Nie ma danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
- Uzyskano opinię biegłego z zakresu pożarnictwa. W kompleksowej opinii biegły z zakresu pożarnictwa stwierdza, że najbardziej prawdopodobną przyczyną tego pożaru było podpalenie. Jednak w sposób kategoryczny nie może potwierdzić tej tezy z uwagi na bardzo silny stopień zniszczeń konstrukcji a także wielogodzinną akcję gaśniczą, która uniemożliwia bardzo szczegółowe określenie sposobu rozwoju pożaru, a tym samym okoliczności jego powstania - mówi Sławomir Mamrot, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.

Postanowienie nie jest prawomocne, ponieważ jedna z uprawnionych osób złożyła środek odwoławczy, czyli zażalenie do sądu.  Do czasu przedawnienia ścigania, czyli 15 lat, w razie pojawienia się nowych okoliczności i dowodów postępowanie może być wznowione.