Przypomnijmy, chodzi m.in. o wzrost wynagrodzeń. W rokowaniach po stronie pracodawcy udział wzięła jedynie Zofia Antoszczyk, dyrektor MOPR. Nie było przedstawiciela władz miasta i Rady Miasta, od których zależna jest dyrektor placówki, ponieważ miasto dysponuje środkami dla podległych jednostek. Jak podają związki zawodowe, dyrektor Antoszczyk nie przedstawiła żadnych konkretnych propozycji i ponownie pojawił się argument, że magistrat nie ma zabezpieczonych pieniędzy na podwyżki dla pracowników. Strony nie zawarły porozumienia i został sporządzony protokół rozbieżności. Następnym etapem będą mediacje.
- Mam ambitny, realny plan dla Piotrkowa
- Wypadek na A1 jeden z pojazdów dachował
- Makabryczne zdarzenie z udziałem agresywnych psów
- Zderzenie na Słowackiego
- Konkurs fotograficzny "Łódzkie w UE"
- Jest nowy termin debaty prezydenckiej
- Oświadczenie Juliusza Wiernickiego dotyczące debaty
- Wieczór literacki seniorów z OEA
- Znęcał się nad partnerką. 36-latek może trafić do więzienia