14 października po północy oficer dyżurny bełchatowskiej policji kom. Marcin Kucner otrzymał informację od warszawskiej policji, że na terenie podległym komendzie w Bełchatowie przebywa 35-letni mieszkaniec Warszawy, który chce targnąć się na swoje życie. Policjanci otrzymali sygnał od mieszkanki Warszawy, która oświadczyła, że jej były partner przysłał jej SMS-a z informacją, że chce popełnić samobójstwo. Mundurowi ustalili, że mężczyzna może przebywać na terenie powiatu bełchatowskiego. Oficer dyżurny podjął natychmiastowe działania. Ustalił, że mężczyzna może przebywać jednak na terenie Łodzi. Jednocześnie skontaktował się z matką mężczyzny, chcąc uzyskać jakiekolwiek szczegóły pomocne w ustaleniu miejsca pobytu jej syna. Kilkakrotnie próbował też połączyć się telefonicznie z 35-latkiem. Już o godzinie 1.00 dodzwonił się do mężczyzny. Ustalił, że aktualnie przebywa on w jednym z pokoi hotelowych przy ulicy Łąkowej w Łodzi. W rozmowie z dyżurnym mężczyzna przyznał, że targają nim myśli samobójcze po rozstaniu z partnerką. Pozostając w kontakcie telefonicznym ze sfrustrowanym mężczyzną, kom. Marcin Kucner o swoich ustaleniach poinformował policję z VI Komisariatu w Łodzi. Policjanci powstrzymali 35-latka przed targnięciem się na swoje życie. Desperat w stanie niezagrażającym życiu i zdrowiu o godzinie 2.00 trafił do miejscowego szpitala.
- Wielki Czwartek, czyli początek Świętego Triduum Paschalnego
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Były już prezes kontra PSM