- Jest to wykroczenie bądź przestępstwo, w zależności od wartości drzewek. Jeżeli ktoś pójdzie do lasu i zetnie jedno drzewko, jest to wykroczenie. Jeżeli zostanie przyłapany, najczęściej kończy się to mandatem. Jeżeli natomiast zostałyby wycięte jakieś uprawy przyszłościowe, jeżeli w grę wchodziłyby drzewka, które w przyszłości mogłyby dać dorodny drzewostan, można potraktować to jako poważniejsze przestępstwo, jako zniszczenie uprawy - mówi Piotr Szałas, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Piotrków.
Mandat może wynieść nawet 500 zł, a grzywna 5000 zł.
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego