- Zespół jest zmieniony - nie ukrywa trener. - Na pozycjach rozgrywania z tych najbardziej doświadczonych zawodniczek została tylko Agata Wypych. Mamy młode dziewczyny, które są ambitne, ale wiadomo że od razu nic się nie stworzy, potrzeba trochę czasu by się zgrać, by uwierzyły bardziej w swoje siły. Wspomnę jeszcze, że gramy praktycznie bez prawego skrzydła, bo Hania Strzałkowska w dalszym ciągu jest na rehabilitacji, nie wiem czy na początek ligi nas wspomoże. Mamy pewne problemy, ale nie można się poddawać, trzeba walczyć - wierzy w swój zespół Janusz Szymczyk.
Pierwszy mecz nasze zawodniczki rozegrają na wyjeździe. 6 września Piotrcovia zmierzy się w Warszawie z AZS-em.
- Walewski Team znów zaskakuje
- Emocjonalny rollercoaster przy ul. Żwirki
- Wielkie sukcesy piotrkowskiej młodzieży
- Piotrkowscy szczypiorniści odpadli z gry o Mistrzostwo Polski
- Widowiskowe walki w piotrkowskiej hali Relax
- Przegrana po wyrównanej walce
- Niespodzianka w Kobierzycach! Trzy punkty jadą do Piotrkowa
- Słodko-gorzki wieczór w hali Relax
- SLS na finiszu fazy zasadniczej