- Gdybyśmy nie dostali środków unijnych nie byłoby możliwości takiej inwestycji. Nie ukrywam, że mając środki unijne trzeba mieć także środki własne. To generuje jakieś zadłużenie. Albo idziemy do przodu i kontynuujemy inwestycje, albo pozostajemy w stagnacji – mówi Urszula Świerczyńska.
Najmniej środków w powiecie bełchatowskim pozyskała gmina Kluki - jedynie 1 mln 404 tys. Do tej pory Urząd Marszalkowski rozdysponował 90% środków unijnych, które miał do rozdania w tym okresie programowania.
(Strefa FM)
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego