Prezes Concordii ma przeprosić prezesa OZPN

Strefa FM Wtorek, 14 czerwca 201134
To już prawdopodobnie koniec sprawy pomiędzy prezesem Concordii Dariuszem Dzwonnikiem a prezesem OZPN Stanisławem Sipą. Sąd Okręgowy w Piotrkowie utrzymał w mocy wyrok Sądu I instancji. Dzwonnik musi przeprosić Sipę w prasie, pokryć koszty sądowe oraz te poniesione przez prezesa OZPN.
Prezes Concordii ma przeprosić prezesa OZPN

16 maja 2008 roku, podczas spotkania delegatów OZPN Piotrków Dariusz Dzwonnik, popierając innego kandydata na prezesa związku, dyskredytował jego rywala Stanisława Sipę. Padały mocne słowa. Dzwonnik, zdaniem Sipy, pomówił go, że ten, będąc pracownikiem SB, zamykał i przesłuchiwał niewinnych ludzi oraz że prowadząc kampanię wyborczą, kupował głosy delegatów klubowych, umarzając zadłużenia klubów wobec okręgu, oświadczył, że jako nowy prezes okręgu może zarabiać 10 tys. złotych. Prezes OZPN  skierował do sądu sprawę karną z oskarżenia prywatnego. Z dwóch zarzutów Dzwonnik został uniewinniony. Za trzeci czyli oskarżenie o kupowanie głosów został uznany za winnego, ale sąd warunkowo umorzył postępowanie. Musi tylko zapłacić koszty procesu i adwokata Sipy.

 

- Cieszę się, że ta sprawa wreszcie się skończyła - powiedział nam prezes OZPN Stanisław Sipa. – Trwało to dość długo, na pewno wiele mnie kosztowało.

Cieszę się z jednego. Nie z tego, że pan Dzwonnik jest ukarany, bo to nie o to chodzi, ale z innego powodu. Może wreszcie ten pan przestanie oczerniać, ubliżać, poniżać ludzi.  Może zrozumie, że tego typu zachowanie nie może być bezkarne.

 

- Stanisław Sipa wprowadza ludzi w błąd, ponieważ sąd nie skazał mnie tylko uznał za winnego pomówienia i warunkowo umorzył postępowanie - powiedział nam z kolei Dariusz Dzwonnik.

- Dla mnie najważniejsze jest to,  że opinia publiczna dowiedziała się w jakiej formacji pracował prezes OZPN (był chorążym Służby Bezpieczeństwa i prowadził tajnych współpracowników; były to działania mające na celu inwigilację opozycji solidarnościowej).
- Z pokorą przyjmuję natomiast werdykt sądowy, ale nie mam w zwyczaju komentować decyzji wymiaru sprawiedliwości - dodał prezes Dzwonnik. 

 
Konflikt obu panów prezesów ma jeszcze kilka innych wątków sądowo - prokuratorskich.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

kibic recznej ~kibic recznej (Gość)14.06.2011 17:11

Sprawiedliwości stało się zadość!

00


97-300 97-300ranga14.06.2011 17:02

Kiedy esbecja odda wreszcie ten kraj prawowitym włascicielom?Towarzysze ubecy,esbecy,wasze miejsce jest na śmietniku historii.My was tu nie chcemy.Stop komunie!

00


dawny kibic ~dawny kibic (Gość)14.06.2011 17:02

Mnie nie interesują prywatne sprawy panów Sipy i Dzwonnika. Ja oczekuję dobrej gry, atmosfery rodzinnej w drużynie i awansu do wyższej klasy rozgrywkowej Concordii.

00


luzik ~luzik (Gość)14.06.2011 16:59

Czyżby skazany palnął sobie w łeb - oczywiście, jako człowiek honoru ???
Czyżby z tego wynikała trudność, której doznaje szanowny Pan Redaktor ???
A tak na poważnie. Cały spór tych panów, to takie nędzne zaściankowe pieniactwo. Zamiast zjednoczyć siły i budować coś wspólnie albo chociaż uzupełniać się - każdy chciał być górą, każdy chciał mieć lepszą pozycję do plucia.
Efekty już są - bo oprócz kary indywidualnej w postaci wyroku za przestępstwo pospolite mamy także absolutny upadek sportowy i organizacyjny piłkarskiej drużyny CONCORDII. A "CONCORDIA" po łacinie oznacza przecież "ZGODĘ" ...
Czyżby zaściankowe działacze o tym nie wiedzieli?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat