Teatralna integracja w Radomsku

Gazeta Radomszczańska Wtorek, 04 grudnia 20120

W Międzynarodowym Dniu Osób Niepełnosprawnych radomszczański MDK tętnił życiem. Odbywały się tam Integracyjne Prezentacje Teatralne. To kolejna odsłona jubileuszowych X Radomszczańskich Spotkań Integracyjnych. Pierwsza część odbyła się w październiku. Współorganizatorem imprezy był Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy.
fot. J. Dąbrowska Gazeta Radomszczańskafot. J. Dąbrowska Gazeta Radomszczańska

Sala widowiskowa MDK wypełniła się po brzegi. Publiczność żywiołowo reagowała na to, co dzieje się na scenie. A tam było wesoło, kolorowo, głośno. Czasem zabawnie, a czasem refleksyjnie. Młodych aktorów oklaskiwali dorośli i dzieci. Zarówno te zdrowe, jak i niepełnosprawne. Podobnie działo się na scenie.

 

- Dziś łączy nas miłość do teatru i chęć dobrej zabawy - mówi Krystyna Michalska z Miejskiego Domu Kultury.

 

I rzeczywiście tak było. Zaprezentowano cztery przedstawienia. Wystąpiła Grupa Teatralna „Mikołajki” z Publicznej Szkoły Podstawowej w Stobiecku Szlacheckim ze spektaklem „Przyjdź do nas Mikołaju”. W tym spektaklu wykorzystano język migowy. Wystąpił też Teatr Drabina z Domu Pomocy Społecznej w Częstochowie, który pokazał „Bajkę o dyni”. Baśniowy Teatrzyk z Ośrodka Szkolno -Wychowawczego w Radomsku wystawił przedstawienie „Kura portrecistka”, Koło Dzieci Niepełnosprawnych z MDK zaprezentowało „Calineczkę”. Z dziećmi spotkała się też aktorka teatru im. A. Mickiewicza w Częstochowie Sylwia Oksiuta. Spotkania prowadził pomysłodawca imprezy Janusz Plewiński. W holu MDK można było obejrzeć wystawę prac plastycznych pensjonariuszy DPS w Częstochowie.

 

Emocje przeżywali aktorzy, ale też i ich rodzice.

 

- Takie spotkania bardzo integrują dzieci chore i zdrowe. One powinny jak najczęściej się spotykać. O dziwo przed występem dzieci niepełnosprawne mają mniejszą tremę, niż te zdrowe. Traktują to bardziej na luzie, po prostu cieszą się, że mogą wystąpić - mówi Elżbieta Szczepaniak, mama jednego z niepełnosprawnych aktorów ze szkoły w Stobiecku Szlacheckim

 

Wyjątkową integrację widać było w spektaklu „Calineczka,” gdzie ramię w ramię obok siebie na scenie grali i zdrowi i niepełnosprawni. Nad wszystkim czuwała narratorka, Karolina Derwisz, choć sama jest zdrowa i ma zaledwie kilkanaście lat, chętnie włącza się w takie akcje. Na scenie dzielnie pomagała swoim kolegom.

 

- Dzieci niepełnosprawne nie poradzą sobie tak dobrze na scenie jak dzieci zdrowe. Trzeba im pomagać - mówi Karolina. A dlaczego ona wystąpiła w przedstawieniu?

 

- Czuję potrzebę, żeby im pomagać. To są takie fajne dzieci, tyle osób o tym nie wie, a one są niesamowite. Mają w sobie tyle energii. Poza tym moja siostra jest niepełnosprawna i też dzisiaj wystąpiła - mówi dziewczynka.

 

Młodzi aktorzy do występu przygotowywali się rok. Próby odbywały się co tydzień. Króla elfów zagrał Klaudiusz Mielczarek.

 

- Miałem trochę tremę, ale specjalnie się tym nie przejmowałem. Bardzo fajnie zachowywała się publiczność – mówi.

 

„Calineczkę” raz jeszcze będzie można zobaczyć 10 grudnia o godz. 16.00 w MDK.

(jd)

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat