W środę od samego rana policjanci z Bełchatowa i Kleszczowa przeszukiwali okolice lasu, gdzie - według ich ustaleń - miała znajdować się uprawa konopi indyjskich. Wkrótce trafili na miejsce, gdzie na polu pomiędzy sosnami rosło 11 krzaków nielegalnej rośliny. Policjanci zabezpieczyli też 9 sztuk ściętych krzaków. Okazało się, że plantator przystąpił już do procesu suszenia. Ścięte krzaki były rozłożone na konarach drzew. Trwa ustalanie właściciela uprawy. Prowadzenie nielegalnej uprawy konopi indyjskich zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.
- Roznosił ulotki, wpadł do piwnicy. Teraz radny leży w szpitalu
- Pracownicy magazynu będą protestować. Zablokują drogę krajową
- Wyburzają kamienicę, która uległa katastrofie budowlanej
- Minister docenił pracę piotrkowskiej studentki
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły