Raport: Polacy wydają niemal 10 mld zł rocznie na zdrowie z własnej kieszeni

PAPKraj Piątek, 17 stycznia 202031
Polacy wydają niemal 10 mld rocznie na prywatne świadczenia zdrowotne. To oznacza, że wykładamy z własnej kieszeni jedną trzecią tego, co rząd obiecał dołożyć w ciągu 7 lat – oceniają eksperci ze Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.
publicdomainpictures.netpublicdomainpictures.net

Ich zdaniem konieczne jest nie tylko sukcesywne zwiększanie nakładów publicznych na ochronę zdrowia, ale też racjonalne ich wydatkowanie.

 

W informacji prasowej przesłanej PAP przypominają, że Polska wciąż przeznacza na zdrowie swoich obywateli znacznie mniej środków niż wynosi średnia dla krajów UE. W 2017 r. rząd zadeklarował, że do 2024 r. podniesie publiczne nakłady na ochronę zdrowia do 6% PKB. Jednak do osiągnięcia tego celu wciąż brakuje niemal 1,5 punktu procentowego. Dlatego Polacy są zmuszeni z własnej kieszeni wykładać pieniądze na leczenie i wizyty u lekarzy.

 

Eksperci INFARMA oceniają, że z powodu ograniczonego budżetu na ochronę zdrowia trudno uzyskać w naszym kraju poprawę wyników zdrowotnych. Z raportu „Stan zdrowia w UE 2019” wynika, że w Polsce liczba pacjentów, których śmierci można by uniknąć dzięki profilaktyce i interwencjom medycznym, jest o ponad jedną trzecią większa, niż średnia w Unii Europejskiej. Co roku przedwcześnie umiera 20 tysięcy Polaków.

 

- To więcej osób, niż mieszka w całych Wadowicach. Dodatkowo, po raz pierwszy od wielu lat oczekiwana długość życia zaczęła spadać. Polacy żyją obecnie trzy lata krócej, niż średnio żyją mieszkańcy innych krajów europejskich - alarmuje cytowana w informacji prasowej Bogna Cichowska-Duma, dyrektor generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

 

Za jedną najważniejszych niezaspokojonych potrzeb w zakresie opieki medycznej polscy pacjenci uważają długi czas oczekiwania na wizyty u specjalistów. Jak wykazał raport pt. "Postrzeganie polskiej ochrony zdrowia", przygotowany w 2019 r. dla INFARMA, aż 72% Polaków uznało, że likwidacja kolejek do lekarzy specjalistów oraz do świadczeń zdrowotnych znacznie poprawiłaby sytuację chorych.

 

Eksperci INFARMA oceniają jednak, że decyzje finansowe rządu nie sprzyjają poprawie w tym zakresie, ponieważ w 2018 r. rząd przeznaczył na ambulatoryjna opiekę specjalistyczną niemal o 20% mniej niż rok wcześniej.

 

Co ważne, problemy systemu ochrony zdrowia obciążają całą gospodarkę. Z danych zebranych na rzecz kampanii "Choroba? Pracuję z nią!" wynika, że co czwarty pacjent z chorobą przewlekłą nie pracuje zawodowo. Jest to istotny problem, jeśli weźmie się pod uwagę niedobór pracowników na rynku pracy. Z raportu "Badanie niedoboru talentów 2018" Manpower Group wynika, że ponad połowa pracodawców ma problem ze znalezieniem pracowników z niezbędnymi umiejętnościami. W ciągu 5 lat z rynku pracy zniknęło 300 tys. osób.

 

- Te niepokojące dane z rynku pracy powinny być jasnym sygnałem dla rządu, że należy inwestować w poprawę wskaźników zdrowotnych Polaków. Tylko w ten sposób będziemy w stanie zatrzymać na rynku pracy przynajmniej tę część obywateli, którzy zmuszeni są zrezygnować z pracy ze względu na stan zdrowia – komentuje Cichowska-Duma. Jak dodaje, konieczne jest zapewnienie skutecznego leczenia i dostępu do terapii, które umożliwią pacjentom przewlekle chorym aktywność zawodową.

 

Tymczasem z raportu przygotowanego dla INFARMA pt. "Finansowanie ochrony zdrowia w kontekście efektów społeczno-gospodarczych" wynika, że pod względem nakładów na leki Polska zajmuje ostatnie miejsce w UE. Wydajemy nieco ponad 550 zł na jednego mieszkańca, podczas gdy średnia dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej wynosi 1050 zł.

 

Zwiększenie nakładów finansowych na leki do poziomu innych krajów europejskich przyczyniłoby się nie tylko do poprawy stanu zdrowia pacjentów, ale też byłoby korzystne dla budżetu państwa, oceniają eksperci INFARMA. Tak zwane koszty pośrednie, związane z negatywnym wpływem chorób na zdolność do wykonywania pracy – w tym koszty rent, zwolnień lekarskich, niższej efektywności pracy, mniejszych wpływów do budżetu w związku z przedwczesną śmiercią - są liczone w miliardach złotych i kilkukrotnie przewyższają kwoty przeznaczane bezpośrednio na terapie pacjentów. Dla takich chorób jak nowotwory czy niewydolność serca koszty pośrednie wynoszą nawet pięć - sześć razy więcej niż wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia na leczenie.

 

- Konieczne jest racjonalne wydatkowanie zwiększających się sukcesywnie nakładów publicznych na ochronę zdrowia, w tym przeznaczenie przez rząd dodatkowych środków na refundację leków dla pacjentów oraz umożliwienie chorym szybkiego dostępu do przełomowych, innowacyjnych terapii – podsumowała Cichowska-Duma.

 

 

 

 

(PAP)

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (31)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Prawdziwy Polak ~Prawdziwy Polak (Gość)20.01.2020 10:51

A GDZIE KASA, instytucja odpowiedzialna za korupcję pisowskie CBA gnębiące m innymi opozycje, kuriozum historyczne z Grodzkim!, znika 15 MLN, takiego złodziejstwa jeszcze nie było w historii, aby w centralnym Biurze Antykorupcyjnym wyparowało 15mln. TERAZ wiadomo dlaczego tak usilnie pisowce chcą zniszczyć sądy i podporządkować sobie sędziów, spolegliwych i mało ambitnych na telefon. Sprawa Macierewicz- ponad 30 teorii Smoleńskich,miliony na komisję.(Koguta-wyłudzenia milionów z funduszu PEFRON),( Banasia-kamienice, mafia vatowska w MF itd, (Kaczyńskiego-dwie wierze i kasa dla księdza), Setkli milionów na łojca Rydzyka. Miliardy na propagandę TVP-pis. Szczucie i atak na WOSP. CBA pokazuje całkowitą podległość jednej parti PiS,Pisostwo dąży do legalnego i bezkarnego grabienia tego kraju pod pozorem reform uchwalanych nocą i pseudo haseł o repolonizacji, przekupując mało kumatych plus kiełbaską. Pisowce krzyczeli do wszyskich "złodzieje , świnie kwiczą odrywane od koryta", tylko nikogo nie skazano za korupcję z poprzednich rządów mimo całkowitego obstawienia instytucji urzędowych i rządowych spolegliwymi . Brak jest pieniędzy na leczenie umierających dzieci, seniorów, chorych na raka, ciągle są urządzane są jakieś zbiórki społeczne natomiast na WOSP ciągłą nagonka, jest na krówka plus, 13/14EM, , może świnka plus itd. jak objecują.(jaka tu logika u pisostwa" Ale nadal myślę ,że obecne społeczeństwo cofa się w rozwoju i wystarczy aby Kulawy wyszedł i ryknął "plus", a pisowce już podnieceni, oni wezmą każdą kasę Unijną , plusową, jakąkolwiek i czują się uwiązani w związku z tym na mentalnym sznurku jednej partii , są gotowi na atak inaczej myslących i wolnych niezależnych ludzi dla własnego zysku- to pokazuje w jakim obłędzie żyjemy!

64


antoni z piotrkowa ~antoni z piotrkowa (Gość)20.01.2020 09:07

Teraz sa kolędy
Ciekawe ile polaczki płacą za wciskanie ciemnoty

56


babcia ~babcia (Gość)20.01.2020 14:12

Chociaz przewlekle choruje ,to sie nie lecze ,bo mnie nie stac.Przezylam w zyciu juz wszystko,a reszta w rekach Boga.Po kilkudziesieciach latach pracy mam 1006 zl emerytury Zrobie oplaty i ledwo na zycie wystarcza.

41


Tadeusz M. ~Tadeusz M. (Gość)20.01.2020 11:24

Ale w Wiadomościach mówią , że jest wszystko dobrze i prezes, premier i prezydent nami wspaniale rządzą! Nie mąćcie może takimi kłamstwami!!!

35


gość ~gość (Gość)20.01.2020 13:32

Wystarczy nie chorować jak ja i po problemie

12


gość ~gość (Gość)20.01.2020 10:02

A składki pobierają a oni się cieszą i im jeszcze malo

40


Podłość nad podłościami ~Podłość nad podłościami (Gość)20.01.2020 09:46

W nocy niebo czyste z gwiazdami, a godz. 4,5 napływa dziwna "droga mleczna" i mamy "zdrowotne" wały nad głowami które skutecznie ocieplają powietrze i nie przepuszczają smrodów w wyższe warstwy. Następuje wielokrotnie szybsze rozmnażanie się bakterii i wirusów, a my tę zgniliznę wdychamy, a Infarma zaciera ręce i grabarze.

52


enedue123 ~enedue123 (Gość)20.01.2020 09:43

Rozumiem, że w to wliczone są wizyty w prywatnych gabinetach, w których nie robi się żadnych zabiegów, ale taka wizyta daje możliwość ominięcia kolejki na oddział szpitalny ?

70


hipokryzja i zaprzaństwo ~hipokryzja i zaprzaństwo (Gość)20.01.2020 09:38

Obojętnie ile zwiększone będą składki do NFZ to i tak będziemy płacić prywatnie, bo wacik zdrożeje z 5 zł na 10 i wyszarpią z funduszu wszystko, a INFARMA to myśli tylko jak zwiększyć swoje zyski ze sprzedaży swoich trucizn, w większości. Cudowne antybiotyki, które nie leczą skutecznie tylko wyjaławiają układ pokarmowy, do tego osłonówka, probiotyk, przeciw grzybiczne i co tu jeszcze "drogi chorujący" ci wcisnąć, może trochę sody, soli, cukru, my wszystko jesteśmy w stanie wam sprzedać.

70


gość ~gość (Gość)20.01.2020 09:22

Na nfz ja sie leczy też trza zapłacić..tyle że w kopercie...

51


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat