Ogłaszając przetarg na takich zasadach władze miasta miały PEŁNĄ ŚWIADOMOŚĆ że nie wyłoni on wykonawcy. Do tego wystarczy elementarne myślenie. Wadium "zaporowe", a warunek doświadczenia wręcz śmieszny.
Brak konsekwencji - jeśli od dawna słyszymy zapewnienia o jak njszybszym uruchomieniu nowego schroniska.
Nie wiem, kto zawinił, ale fakt, że po raz kolejny obietnice publicznie składane przez prezydenta Chojniaka są nic nie warte. Wnioski wyciągnijmy podczas wyborów!!!

00

Zgadzam się z "~przyjaciel zwierząt"że to wszystko to zupełna paranoja i żenada. Jak schronisko ma pomagać zwierzętom w aktualnym miejscu, schronisko nie może mieć wolontariuszy ponieważ pracownicy boją się o ich bezpieczeństwo, psy w aktualnym miejscu nie mają boksów tylko budy do których są przywiązane łańcuchami. Wszystko miało zmienić się w nowym schronisku lecz , jak zawsze coś nie wypaliło. Myślę tak jak przyjaciel zwierząt że to wszystko wina prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka i jego kolegów z prawicy którzy zawsze znajdą jakiś sprzeciw budowie nowego schroniska albo inna lokalizacja albo sprzeciw mieszkańców albo brak firmy na budowę. To wszystko to po prostu jeden wielki skandal!!!!!!

00

Paranoja i żenada!
Nie wybierajcie już więcej ani na radnego ani na prezydenta Krzysztofa Chojniaka i jego kolesiów z Prawicy razem i z Regionalnej Izby Gospodarczej - Rozwój i Gospodarność.
Jaka to gospodarność, każdy widzi. Tylko się handluje działkami i nieruchomościami, zapowiadana i przez Matusewicza i przez Chojniaka budowa nowego schroniska znajduje zawsze jakieś przeszkody. A to protestują mieszkańcy, a to proponuje się lepszą lokalizację, a to przetarg się nie odbył bo trzeba było wpłacić 70tys. wadium i mieć doświadczenie w budowaniu schronisk dla bezdomnych zwierząt? Tyle schronisk buduje się w Polsce i nikt nie wymaga od firm budowlanych stażu w budowaniu schronisk. Od czego są fachowcy i nadzór oraz kierownik budowy i dokumentacja techniczna. A może chodzi o coś innego. Zawsze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

00