ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Pokój Wyzwań czeka na Ciebie

Poniedziałek, 25 czerwca 2018
Szukasz pomysłu na niebanalne spędzenie wolnego czasu? Lubisz dreszczyk emocji i kryminalne zagadki? Teraz masz niepowtarzalną okazję zmierzyć się z łamigłówkami szalonego naukowca Feliksa. Odwiedź Pokój Wyzwań w Piotrkowie i wydostań się z twierdzy Feliksa!

Pokój Wyzwań, czyli escape room, to popularny w Polsce i na świecie rodzaj rozrywki skierowany do tych, którzy lubią dreszczyk emocji, chcą sprawdzić swoje umiejętności logicznego myślenia i kochają kryminalne zagadki. To również ciekawy sposób na spędzenie wolnego czasu, także w gronie rodzinnym. Nowo otwarty Pokój Wyzwań w Piotrkowie przy ulicy Belzackiej zaprasza do rozwiązywania zagadek i rebusów szalonego naukowca Feliksa. Dobrej zabawy i zaskakujących zwrotów akcji z pewnością tu nie zabraknie.

 

 

Feliks i jego zagadki

Piotrkowski Pokój Wyzwań został zorganizowany w prawdziwym mieszkaniu, w bloku z wielkiej płyty, co tylko dodaje autentyczności przedstawianej tu historii zaginionego badacza – ten, by chronić swe naukowe odkrycie, tak zabezpieczył swój dom przed intruzami, że stał się on dla niego samego pułapką bez wyjścia. W odróżnieniu jednak od Feliksa uczestnicy zabawy mogą opuścić jego „twierdzę” – by to jednak zrobić, muszą wpierw sprostać szeregowi zadań, łamigłówek i ukrytych szyfrów.

Mówi Ewa Popielczak, pomysłodawczyni piotrkowskiego Pokoju Wyzwań: – Nasze zagadki nie należą do banalnych. Przy ich rozwiązywaniu potrzebne jest zarówno logiczne, jak i nieco abstrakcyjne myślenie, bowiem niektóre z zadań wymagają niestandardowego podejścia. Niemniej każdą informację potrzebną do rozwiązania łamigłówki można odnaleźć tu na miejscu. Owszem, są też takie zagadki, które nawiązują do głośnych wydarzeń, które miały miejsce w Polsce w latach 90., ale tak naprawdę nie potrzeba żadnej specjalistycznej wiedzy czy doświadczenia, by wziąć udział w naszej grze. Wystarczy otwarty umysł i chęć dobrej zabawy. Oczywiście zdarzyły się już sytuacje, że uczestnicy gry odchodzili, ku naszemu zaskoczeniu, od najbardziej prostych i logicznych rozwiązań do takich mocno abstrakcyjnych. Grunt to jednak dobra zabawa. Chcemy, by każdy ukończył tę grę i wyszedł stąd zadowolony.

 

Czas, jaki mają biorący udział w zabawie na wydostanie się z „twierdzy” szalonego naukowca wynosi 60 minut.

Gra od samego początku do końca zmusza osoby w niej uczestniczące do wnikliwej analizy otoczenia, tu każdy układ czy rekwizyt może mieć szczególne znaczenie dla ostatecznego rozwiązania. Starannie zaprojektowany i zaaranżowany pokój – gabinet Feliksa, tylko na pierwszy rzut oka może wydać się całkiem normalnym pomieszczeniem mieszkalnym. W rzeczywistości wypełniony jest tajemnicami i wskazówkami, które prowadzą graczy do wyjścia. – Niektóre z rzeczy są tylko dekoracją, ale które, to już gracze sami muszą odgadnąć – podpowiada Ewa Popielczak.

 

 

Tajemnicze trofeum

O co walczą gracze? – Jeśli chodzi o odkrycie Feliksa, które rzekomo przypłacił życiem, to… nie stanowi ono clue zabawy. Jest nim trofeum i klucz, który pozwala otworzyć drzwi. Specjalnie jednak nie zdradzamy czytelnikom epiotrkow.pl, czym jest to trofeum, by nie zepsuć zabawy tym, którzy zdecydują się nas odwiedzić. – Scenariusz naszego Pokoju Wyzwań nie jest pomyślany liniowo – istnieje kilka „punktów startowych”, dzięki czemu każda osoba w grupie ma zajęcie – wyjaśnia Paweł Popielczak, współpomysłodawca historii Feliksa. Nawet jeśli chwilowo uczestnicy zabawy nie będą mieli pomysłu, jak rozwiązać jedno zadanie, mogą skupić się na innym.

 

 

Inspirujący inżynier

Skąd u naszych rozmówców pomysł na utworzenie w Piotrkowie escape room'u z prawdziwego zdarzenia? – Escape room-owym bakcylem, którego efektem było stworzenie Pokoju Wyzwań w Piotrkowie, zaraziła mnie moja młodsza siostra, Marta Dąbrowska, inżynier automatyki i robotyki, która zaprojektowała tajemniczą skrzyneczkę i zagadkę manualną, z którą uczestnicy zabawy mierzą się na otwarciu gry. Sami uczestniczyliśmy też w takich zabawach w innych pokojach zagadek istniejących w naszym kraju i bardzo nam się to spodobało. Stąd też pomysł na taki własny escape room i próbę sił we własnym biznesie – mówi Ewa Popielczak.

 

Pierwsze pozytywne oceny

Choć Pokój Wyzwań działa w Piotrkowie dopiero od kilku tygodni, już doczekał się 10 bardzo dobrych opinii na facebookowym profilu oraz świetnej recenzji na dedykowanej tego rodzaju wyzwaniom znanej stronie internetowej Lockme.pl. Uchodząca za prawdziwych, rodzimych wyjadaczy w tego rodzaju grach ekipa „Trzy Świnki i Wilk” odwiedziła Pokój Wyzwań przy ulicy Belzackiej i przetestowała jego zagadki. – Przed ich wizytą był duży stres, bo po pierwsze mają już ugruntowaną opinię w środowisku, a po drugie my jako twórcy tego scenariusza nie jesteśmy obiektywni i nie potrafimy sami ocenić na ile jest to trudne zadanie i na ile atrakcyjne wobec tego, co proponuje konkurencja – wyjaśnia Ewa Popielczak. I zaraz dodaje: – Dopiero osoby, które mają tak duże doświadczenie są w stanie dać nam rzetelną ocenę, powiedzieć czy warto do nas przyjść. Jesteśmy więc bardzo dumni, że nasza propozycja gry spodobała się i została wysoko oceniona. Co ważne, gdy ekipa „Trzech Świnek i Wilka” rozpoczynała swoje zmagania z naszymi zagadkami poprosiła o usunięcie wszelkich podpowiedzi, które pojawiły się w trakcie testów gry. Oni chcieli pracować na pierwotnej wersji scenariusza. Grę ukończyli po 40 minutach bez żadnych podpowiedzi. Szczególnie spodobało im się mocno rozbudowane zadanie, które stanowi trzon scenariusza. Stwierdzili jednak, że jedna z podpowiedzi bardzo by im się przydała, bowiem to było trudne zadanie. Ogólnie uznali, że to, co przygotowaliśmy jest fajną zabawą – i dla tych, którzy do tej pory nie byli w escape roomach i dla takich wyjadaczy, jak oni.

 

 

Zabawa dla wszystkich

Wizyta w Pokoju Wyzwań to atrakcyjna zabawa niemal dla wszystkich – dorosłych i młodzieży, sposób na niebanalne spędzenie czasu zarówno dla par, jak i przyjaciół, czy pomysł na oryginalny prezent. W tej grze odnajdą się również rodzice z nieco starszymi dziećmi. – W naszym pokoju zagadek mogą bawić się całe rodziny, nawet 8-latek nie będzie się tu nudził, bowiem taki dziecięcy spryt może się przydać. W ostatnich latach właśnie rodziny z dziećmi stają się rosnącą grupą klientów escape room'ów – mówi Ewa Popielczak.

 
Chcesz przeżyć pełną emocji zabawę, sprawdzić swoje umiejętność współpracy i komunikacji w grupie i jednocześnie zdobyć satysfakcję z rozwiązania skomplikowanej zagadki umysłowej? Odwiedź „Pokój wyzwań” w Piotrkowie. Zapraszamy! Piotrków, ulica Belzacka 90/92 m. 18, telefon +48 538422420, www.escaperoom-piotrkow.pl

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

4


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat