Prezydent złożył zawiadomienie do prokuratury

Strefa FM Środa, 26 maja 201062
Prezydent Krzysztof Chojniak złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury. Jacek Sokalski został odwołany przez prezydenta na początku maja.
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

Dziś radni podczas sesji chcieli poznać treść wniosku skierowanego przez Krzysztofa Chojniaka do Ministra Kultury o wyrażenie opinii w sprawie odwołania dyrektora MOK-u a także samą opinię Bogdana Zdrojewskiego. Dokumenty udostępnił radny Andrzej Czapla. Dziękuję za to panie radny. Zwolnił mnie pan dzięki temu z dylematu dzielenia się takimi informacjami - mówił prezydent Krzysztof Chojniak.

 

Chwilę później prezydent poinformował radnych o złożeniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego dyrektora MOK-u. - Zaraz po wręczeniu odwołania, w MOK-u odbyła się kontrola. Mogę powiedzieć, że jak na razie jej wyniki nie są dobre. Są na tyle niekorzystne, że na podstawie informacji i dokumentów musieliśmy złożyć zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Z przykrością to stwierdzam, ale pewne działania ostatniego dnia urzędowania pana dyrektora zmusiły nas do takich kroków - przyznał prezydent Chojniak.

 

Radni mieli jeszcze kilka pytań, na które odpowiadał wiceprezydent Andrzej Kacperek.


Fakt powołania fundacji WYCIĄGAMY DZIECI Z BRAMY był głównym powodem odwołania dyrektora Jacka Sokalskiego.

Przeczytaj fragmenty korespondencji prezydenta Chojniaka z ministrem kultury

Więcej na ten temat w Faktografie Strefy Fm po 14.10.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (62)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)26.05.2010 13:13

Poprzedni ponoć nakradł, ale nie wiadomo, czy na pewno.
A ten? Co, ostatniego dnia urzędowania, zaraz po wręczeniu odwołania, podjął jakieś działania, które zmusiły prezydenta do złożenia zawiadomienia w prokuraturze?
Ale że niby co? Kasetkę otworzył i zabrał sobie na pożegnanie premię, której by się już nie doczekał?
Zdjął obraz ze ściany do siebie do domu? Może był jego?
4 mydła ukradł? Popielniczkę? A może paprotkę wyniósł?
Ale fakt, do kwiatka można się przywiązać przez lata. Podlewa się go, obraca ku słońcu, mówi się do kwiatka, puszcza mu relaksacyjną muzykę, obrywa martwe listeczki. Niewykluczone, że mikrofon ukradł, żeby teraz smutek zwolnienia zabić w domu śpiewaniem karaoke.
No bo nie podejrzewam, że pan dyrektor wymontował z fortepianu struny, żeby je w skupie metali spieniężyć.
Albo - wiem! Pociął kurtynę na uszycie ciepłych zimowych wdzianek dla całej rodziny!
Zresztą, ludzie do wszystkiego są zdolni.
Tak czy siak, bardzo ładnie się obaj panowie rozstali.
Z klasą. Brawo.
Ja tam bym - na ten przykład - zwolnionego pracownika do "Leśnej" zabrał. Golonka, chrzanik, literek. Tak się z personelem rozstawałem.
Ale żeby zaraz na Bieruta do prokuratury z ozorem lecieć?!

00


lukch ~lukch (Gość)26.05.2010 13:06

Polityka czy fakty? Może ktoś zna temat?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat