 10 lat.

Co więc zrobić? Nowo wybrani w wyborach samorządowy mają kolejne cztery lata, żeby pomyśleć, jak zmienić nasze wybory.

POLECAMY


Zainteresował temat?

6

3


Komentarze (35)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
bs ~bs (Gość)15.12.2014 10:01

w woli jest cermont ,wszyscy tam lgną. pracodawca płaci na czas, urywa pensje, aby takich więcej

10


dd ~dd (Gość)15.12.2014 09:57

przecież pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet bo zaraz ciąża. Wybór albo praca albo dziecko...to z czego utrzymać rodzinę??

40


okok ~okok (Gość)14.12.2014 22:16

Na obrzeżach miasta czyli na wsiach działki tańsze. Cisza i spokój. A w Piotrkowie w środku osiedli nocne sklepy, dyskoteki i wszystko co złe z tym związane, nie śpisz bo głośno, pilnujesz czy nie niszczą ci auta, walczysz wieczorem o miejsce parkingowe pod blokiem, itp. Ale ile +, tyle -.

20


dekkers ~dekkers (Gość)14.12.2014 21:19

w tym tempie to za 150 lat nie będzie nikogo... fajnie

20


dekkers ~dekkers (Gość)14.12.2014 21:08

w tym tempie to za 150 lat nie będzie nikogo... fajnie

10


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)14.12.2014 18:10

"twoj-fan-" napisał(a):
Chyba zacznę sobie drukować te twoje złote myśli. Zbije majątek za paręnaście lat


Niczego nie zbijesz, bo ja obok będę sprzedawał takie same wydruki opatrzone autografem. Pozdrawiam. ;)

Komentarz był edytowany przez autora: 14.12.2014 18:13

20


twój fan !!! ~twój fan !!! (Gość)14.12.2014 17:57

"Al-Bundy" napisał(a):
Ba! W mediach potrafią się chwalić nawet "sukcesami" polskich kopaczy, którym udało się strzelić gola w jakiejś niemieckiej lidze. Nie mają przez to czasu wspomnieć o sportowcach, którzy dla Polski zdobywają medale na ME czy MŚ. A czemu tak jest? Bo mediom brakuje obiektywizmu

Każdy idiota ma jakiś pomyślunek. Brawoo. A w Krużewnikach był ? Chyba zacznę sobie drukować te twoje złote myśli. Zbije majątek za paręnaście lat

10


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)14.12.2014 17:48

"Reformator" napisał(a):
80% ludzi w Chinach żyje w skrajnej nędzy i nie tylko z powodu monstrualnej liczby mieszkańców.


Monstrualna liczba mieszkańców? Proszę sobie porównać nie liczbę mieszkańców, a gęstość zaludnienia. Średnia gęstość zaludnienia w Chinach jest zbliżona do tej w Polsce i znacznie niższa niż w Indiach czy choćby w Niemczech. Skrajna bieda na pewno tam występuje. Ale ta liczba jest bardziej zbliżona do 8%, a nie 80%.

"Reformator" napisał(a):
Zawsze wkurza mnie, gdy w wiadomościach chwalą się, że Polak wynalazł nowy lek, czy skonstruował nową rakietę, która zostanie wysłana w kosmos, bo skonstruował ją dla USA, Niemiec itd. nie dla... Polski i nie dlatego, że nie jest patriotą, ale dlatego, że jego własny kraj powiedział mu "mam w dupie Twoje badania i osiągnięcia, nie stać nas na to".


Ba! W mediach potrafią się chwalić nawet "sukcesami" polskich kopaczy, którym udało się strzelić gola w jakiejś niemieckiej lidze. Nie mają przez to czasu wspomnieć o sportowcach, którzy dla Polski zdobywają medale na ME czy MŚ. A czemu tak jest? Bo mediom brakuje obiektywizmu; to media dziś decydują, co jest sukcesem, a czym nie warto sobie głowy zawracać. Ot, takie kreowanie rzeczywistości poprzez twór powołany do istnienia po to, by tą rzeczywistość nam tylko relacjonował...

30


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)14.12.2014 17:29

Cytuję:
Nie pomógł też fakt, że rok 2013 ogłoszony był Rokiem Rodziny, a ówczesny premier Donald Tusk mówił, że rok ów zamieni się w całą dekadę, a ci, którzy chcą mieć dzieci, powinni dostać od państwa wszelką dostępną pomoc.


http://forum.invisionize.pl/blog/71/entry-171-nowy-kapitan-euro-tytanica/

"jasny" napisał(a):
Spójrzmy na Chiny, które zaczęły się reformować w tym samym czasie. Jaki osiągnięto tam rozwój i czy u nas nie można było zrobić to podobnie?


Moglibyśmy zajść nawet dalej, bo średni poziom życia był wtedy w Polsce wyższy. Chiny ruszyły z kopyta dzięki temu, że wprowadziły wolny rynek i kapitalizm. Oczywiście nie w 100%, bo rząd nadal ma sporą kontrolę, ale swoboda gospodarcza jest tam znacznie większa, niż w eurokołchozie. Dziś Chiny stawiają przed sobą cele kosmiczne (dosłownie), a eurokołchoz kontynuuje program "Zero Growth". O dziwo, wśród Polaków wciąż pokutuje obraz biednego Chińczyka, co to przez cały dzień za miskę ryżu tyra. Wielka jest podatność motłochu na propagandę i odporność na ciągłe dokręcanie śruby.

60


Reformator ~Reformator (Gość)14.12.2014 16:51

"jasny" napisał(a):
Spójrzmy na Chiny, które zaczęły się reformować w tym samym czasie. Jaki osiągnięto tam rozwój


Myli Pan dwie zasadnicze rzeczy: rozwój z dobrobytem obywateli. 80% ludzi w Chinach żyje w skrajnej nędzy i nie tylko z powodu monstrualnej liczby mieszkańców. Można wprowadzać nowoczesne technologie, budować fabryki i salony samochodowe, ale nie musi to się przekładać na stan naszych portfeli. Naszym problemem jest to, że nie wyszliśmy z komunizmu. System, który mamy w Polsce przypomina mi Jugosławię przełomu lat 70-ych i 80-ych.
Faktem jest, że ludzie wartościowi mający pomysły, wykszałcenie i sukcesy są gnojeni i zmuszani do emigracji i robią kariery w Stanach, w Niemczech, czy na Wyspach. Zawsze wkurza mnie, gdy w wiadomościach chwalą się, że Polak wynalazł nowy lek, czy skonstruował nową rakietę, która zostanie wysłana w kosmos, bo skonstruował ją dla USA, Niemiec itd. nie dla Polski i nie dlatego, że nie jest patriotą, ale dlatego, że jego własny kraj powiedział mu "mam w dupie Twoje badania i osiągnięcia, nie stać nas na to". To nie zabory, ani komunizm, by nasi naukowcy musieli robić kariery zagranicą. Muszą, bo ich własny kraj nimi gardzi - korzystają inni.

30


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat