Bełchatowscy opiekunowie zwierząt tym razem interweniowali w sprawie lisa. Pomogli w przetranspotrowaniu zwierzęcia do jego naturalnego środowiska. - Coraz częściej spotykamy się z sytuacjami, w których dzikie zwierzęta wchodzą do miast i szukają schronienia lub pokarmu. Kiedy interweniujemy w takich sprawach, oczywiście nie przywozimy takich zwierząt do schroniska. Pomagamy jednak jak możemy i tak było w przypadku tego młodego lisa. Zajął on pustą budę po psie na terenie jednej z bełchatowskich firm i za nic nie chciał jej opuścić. udało się nam jednak wywabić go z niej i przewieźć do lasu. Tam na pewno jego bytowanie będzie spokojniejsze - powiedział nam Mariusz Półbrat, kierownik bełchatowskiego schroniska.
- Roznosił ulotki, wpadł do piwnicy. Teraz radny leży w szpitalu
- Pracownicy magazynu będą protestować. Zablokują drogę krajową
- Wyburzają kamienicę, która uległa katastrofie budowlanej
- Minister docenił pracę piotrkowskiej studentki
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły