Premiera piotrkowskiego filmu Adama Guzińskiego

Piątek, 29 grudnia 201714
W czwartek, 28 grudnia, na specjalnym pokazie zorganizowanym w piotrkowskim kinie Helios odbyła się ogólnopolska premiera filmu Adama Guzińskiego „Następna stacja Piotrków Trybunalski”. Ten krótkometrażowy obraz powstał z okazji 800-lecia miasta. Jego producentem jest Opus Film, zaś finansowego wsparcia projektowi udzieliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Ładuję galerię...

- Powstał film piękny i mądry, ukazujący za pomocą obrazu wieloletnią tradycję, ale i wielokulturowość naszego miasta, pokazujący również jego dynamikę. (…) To jest film, w którym nie ludzie opowiadają o mieście, ale miasto opowiada o ludziach. Ten film objawia nam estetykę, która jest niczym innym, jak wprowadzeniem na drogę ku adekwatności obrazu i idei. Reżysera Adama Guzińskiego zachwyca wielkość drobiazgów, poszukuje piękna w tym, co nieoczywiste, w uporządkowaniu rzeczy zwykłych, codziennych i niecodziennych. Dotyka on kamerą przedmiotów, obiektów, wchodzi w zaułki, otwarte przestrzenie, budując z nich nowe narracje i idee. Takiego miasta, jak pokazuje ten film, Państwo jeszcze nie widzieliście – tymi słowami przywitał publiczność Stanisław Piotr Gajda na piotrkowskiej i zarazem ogólnopolskiej premierze filmu Adama Guzińskiego  „Następna stacja Piotrków Trybunalski”.

 

Wydarzenie to miało miejsce w czwartek, 28 grudnia, w piotrkowskim kinie Helios. Krótkometrażowy obraz powstał z okazji 800-lecia Piotrkowa i jednym z inicjatorów tego projektu był Ośrodek Działań Artystycznych. Producentem najnowszego dzieła Adama Guzińskiego jest Opus Film, studio mające na swoim koncie między innymi produkcję „Idy”, obrazu uhonorowanego statuetką Oskara dla Najlepszego Filmu Nieanglojęzycznego w 2015 roku. Finansowego wsparcia projektowi udzieliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obok reżysera w premierowym pokazie filmu wziął udział także Marcin Pośpiech, przedstawiciel Opus Film.

 

Publiczność po projekcji „Następnej stacji Piotrków Trybunalski” nie kryła słów uznania w kierunku twórców filmu. Jedną z osób gratulujących reżyserowi był prezydent miasta Krzysztof Chojniak: – Ten film oddaje wszystko to, co wiąże się z moimi dobrymi emocjami związanymi z tym miastem. (…) Pokazuje niesamowite bogactwo kultury i historii, ale jednocześnie i taki dynamizm współczesnego miasta, z kunsztem wyjątkowym, jeśli chodzi o umiejętności reżyserskie.

 

„Następna stacja Piotrków Trybunalski” to film bez wątpienia zaskakujący pod wieloma względami – od strony wizualnej, plastycznej, po kwestię montażu i muzyki, która jest nie tylko jego integralną częścią, ale przede wszystkim nadaje rytm całemu obrazowi. Choć film Adama Guzińskiego nie jest filmem reklamowym, nie ma cech typowego promocyjnego produkcyjniaka, to jednak trzeba przyznać, że to krótkometrażowe dzieło jest swoistą pochwałą miasta. To, co uderza w tej serii różnorodnych obrazów, to sposób, w jaki ich twórca przedstawia Piotrków nam, jego mieszkańcom. Z jednej strony miasto tętni życiem, z drugiej nie brakuje mu miejsc, w których czas wyraźnie zwalnia tempo. Z każdym kadrem odkrywamy coś, na co zwykle w natłoku codziennych zdarzeń nie zwracamy uwagi lub co jest dla nas tak powszednie, że staje się wręcz niewidzialne – jakieś detale architektoniczne, fragmenty konstrukcji budowanych, zarys ulic czy świadectwa bytności tych, którzy żyli tu przed nami. „Następna stacja…” nasuwa też refleksję, że Piotrków jako miasto było, jest i prawdopodobnie będzie, a my jego współcześni mieszkańcy tak naprawdę jesteśmy tu na przysłowiową chwilę.

 

- Jestem zadowolony z tego projektu, i bardzo się cieszę, że wiele osób podziela moją opinię na temat tego filmu i jego realizacji – mówił tuż po premierowym pokazie reżyser i scenarzysta w jednej osobie Adam Guziński. – Zamysł był taki, aby pokazać ślady historii, obecności jakichś ludzi, którzy kiedyś w Piotrkowie żyli, z jakichś zupełnie niezwykłych perspektyw. I taką osobą był na przykład Felicjan Kępiński, którego imię nosi jeden z kraterów na Księżycu, co absolutnie zawsze mnie fascynowało, że gdzieś ta jego nieśmiertelna obecność na tym Księżycu jest. Taka szansa, żeby pokazać takie inne miejsca w Piotrkowie, przedstawić je, opowiedzieć o nich pojawiła się wraz z realizacją tego filmu, więc starałem się ją wykorzystać

 

„Następna stacja Piotrków Trybunalski” to pierwszy w historii krótkometrażowy film, którego głównym i jednym bohaterem jest miasto. Autorem zdjęć do filmu był Marek Gajczak, za montaż odpowiadał Piotr Zawitkowski, zaś za dźwięk Tomasz Sikora.

 

Warto jeszcze dodać, że Adam Guziński (ur. 1970), absolwent Łódzkiej Filmówki i uczeń Wojciecha Hasa, zaliczany jest do grona najciekawszych polskich reżyserów średniego pokolenia. Na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat za swoje filmy krótkometrażowe – „Pokuszenie” (1996), „Jakub” (1997), „Antychryst” (2002) – zdobył szereg nagród na międzynarodowych festiwalach filmowych, między innymi w Sienie, Cannes, Bilbao, Nicei, Turynie czy w Walencji. Reżyser, który młodość spędził w Piotrkowie Trybunalskim, ma na swoim koncie także obrazy pełnometrażowe – „Chłopiec na galopującym koniu” (2006) i „Wspomnienie lata” (2016) – oraz spektakle zrealizowane dla Teatru Telewizji i warszawskiego Teatru Powszechnego.   

 

W styczniu i w lutym film „Następna stacja Piotrków Trybunalski” będzie prezentowany w piotrkowskim kinie „Helios” przed seansami z cyklu „Kino Konesera”.

 

Na relację z premiery filmu zapraszamy do radia Strefa FM.  

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

3

1


Komentarze (14)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

romber ~romber (Gość)29.12.2017 12:08

Po premierze w śród uczestników seansu panowało zażenowanie i śmiech z 15 min. produkcji za kilkaset tyś zł. Pan prezydent podniecony nie widział obgadywania i szyderstwa za plecami. Sporo ludzi nie zaszczyciło obecnością największej produkcji w historii Piotrkowa - może mają już dość udawania że......

35


gość ~gość (Gość)30.12.2017 16:34

Filmik ktory znalazlem w necie i o ktorym mowili nawet w teelexpresie nie powala niczym nie ptomuje nawet Piotrkowa tylko sa zbednymi wypocinami kilkusekundowe urywki z miasta nie maja sensu i skladni. No coz szkoda 16minut na ogladanie a taki "slawny" piotrkowianin byl reżyserem.

21


lopek ~lopek (Gość)30.12.2017 05:34

W głowie mnie się kręci i nie mogłem do końca obejrzeć , za takie coś to powinni mi dopłacić 200 tys za odszkodowanie .

31


ciekawski ~ciekawski (Gość)29.12.2017 15:05

przyjdę na sesję rady miasta posłuchać opinii naczelnego znawcy filmu i krytyki filmowej w Europie środkowo wschodniej wywodzącego się z miejscowego "mzea"

50


cwaniak z miejskiej gazowni ~cwaniak z miejskiej gazowni (Gość)29.12.2017 13:52

Boli was,że film zrobiono z prywatnych pieniędzy,a nie boli was,że wasz prezydencik bierze co miesiąc z naszych podatków PRAWIE 13 TYSIĘCY ZŁOTYCH !!!!
HIPOKRYCI!!!!!!!!

42


gość ~gość (Gość)29.12.2017 13:25

Obejrzałem w necie. Moim zdaniem super. A te 200 000-tyś.na film dało min.kultury ale Piotrkowianie sądząc po komentarzach woleli by basen.

32


czytojawa...? ~czytojawa...? (Gość)29.12.2017 13:10

niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, ale czy to prawda, że ten film trwa 15 minut i kosztował 200 000 zł? bo jeśli tak, to niech mnie ktoś uszczypnie...

43


gość ~gość (Gość)29.12.2017 09:04

...kiedyś przed głównymi seansami puszczali kroniki filmowe :)
Normalnie jak za komuny ;p

42


. ~. (Gość)29.12.2017 12:37

Ile kosztowała dokładnie produkcja tego pięknego i mądrego filmu? Agawa mogłaby napisać rzetelniejszy artykuł.

40


gość ~gość (Gość)29.12.2017 10:19

Kto bogatemu zabroni?

41


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat