Strefa bez Michaela Jacksona?

Czwartek, 14 marca 201918
W związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne, a nawet pedofilię, kolejne rozgłośnie radiowe rezygnują z emitowania piosenek Michaela Jacksona. Czy dołączy do nich piotrkowska Strefa FM?
Strefa bez Michaela Jacksona?

Chodzi o wątpliwości, co do zachowań Króla Popu, o których głośno było już na początku lat 90. Tyle, że wtedy Michael Jackson żył, mógł się bronić, a przede wszystkim skutecznie działali jego prawnicy. Mówiło się o wysokich odszkodowaniach wypłacanych młodym chłopcom, z którymi gwiazdor nawiązywał dziwne i być może karalne relacje. Nigdy jednak za czyny lubieżne nie został skazany. Zmarł niemal 10 lat temu. W miniony piątek  stacja  HBO wyemitowała dokument „Leaving Neverland" przedstawiający, jak dwaj mężczyźni, którzy w wieku 7 i 10 lat poznali Michaela Jacksona i zaprzyjaźnili się z nim, przebywali wiele razy z innymi dziećmi w słynnej posiadłości Neverland należącej do piosenkarza. Dziś, kiedy są już dorośli,  zarzucają mu molestowanie seksualne i opisują, jak Jackson manipulował nimi emocjonalnie, by nie wyjawili nikomu, że ich wykorzystywał.


W reakcji na film coraz więcej rozgłośni radiowych na całym świecie podejmuje decyzję o zaprzestaniu prezentowania przebojów Michaela. Tak zrobiło m.in. Radio Zet. Czy śladem Zetki pójdą stacje z naszego regionu?


- W Radiu Łódź nie zdecydowaliśmy się na taki krok – mówił w Maglu dziennikarz Marcin Tercjak. – Przyznam, że nie do końca rozumiem sens podejmowania takich decyzji. Uważam, że to taki przypadek, w którym trzeba oddzielić osobę artysty od jego twórczości. Czym innym jest potępienie jego ewentualnych czynów, a czym innym ocena działań artystycznych. No bo co zrobić z tymi, którzy z Jacksonem współpracowali? Też objąć zakazem ich piosenki? Mamy do czynienia z ważną częścią muzyki popularnej, czy świat stanie się lepszy, jeśli przestaniemy emitować utwory nagrane przez tego artystę? Uważam, że takie kroki podejmowane są na gorąco. Proponowałbym najpierw ochłonąć.


Podobnego zdania jest szef redakcji muzycznej Strefy FM. - Czy w związku z tym, co w latach 70. zrobił kiedyś Roman Polański mamy zbojkotować jego filmy? – pyta Robert Gala. – Czy pośmiertna „zemsta" na piosenkach Michaela Jacksona, wyrzucenie ich do kosza cokolwiek zmieni? Może raczej należałoby pomyśleć o zadośćuczynieniu ofiarom - jeśli naprawdę nimi były – poprzez przeznaczenie części dochodów z emisji przebojów tego artysty? To mnóstwo znakomitych  piosenek. Strefa FM nie przyłącza się do tych stacji, które twórczość Jacksona od kilku dni bojkotują.


Jak uważacie: czy należy wyraźnie oddzielić życie MJ od jego twórczości, czy jednak odseparowanie jednego od drugiego jest niemożliwe?

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

3


Komentarze (18)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)14.03.2019 12:30

A czy w związku z ujawnioną pedofilią w kościele można zakazać mszy świętych??

145


hue ~hue (Gość)14.03.2019 10:43

Nie zbyt interesuje mnie czy Strefa będzie z Michaelem czy bez. Dla mnie ten rodzaj muzyki może nie istnieć. Największą winę ponoszą rodzice molestowanych dzieci - matka przyznała się, że nasłuchiwała przez drzwi, co dzieje się w pokoju, w którym Michael był sam na sam z jej dzieckiem - nic nie wzbudziło jej podejrzeń. Michael działał z czystą premedytacją, a pieniędzmi uśpił czujność rodziców. Nie wyobrażam sobie zostawić swojego dziecka sam na sam z kimś obcym na noc, choćby nie wiem ile mi zapłacono, choćby nie wiem, co obiecywano mi i mojemu dziecku. Drugą sprawą jest to, że może nam trudno pewne rzeczy zrozumieć, bo różnimy się zdecydowanie od Amerykanów. Film Leaving Neverland pokazuje, jak łatwo zaimponować dzieciom i dorosłym, tak na prawde niczym - jedynie tym, że jest się popularnym...American dream?? Reasumując - Michael był dewiantem i każdy to wiedział, a mimo to, rodzice pchali dzieciaki w jego ręce...to porażające...

113


xd ~xd (Gość)14.03.2019 08:45

To do kościoła tez przestańcie chodzić :D

175


ds ~ds (Gość)14.03.2019 07:51

dlaczego nie napiszecie że ojciec chłopaka ktory był niby molestwowany w latach 90 zmuszał go do składania takich zeznań, a ostatecznie popełnił samobójstwo - to jest oficjalna, znana przez media od lat historia, dlaczego nigdy nie napiszecie tych FAKTÓW

153


sa ~sa (Gość)14.03.2019 07:47

ojciec Chandlera, chlopca ktory ponoc byl molestowany i który przyznał się że ojciec kazal skladac falszywe zeznania w latach 90 popełnił samobójstwo
Tom Sneddon - prokurator dwukrotnie oskarżający Michaela, raz w latach 90 i póżniej w 2005 ostatecznie z braku dowodów zostawia sprawę, Michael zostaje uniewinniony , Tom Sneddon rezygnuje z bycia prawnikiem, umiera w 2011.
2019 - dwóch kolejnych szukających rozgłosu oszustów których życie jest żałosne probóje pośmiertlnie oskarżyć Michaela o pedofilie, ktorzy w przyszłosci pewnie popełnią samobójstwo za swoje kłamstwa.

154


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat