Fakt, że 82-latka choruje na demencję starczą i zaniki pamięci oznaczał ryzyko, że kobieta nie będzie w stanie sama wrócić do domu. Do działań skierowano mundurowych z komisariatu w Rokicinach. Ustalono, że kobieta mogła wsiąść do jednego z busów transportu publicznego jadących do Łodzi. Policjanci zatrzymywali na terenie miejscowości Rokiciny Kolonia wszystkie pojazdy transportu zbiorowego, które jechały w tym kierunku. - Po zatrzymaniu mercedesa należącego do jednego z lokalnych przewoźników i kontroli pasażerów, odnaleźli staruszkę, która była całkowicie zdezorientowana. Przewieźli ją do komisariatu, skąd odebrała ją zatroskana rodzina – informuje oficer prasowy komendy policji w Tomaszowie. - Szybka i zdecydowana reakcja mundurowych być może zapobiegła tragedii. Do zdarzenia doszło po zmierzchu, do tego mamy niskie temperatury, a kobieta nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji, cel jej podróży był bliżej nieokreślony, więc jej życie i zdrowie mogły być zagrożone.