Prokuratura umorzyła postępowanie ws. zniszczenia polichromii

Środa, 26 marca 201412
Postępowanie w sprawie zniszczenia zabytku w postaci malowideł ściennych w kościele akademickim Panien Dominikanek w Piotrkowie, prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie, zostało umorzone. Biegły uznał, że zniszczenia są niewielkie.

Jak wyjaśnił Sławomir Mamrot, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, postępowanie ws. zniszczenia zabytku w postaci malowideł ściennych znajdujących się w kościele pw. Matki Bożej Śnieżnej w Piotrkowie zostało umorzone wobec znikomej społecznej szkodliwości czynu.

- Biegły z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie stwierdził, że w związku z przeprowadzeniem instalacji elektrycznej wykuto nowe bruzdy w tynku, również w miejscach, w których występowała dekoracja ścienna. Specjalista zaznaczył jednocześnie, że w jego ocenie uszkodzenie zabytku w postaci polichromii wystąpiło jedynie na zachodniej ścianie prezbiterium, gdzie rzeczywiście zachował się fragment malowidła o nieustalonej dotychczas formie, zwanej zastępczo kotara. W przeważającej części wykorzystano stare miejsca ułożenia kabli dla nowej instalacji elektrycznej – podaje Sławomir Mamrot.

W całym procesie montowania nowej instalacji doszło do lokalnych zniszczeń i uszkodzeń tynków. - Według biegłego uszkodzeniom uległy również takie obszary tynków, na których istniały malowidła ścienne, ale nie zachowały się w sensie warstwy technologicznej. Biegły stwierdził również, że zakres zniszczeń dekoracji malarskiej jest niewielki i dotyczy kilku centymetrów kwadratowych. Jednocześnie obszary, gdzie nastąpiło uszkodzenie malowidła, nie przesądzają o czytelności jego formy ani nie są decydujące dla kolorystyki malowidła jako takiego – mówi prokurator.

Dalej wyjaśnia, że zniszczenie fragmentu dekoracji przekłada się na obniżenie jego walorów artystycznych i wizualnych, ale nie dotyczy jego immanentnych wartości. - W zachowanym obszarze, niezależnie od lokalnych zniszczeń i ubytków, malowidło legitymuje się nadal niezmienionymi wartościami. Specjalista stwierdził również, że zniszczenie fragmentu dekoracji malarskiej jest jednorazowe i nieodwracalne. Jest jednak możliwe przywrócenie utraconych walorów i oddziaływania, czemu dał również wyraz konserwator, który nakazał wykonanie rekonstrukcji już gotowych malowideł – mówi rzecznik. Dodaje, że zdaniem biegłego rekonstrukcja dzieła może być dostrzeżona przez “oko specjalisty”, jednak dla ogółu będzie zabiegiem zadowalającym.
- Opierając się przede wszystkim na tej opinii, prokurator doszedł do wniosku, że czyn ten nie stanowi przestępstwa z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość. Ostatecznie postępowanie zostało umorzone – podsumowuje Sławomir Mamrot. Konserwator zabytków zapoznaje się z opinią biegłych.

Przypominamy, że zabytek, o którym mowa, odkryto podczas prac konserwatorskich kilka lat temu i na wniosek ówczesnego rektora kościoła (ks. Ireneusza Bochyńskiego) polichromie zostały objęte ochroną konserwatora.

MW

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

1


Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pchła ~Pchła (Gość)27.08.2014 21:16

W Bełchatowie gwiazdę grał teraz do Piotrkowa przyszedł cały Jersak, księdz karierowicz, a z pozoruu ciepłe kluski

12


podła Pysia ~podła Pysia (Gość)18.08.2014 01:17

ludzie!!!...,,Księża są jak kwiaty. Trzeba je czasem przesadzać, aby kwitły...,,i w to wierzmy...
Te same słowa słyszałam jakieś 7 lat temu kiedy to Jersak opuszczał Bełchatów,nie dajmy się zwariowac,nie naprawimy i nie zniszczymy swiata jednym Jersakiem, o co wam chodzi???

41


Warszawa dobrze mówiła! ~Warszawa dobrze mówiła! (Gość)27.03.2014 17:09

A to jednak prawda, że chodzi tu o władzę i kasę: Ks. Arcybiskup Marek Jędraszewski mianował ks. Mariusza Jersaka, wikariusza parafii Miłosierdzia Bożego w Piotrkowie Trybunalskim wicerektorem naszego Kościoła Akademickiego Panien Dominikanek i upoważnił go do podejmowania działań prawnych we współpracy z rektorem kościoła. Ks. Mariusz Jersak będzie wspólnie z siostrami organizował szkołę podstawową.

20


Woźniak ~Woźniak (Gość)26.03.2014 20:35

Księże Irku - wróć, prosimy Ciebie.

37


broda ~broda (Gość)26.03.2014 20:16

"tez-Piotrkowianin" napisał(a):
Mariusz z Łódzkiej jako wicerektor i mój i wielu wiernych słuch się "naprawił".

Dostałeś aparat słuchowy?

40


gość 2 ~gość 2 (Gość)26.03.2014 19:32

Tez Piotrkowianin napisał "Ks. Grzegorz moim zdaniem nie nadaje się na tę funkcję. Nie ujmuję Mu wiedzy (oczywiście tej kapłańskiej),... . To zadaję pytanie - jaką wiedzę ma mieć ks. Grzegorz.Jest sługą kościoła a nie biznesmenem,celebrytą, podróżnikiem czy kimś tam jeszcze.Temu się poświęca, do tego jest stworzony i trzeba to uszanowac. Na pewno mamy dwa przeciwstawne poglądy jak ma wyglądać praca Rektora Kościoła. Ks. Irkowi należy się hołd za to co stworzył materialnie dla kościoła w sensie dosłownym a ks. Grzegorzowi za jego pokorę, posługę kapłańską, skromność i poszanowanie prawa.

60


też Piotrkowianin ~też Piotrkowianin (Gość)26.03.2014 15:31

Śledztwo ws pedofilii - umożone - brak dowodów.
Śledztwo ws polichromii - umożone - znikoma szkodliwość.
Pozostaje śledztwo w kurii.
To może ks. Irek wróci.
Ks. Grzegorz moim zdaniem nie nadaje się na tę funkcję. Nie ujmuję Mu wiedzy (oczywiście tej kapłańskiej), ale będąc na Mszy Św. mam wrażenie, że mój słuch szwankuje. Od niedzieli jest ksiądz Mariusz z Łódzkiej jako wicerektor i mój i wielu wiernych słuch się "naprawił".

43


wrona ~wrona (Gość)26.03.2014 13:08

No i kto rządzi w POLSCE-,kruk krukowi oka nie wykole,gdyby to był zwykły człowiek na pewno puścili by go w skarpetkach.

42


97-300 97-300ranga26.03.2014 13:05

"ares1" napisał(a):
Swoja drogą czarni w Polsce nie mają się czego obawiać :(((

Mają,mają,imbecyli.

32


bbb ~bbb (Gość)26.03.2014 10:08

Ciekawe... zrozumiałem że cała afera o "kilka centymetrów kwadratowych" polichromii. W tym samym czasie inny zabytek wpisany do rejestru zabytków, ba nawet reklamowany w "trakcie wielu kultur" pokazywany w czasie spacerów organizowanych przez CiT właśnie się rozpadł, spory fragment po prostu odleciał, a całość grozi zawaleniu. Mowa o nagrobku Jana Karola Hildebranda przy kościele bernardyn.
Tutaj konserwator problemu nie widzi...

120


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat