Świerczowska i Świerczów wreszcie z komunikacją miejską

Tydzień Trybunalski Niedziela, 02 lutego 201417
Zmiany w komunikacji miejskiej. Prywatni przewoźnicy rezygnują z obsługi kolejnych tras w mieście. Pojawia się więc problem, jak dojechać do pracy czy do szkoły. Piotrkowski MZK wyjścia nie ma i lukę wypełnić musi. Emzetki jeżdżą już na Michałowską, a od lutego dojeżdżać będą też na Świerczowską, Świerczów i Małopolską.

Mieszkańcy od lat apelowali o to, aby przystanki komunikacji miejskiej pojawiły się wreszcie na ich ulicy Świerczowskiej i Świerczów. - W zakresie obsługi komunikacji ul. Świerczowskiej i Świerczów informuję, że od 1 lutego 2014 roku planowanie jest wprowadzenie zmian rozkładu jazdy linii nr 8 – napisał do mieszkańców tych ulic Adam Karzewnik, wiceprezydent miasta. - Przebieg linii do ul. Przedborskiej pozostanie bez zmian, natomiast od Przedborskiej autobus wybranymi kursami będzie przejeżdżał ulicami Świerczowską, Świerczów, Podole, Małopolską, Kujawską, dalej Zalesicką w kierunku centrum miasta. W celu prawidłowej obsługi pasażerów zostaną postawione dodatkowe przystanki na ulicy Świerczowskiej i Świerczów.


Wiceprezydent informuje piotrkowian nie tylko o zmianach w komunikacji, ale również o planach remontów ulic, przy których mieszkają. - Odnośnie stanu nawierzchni ul. Świerczowskiej i Świerczów informuję, że w 2014 roku Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta planuje w ramach umowy remontowej dokonać naprawy nawierzchni jezdni ul. Świerczowskiej. Na wybranym odcinku natomiast zakres prac drogowych do wykonania na ul. Świerczów jest bardzo rozległy i wiąże się z koniecznością wykupu terenów pod rów odwadniający drogę. Decyzja o wprowadzeniu tej inwestycji do budżetu miasta będzie możliwa po dokonaniu szczegółowych analiz finansowych – informuje Adam Karzewnik.


To nie jedyne zmiany w komunikacji, jakie czekają mieszkańców Piotrkowa. Miejska spółka MZK stopniowo wymienia tabor z myślą o poszerzeniu zakresu usług.

Autobus nie wyjechał na miasto? To nie u nas

- Od 2007 roku czynimy starania, aby wymienić tabor. Najpierw udało się zrezygnować z kosztownej dzierżawy 9 autobusów. Początkowo dzierżawiliśmy samochody za 400 tys. zł rocznie, później zeszliśmy do 200 tys. Kiedy skończyliśmy z dzierżawą, zaczęliśmy odnawiać tabor. W 2012 roku kupiliśmy 3 autobusy. W 2013 - 2. Te najnowsze są trochę krótsze od pozostałych, o ok. 2 metry. Auta pochodzą z 2004 roku. Spółka wydała na nie odpowiednio 170 i 174 tys. zł. Są w takim stanie, że nie wymagały żadnych remontów - mówi Zbigniew Stankowski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie.
Po mieście jeździ dziś 26 autobusów, tymczasem na stanie spółki jest ich w sumie 35. Po co komu  9 dodatkowych? Chodzi o zmniejszenie stopnia awaryjności. - Nie ma kursów odwołanych, jeżeli są spóźnienia, to jedynie ze względu na warunki zewnętrzne. Nawet, jeśli autobus zepsuje się w trasie, to mamy drugi, który podstawiamy. Powiedzmy, że 3 autobusy są uszkodzone, bo ktoś w nas uderzył. Uszkodzone naprawiamy, zanim sprawą zajmie się ubezpieczyciel, trwa to parę dni. Wtedy mamy w rezerwie już nie 9 a 6. Kiedy jeździły stare jelcze, zdarzało się, że przy temperaturze minus 12 - 13 stopniu, one zamarzały. Przy nowszych manach już nie dochodzi do takich sytuacji. Mimo wszystko musimy mieć jakieś zabezpieczenie. Od 2007 roku nie zdarzyło się, aby autobus nie wyjechał w miasto - dodaje Stankowski.

Na Michałowską już jeżdżą

Od około roku spółka pracuje nad opracowaniem nowego rozkładu jazdy. Stary został wprowadzony 5 lat temu i - jak mówi prezes - sprawdził się, jednak pojawiły się nowe okoliczności. Po mieście jeździ coraz mniej busów. - Pojawiają się luki, w efekcie ludzie nie są dowożeni do pracy, do szkoły. My tę lukę musimy wypełnić, bo jesteśmy w mieście przewoźnikiem podstawowym, to my dostajemy rekompensatę z miasta. Jeżeli widzimy, że na Michałowską nic nie jeździ, bo prywatnemu przewoźnikowi się to nie opłaca, to musimy zareagować, oczywiście w taki sposób, aby nie narazić spółki na zbyt wysokie koszty. W przypadku Michałowskiej problem rozwiązaliśmy w ten sposób, że ta sama linia, ten sam kierowca niektórymi kursami jedzie na Michałowską i wraca. Robimy niewiele więcej kilometrów. Od kilku miesięcy na Michałowską jeździ „zerówka” - mówi prezes MZK.

„Ósemka” przez Świerczów, Świerczowską i Małopolską

Od lutego podobne rozwiązanie (oczywiście, jeśli pomysł zaakceptują radni podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta) zostanie zastosowane w przypadku Świerczowskiej. - Do tej pory jeździliśmy na Zalesicką i z powrotem, teraz niektórymi kursami będziemy jeździli na Zalesicką przez Świerczowską, wracali też Zalesicką. Nie będzie to o wiele więcej kilometrów, ale inna organizacja spowoduje, że ludzie ze Świerczowskiej będą mieli komunikację – mówi Zbigniew Stankowski.


W planach jest skomunikowanie ul. Energetyków, Malinowej, Dworskiej, Twardosławickiej. - Być może dojdziemy do takiego momentu, że nie wystarczą te prowizoryczne rozwiązania, tzn. nie będzie możliwe poszerzanie zakresu usług przy tej samej liczbie autobusów. Być może w przyszłości potrzebne będą kolejne autobusy, czyli po mieście jeździć będzie nie 26 a 28 autobusów. Skoro zwiększa się zakres tras, to musimy mieć zabezpieczone dodatkowe autobusy, żeby nie było awarii i żeby bezpiecznie wozić ludzi. Rozkład jazy zmienić musimy, bo niestety, ale zbyt wiele busów zrezygnowało z obsługi poszczególnych tras. Powstało za dużo luk, za dużo potrzeb, żeby zaspokoić potrzeby miasta tylko 26 autobusami - dodaje.

Nowy rozkład jazdy może pojawić się już w wakacje.

 

as

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

1


Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość 85 ~gość 85 (Gość)02.02.2014 17:02

hehheh smiac sie chce z calej tej smiesznej spolki mzk istnieja tylko dzieki miastu gdyby nie to by padli, chwala sie nowymi liniami a czemu dobiero teraz tam chca jeździć a nie pare lat temu...teraz wszyscy pluja na busy a nie pamietaj ze dzieki nim mogli dostac sie do miasta, narzekaja na stan busow gdzie sredni rok produkcji busa to 2000 rok a Mana z mzk to 92 stan ich rowniez pozostawia wiele do życzenia. ..

02


mieszkaniec123 ~mieszkaniec123 (Gość)02.02.2014 13:40

A póki co tablica na przystanku od wczoraj nie działa, czyżby prąd odłączyli? Pomysł z tablicą super - ale też trzeba pilnować aby wszystko działało jak trzeba.

20


Bleki Blekiranga02.02.2014 13:22

hitem pozostaje linia 4 - żeby dostać się z fabryki do szpitala to lepiej pieszo iść, niż jechać i zwiedzać wszystkie osiedla.
A apropos zmian to mógłby pan Adam pomyśleć, gdzie wyprowadzają się piotrkowianie po za miasto i przydzielić kilka linii na pobliskie miejscowości - "Kierunki przekształceń własnościowych w gospodarcze komunalnej" to nie te kierunki...

30


assa ~assa (Gość)02.02.2014 11:48

Brawoooooooo niech te busy(tragiczne stany większości z nich) znikna na dobre!!!! Jak nie potrzeba to jedzie jeden za drugim a jak potrzeba to gdzie tam!! A mzk zwiekszyc kursy i wilk syty i owca cala!!!

10


Piotrkowianin Piotrkowianinranga02.02.2014 10:34

Cytuję:
Do tej pory jeździliśmy na Zalesicką i z powrotem

Kolejny raz prezes opowiada banialuki. Od ponad 35 lat autobusy MZK jeżdżą na ul. Podole, do pętli usytuowanej przed oczyszczalnią ścieków. Na ul. Zalesickiej nie ma i nie było żadnej pętli. Nigdy nie było tam końcowego przystanku żadnej linii piotrkowskiej komunikacji miejskiej.

11


sgr ~sgr (Gość)02.02.2014 08:40

Podole ? Co za debil to wymyślił ?!
Przecież to polna droga ! Dojazd do pól !

21


Krytyk ~Krytyk (Gość)02.02.2014 08:10

To może wypadałoby puścić też "4" do ulicy Logistycznej, pod magazyny i zmienić rozkład tak aby ludzie mogli zdążyć do pracy...

50


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat