- Od kilku lat obserwujemy niestety, że polskie kasztanowce zostały zaatakowane przez motylka, który się nazywa szrotówek kasztanowcowiaczek – niepozorny, malutki, ale bardzo szkodliwy. Kasztanowce mogą za chwilę zniknąć z naszych ulic, bo jeśli nic nie zrobimy, to drzewa same sobie nie poradzą - mówiła na antenie Strefy FM Brygida Płonimska z Prywatnego Przedszkola Magdalena Jakubiak w Piotrkowie.
Dziś o 10.00 ruszyła całoroczna akcja dzieciaków z Piotrkowa. - Kiedy dzieci dowiedziały się, że drzewa chorują, chciały je natychmiast ratować. Liście kasztanowca zaatakowane są przez larwy, mają plamki. Jedną z metod walki ze szrotówkiem jest zgrabienie liści i zutylizowanie ich. Nasze przedszkolaki wykonały dziś symboliczną pracę, czyli grabienie liści w parku, aby pokazać, że ma to sens, a jeśli wykonamy to teraz jesienią, to wiosną populacja tego motylka będzie dużo mniejsza – mówi Brygida Płonimska.
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego