"Posłuchajcie próśb mieszkańców Piotrkowa"

Strefa FM Wtorek, 07 listopada 201791
Zaapelowała do prezydenta Krzysztofa Chojniaka i starosty Stanisława Cubały poseł Anna Milczanowska, który zorganizowała we wtorek konferencję prasową, poświęconą likwidacji poradni POZ przy ulicy Dmowskiego. Od 6 listopada lekarze, którzy jeszcze do niedawna tam pracowali przyjmują pacjentów w przychodni w Alei Armii Krajowej. Uczestnicy wtorkowego spotkania chcieliby pozostawienia poradni w dotychczasowym miejscu.

Ładuję galerię...

W spotkaniu oprócz parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości wzięli udział także radni tej partii z piotrkowskiej Rady Miasta Wiesława Olejnik i Grzegorz Lorek oraz radni Rady Powiatu Piotrkowskiego Jerzy Łysoń i Zbigniew Ziemba, a także przedstawiciele społecznego komitetu obrony przychodni.

 

 - Wysłałam w tej sprawie pisma do prezydenta Krzysztofa Chojniaka i starosty Stanisława Cubały, pan starosta odpisał, że przychodnia przy ulicy Dmowskiego będzie filią przychodni w Alei Krajowej i zmienią się godziny przyjmowania pacjentów, nie było tam jednak mowy o tym, że ma ona zostać zlikwidowana. Pan prezydent nie odpowiedział. Mamy tutaj do czynienia z ogromną arogancją władzy. Tutaj chodzi o dobro mieszkańców Piotrkowa, dlatego uważam, że panowie powinni się w tej sprawie porozumieć ponad wszelkimi podziałami. Mnie nie interesuje to, że miasto nie jest organem założycielskim tej przychodni, ponieważ mieszkańcy, którzy korzystają z jej usług to przede wszystkim piotrkowianie i prezydent powinien wykazać się jak największym zainteresowaniem - powiedziała poseł Anna Milczanowska.

 

Przedstawiciele społecznego komitetu obrony przychodni podkreślali, że nikt ich nie uprzedził o likwidacji poradni POZ w przychodni przy ulicy Dmowskiego.

 

 - Poradnia miała funkcjonować do końca roku, dlatego ta zmiana kompletnie nas zaskoczyła. Jak ci starzy, schorowani ludzie mają tam dojechać? Jak lekarze, którzy tam pracują mają zamiar obsłużyć prawie 10 tysięcy osób? Czy ktoś się zastanowił w jakich warunkach będą siedzieć pacjenci w tym baraku? - pytała Helena Kaczmarek z komitetu obrony przychodni, która podkreślała również, że mieszkańcy Piotrkowa nie mają wpływu na wybór starosty, ani radnych powiatowych, ale mają wpływ na wybór prezydenta, który powinien - jej zdaniem - podjąć rękawicę i zająć się piotrkowską służbą zdrowia.

 

W spotkaniu uczestniczyli również radni Rady Powiatu Piotrkowskiego, reprezentujący PiS - Zbigniew Ziemba i Jerzy Łysoń, którzy w lutym zagłosowali...za zmianami w statucie PZOZ, zakładającymi wchłonięcie jednej poradni przez drugą, we wtorek ci sami radni tłumaczyli, że dzisiaj podjęliby inną decyzję.

 

 - Uważam, że zostaliśmy wówczas wprowadzeni w błąd, przede wszystkim nikt wtedy nie mówił, kiedy to nastąpi i jakie będą skutki społeczne, które są decydującą kwestią w tej sprawie. Ponadto niepokoi nas bardzo fakt braku woli porozumienia - powiedział Zbigniew Ziemba.

 

Tymczasem w oświadczeniu przesłanym nam w poniedziałek przez pracowników Starostwa czytamy:

 

Połączenie przychodni przy ul. Dmowskiego z przychodnią nr 4 przy
Armii Krajowej to nie jest ani nowa, ani rewolucyjna informacja.
Przypomnijmy, że w lutym tego roku Rada Powiatu Piotrkowskiego
podjęła w tej sprawę uchwałę, mając na uwadze ograniczenia w
kadrze lekarskiej, zmniejszoną liczbę deklarowanych do poradni przy
Dmowskiego pacjentów oraz warunki lokalowe, które wymagają
gruntownych remontów w budynku, niebędącym własnością powiatu. Do
tej pory jednak uchwała nie została zrealizowana. W związku z tym stosowne upomnienie
moglibyśmy otrzymać ze strony służb wojewody. Kontrolujący PZOZ inspektor NIK, w kierowanych do władz powiatu pytaniach, oczekiwał wyjaśnienia dlaczego powiat nie zaprzestał świadczenia usług podstawowej opieki zdrowotnej na terenie miasta (jest to zadanie własne gminy), do których nie jest zobligowany, mimo, że przynoszą PZOZ straty.
Gdyby nie problemy kadrowe, z jakimi od kilku miesięcy boryka się
dyrekcja szpitala, bo lekarze odchodzą czy to na emeryturę czy też
otwierają prywatną działalność, poradnia przy Dmowskiego, w formie
filii, funkcjonowałaby do końca roku. Zdarzają się jednak sytuacje
losowe. Na długoterminowe zwolnienie poszła jedna z lekarek i aby
zapewnić właściwą obsadę w poradni ogólnej przy Armii Krajowej,
gdzie zadeklarowanych jest ponad 6 tys. osób, konieczne było
połączenie obu poradni. Dyrektor szpitala Eliza Bartkowska
wprowadziła dwuzmianowy czas pracy dla poradni ogólnej i poradni dla
dzieci, powiększonej od 6 listopada o małych pacjentów, deklarowanych
do Przychodni nr 2 przy ul. Wyzwolenia. Lekarze rodzinni i pediatrzy
przyjmować będą chorych w godzinach od 8.00 do 18.00. W placówce
przy Wyzwolenia pozostała poradnia ogólna, a po krótkiej adaptacji
pomieszczeń po Poradni „D”, przeniesiona tam zostanie Poradnia
Medycyny Pracy. W budynku przy ul. Dmowskiego pozostaje jedynie poradnia rehabilitacyjna.

 

Uczestnicy wtorkowego spotkania mają nadzieję, że niebawem starosta spotka się w tej sprawie z prezydentem w obecności przedstawicieli społecznego komitetu obrony przychodni i uda się wypracować wspólne stanowisko.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

8

14


Komentarze (91)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

abc ~abc (Gość)08.11.2017 21:09

Najlepiej nie chorować.

100


werty11 ~werty11 (Gość)08.11.2017 11:55

Myślę, że mieszkańcy Powiatu też przejrzeli na oczy, Starosta działa też na ich niekorzyść, choćby likwidacja oddziałów szpitalnych i przychodni specjalistycznych, medycyny pracy etc.I za to też wystawią rachunek.

313


Wielokropek ~Wielokropek (Gość)08.11.2017 20:11

Nie narzekajcie, ludzie, na radnych i prezydenta. Nie zarzucanie im głupoty! Zasadą w demokracji jest, że zawsze wybrany jest mądrzejszy od tych, co go wybrali. Inaczej nigdy i nigdzie się nie zdarzyło.

70


Wyborca ~Wyborca (Gość)08.11.2017 20:01

A czy Pan Ziemba to już po godzinach pracy, czy wziął wolne

91


qto to ~qto to (Gość)08.11.2017 12:18

Dyrektor szpitala Eliza Bartkowska nie działa w interesie pacjentów ani lekarzy. Więc co i dla kogo robi?

230


oko ~oko (Gość)08.11.2017 19:19

Wszyscy unikają trudnego tematu.

70


1234 ~1234 (Gość)07.11.2017 19:11

Ale hejt , przecież rządzi PiS, który jest dobrą zmianą i miał uratować Polską Służbę Zdrowia, żałosna hucpa dla ciemnego ludu. Jak ta Pani z pisu chce uratować przychodnię to niech sobie ją wezmą (przejmą) i zarządzają jak chcą. Umieją zmieniać prawo jak im się podoba -pod siebie, uchwalać ustawy w nocy, wydawać miliony na miesięcznice,a nie potrafią uratować przychodni. Co to ma być za kabaret, przecież pis ma władzę i kasę, potrafią dać emerytom górniczym 3 mld , sobie milionowe nagrody i podwyżki, podwyżki w wojsku i innych formacjach, a tu nie ma w porównaniu z tym wszystkim groszy! Z drugiej strony to komu potrzebny ten komunistyczny moloch w przypadku ciągłego niżu demograficznego i ucieczki mieszkańców z Piotrkowa Trybunalskiego. Winny Cubała i Chojniak- ośmieszacie się i jesteście wykorzystywani jak dzieci?

2416


iwan ~iwan (Gość)08.11.2017 07:58

Prezydent Piotrkowa? a co ma Prezydent miasta do funkcjonowania tej przychodni? Poseł Milczanowska bredzi atakując Prezydenta. Ta Przychodnia to sprawa PSL i po części PIS-u z Platformą. Kto trzyma władzę nad opieką medyczną w Piotrkowie? Odpowiedź jest prosta PO z PSL i to ich ludzie mają gdzieś zdrowie piotrkowian. Uśmiechają się tylko ładnie i nic nie robią, nie dbają o nas. Na szczęście wybory samorządowe za rok. Może uda się dożyć.

1814


gość ~gość (Gość)08.11.2017 13:57

Piszecie o lekarzach, piszecie o dyrekcji, wladzach i innych co guzik robią. Przypomnijmy że cała robotę odwalamy my personel medyczny czyli pielęgniarki, ratownicy technicy z radiologii oraz laboratorium dlatego wszem i obec mówimy nie płacą nam za prace, pieniądze z kont znikają a my nie mamy za co żyć kiedy chodzi o nasze życie to już koniec zabawy. Pzoz ma braki kadrowe a pewna osoba z (góry) mówi że nadgodziny są z ich głupoty. Ludzie mamy dosyć być poniewierani chcemy zapłaty za naszą pracę !!!

171


wyborca ~wyborca (Gość)08.11.2017 09:47

Ludzie powinni poznać nazwiska radnych, którzy zdecydowali o likwidacji tej przychodni.

292


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat