- Ciekawostką z zakresu dendrologii był „upadek” na chodnik tuż przed szpitalem przy Roosevelta solidnego uschniętego drzewa - napisał do redakcji „Tygodnia Trybunalskiego” mieszkaniec miasta. - Nie było wiatru. Drzewo to przewróciło się na chodnik jakieś 50 m od mojej skromnej osoby. I chociaż „obiekt” był w sumie niewielki, wrażenie zrobił. Tak nawiasem mówiąc w okolicy szpitala stoi sporo takich rachitycznych drzew. Kilka dni temu runęło drzewo po przeciwnej stronie ulicy i jako że leżało, służby je uprzątnęły. Ale dwa metry w bok stoi jeszcze drzewo i trzyma się oparte na lampie ulicznej jak pijany o płot i służby tego nie zauważyły. Mam nadzieje, że ktoś bacznie się przyjrzy tym roślinom i podejmie jedynie słuszną decyzje.
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego