- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego
Piotrków: Z bólem zęba do Radomska
Przyznaje, że dla niej to była zaporowa kwota. - Pani w recepcji coś tłumaczyła, że przegrali przetarg, ale pacjentów to nie powinno obchodzić jak NFZ sobie te sprawy rozwiązuje - dodaje podkreślając, jej zdaniem, brak logiki w rozwiązaniu wybranym przez NFZ. - To nagła i m.in. nocna pomoc stomatologiczna. Nie mam auta, więc jak mam z niej korzystać np. w nocy?
- A gdzie jest logika sytuacji, gdy to mieszkańcy Radomska czy Tomaszowa musieli przyjeżdżać po taką pomoc do Piotrkowa? - pytaniem na pytanie odpowiada Beata Aszkielaniec, rzecznik łódzkiego oddziału NFZ, która wyjaśnia, że kontrakt na nocną i nagłą pomoc dentystyczną obejmuje pięć powiatów - oprócz piotrkowskiego, także bełchatowski, tomaszowski, opoczyński i właśnie radomszczański.
Do tej pory faktycznie przez cały czas punkt przyjęć był w Piotrkowie, najpierw w przychodni przy ul. Wolborskiej, potem właśnie przy Wojska Polskiego 77. Jak dodaje Aszkielaniec, konieczność przeniesienia pomocy do Radomska zaskoczyła także Fundusz.
- "Medicall" wypowiedział kontrakt prosząc zresztą o skrócenie trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, ale się nie zgodziliśmy. Musieliśmy ogłosić nowy konkurs, do którego ta przychodnia też stanęła, ale ze względu na zaoferowaną cenę wygrała przychodnia Happy Dent z Radomska - mówi rzecznik NFZ, dodając, że sytuacja, gdy jedna przychodnia obsługuje pięć powiatów, nie jest w Polsce wyjątkiem.
- Najlepiej byłoby, gdyby takich punktów było więcej, bo wcześniejsze rozwiązanie nie było sprawiedliwe dla mieszkańców Radomska czy Opoczna - uważa Iwona Solarz, zastępca dyrektora Happy Dent w Radomsku.
Beata Aszkielaniec nie zaprzecza, że "dobrze by było", ale kontrakt jest jeden. Ten kończy się w grudniu, więc od nowego roku nocna pomoc dentystyczna może być znów w innym mieście...
Karolina Wojna POLSKA Dziennik Łódzki
POLECAMY