Piotrków: Ma miskę, ale nie pana

Dziennik Łódzki Piątek, 14 listopada 200819
Wataha bezpańskich psów pojawiła się w rejonie bloków przy ul. Słowackiego i Zamenhoffa na początku wakacji. Były to - wedle relacji niektórych mieszkańców - trzy psy, wedle innych - cztery, w tym dwa duże, których można się było bać od samego początku.
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl

- Początkowo były zagubione, wzbudzały współczucie i niektórzy rzucali im coś do jedzenia - mówi jedna z mieszkanek. - Gdy poczuły się pewnie, stały się po prostu agresywne. Atakują, kiedy ktoś wyjdzie z małym pieskiem na smyczy, dopadają do toreb z zakupami.

- Mimo wielu interwencji, te psy wciąż się tu pałętają, kopulują ze sobą i nie sądzę, by te najmłodsze dzieci, mieszkające w naszych blokach musiały być świadkami akurat takich scen - dodaje sąsiad.

Kobieta nie może odżałować małych kotków, które psy zagryzły. Tym ocalałym stworzyła azyl na swoim balkonie.

- Jeden ma rozszarpaną łapkę, zrobiłam, co mogłam, ale nie wiem, czy przeżyje - dodaje kobieta. - Zawsze w bloku tolerowaliśmy koty, bo są niestety szczury, ale teraz te, które u nas były przez lata, są albo wypłoszone przez psy, albo, co gorsza, zagryzione. Nie widać w każdym razie już żadnego.

Mąż mieszkanki był też świadkiem, kiedy średni z psów, przypominający owczarka niemieckiego, zaatakował około 10-letniego chłopca, który szedł z mamą i babcią. Chłopiec odbiegł trochę do przodu, a wtedy pies schwycił go za rękaw. Na szczęście zwyciężył strach i kiedy mama z babcią zaczęły krzyczeć\" stój, nie ruszaj się\", tak zrobił, a pies go puścił.

- Panie były wstrząśnięte, a dziecko zapłakane, mówiły, że tak tego nie zostawią, że zgłoszą policji - dodaje nasza rozmówczyni.

 

Piotrkowska policja nie otrzymała jednak takiego zgłoszenia. Może gdyby kobiety nie rozmyśliły się, miejskim urzędnikom, straży miejskiej i pracownikom schroniska, byłoby łatwiej podjąć decyzję.

Ostatnie zgłoszenie, jakie ma piotrkowska straż miejska, odnotowane zostało 5 listopada, ale były i wcześniejsze, także do schroniska dla bezdomnych zwierząt jeszcze przed 15 września, czyli przed decyzją powiatowego lekarza weterynarii, że nie może ono przyjmować nowych psów.

- Zabraliśmy stamtąd już dwa psy - tłumaczy Grażyna Fałek, prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, prowadzącego schronisko na zlecenie miasta. - Wiemy o tych, które zostały, ale nie możemy teraz podejmować decyzji o zabraniu ich do schroniska. Poza tym, to nie są psy, które można tak po prostu zabrać, pewnie trzeba byłoby użyć jakieś środki usypiające.

 

Straż miejska bagatelizuje sytuację. - Od kiedy schronisko nie może przyjmować nowych zwierząt, każde zgłoszenie przekazujemy do referatu usług komunalnych urzędu miasta, który ocenia, czy psy są agresywne, czy interwencja jest konieczna. Z tego co wiemy, psy nie są agresywne. Są za to dokarmiane, nie są typowo bezpańskie, mają opiekę.

Nikt jednak z tych, którzy psami się "opiekują", nie bierze odpowiedzialności za ich zachowanie.

Marta Skórka, p.o. rzecznik prezydenta Piotrkowa, potwierdza, że urząd otrzymał dwukrotne zgłoszenie i urzędnicy przekazali interwencję do pracowników schroniska.

- Psy mają być złapane, przebadane i zapadnie decyzja, czy będą mogły trafić do naszego schroniska, czy zostaną odwiezione do Łodzi - mówi Skórka.


Aleksandra Tyczyńska POLSKA Dziennik Łódzki

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Guido Guidoranga29.11.2010 21:13

Odwiezione do Łodzi!!! Czy ktoś z Was widział w jakich warunkach żyją psy w schronisku w Łodzi? Tam jest równie tragicznie, jak w naszym przed przeprowadzką :(
A o co chodzi z tą decyzja powiatowego inspektoratu? Dlaczego schronisko nie może przyjmować więcej psów?

00


ceacrillasefe ~ceacrillasefe (Gość)29.11.2010 16:39

Very nicce!

00


k-o ~k-o (Gość)18.11.2008 12:47

"j...k" napisał(a):
j...k 18.11.2008 00:08
k-o: z treści twoich postów wynika, że albo jesteś niezrównowazonym psychicznie sadystą albo takiego udajesz.


do j...k: Jedno i drugie. Brawo za trafność diagnozy!

00


Bartosiak ~Bartosiak (Gość)18.11.2008 10:55

Problem z bezdomnymi zwierzetami jest już wystarczająco przykry. Niestety jak widać z atrykułu pojawia się nowa komplikacja. Są to zwierzęta "półdzikie". I tu dziwi mnie opinia straży miejskiej.

Cytuję:
nie są typowo bezpańskie, mają opiekę.


Drodzy strażnicy miejscy: albo pies jest czyjąś własnością - i ktoś jest za niego w pełni odpowiedzialny, albo jest bezdomny - i straż miejsca ma obowiązek podjąć działania. Niezrozumiałe jest, że można grozić mandatem w sutuacji gdy pies jest z włascicielem, ale bez kagańca, a równocześnie tolerować opisaną sytuację.
Niezapomniany Wiech napisał, że nie może być "jajeczko częściowo nieświeże"!!!!

00


epiotrkow ~epiotrkow (Gość)18.11.2008 10:00

Ostrzeżenie: Jeżeli dyskusja nie wróci do MERITUM to wątek zostanie zamknięty.

00


j...k ~j...k (Gość)18.11.2008 00:08

k-o: z treści twoich postów wynika, że albo jesteś niezrównowazonym psychicznie sadystą albo takiego udajesz.

00


k-o ~k-o (Gość)17.11.2008 23:36

Do epiotrkow: Hola, hola! Nie rozpędzaj się zanadto! Moje opinie z natury rzeczy są subiektywne. Natomiast Tobie nie wolno kierować się tu na forum subiektywizmem, lecz dokładnie na odwrót - obiektywizmem! Nie pokazuj, że w związku z powierzeniem Ci nieznacznego prawa do decydowania, uderza Ci woda sodowa do głowy. Jeżeli oceniasz posty kierując się subiektywizmem, to niezwłocznie powinni pozbawić Cię funkcji moderatora. Nie bierz ludzi za głupków!

00


epiotrkow ~epiotrkow (Gość)17.11.2008 22:57

"k-o" napisał(a):
subiektywną opinię o problemie związanym ze schroniskiem


A to jest moja subiektywna ocena Twojego postu. Uznając opinię innych Twoje komentarze będą w tej części usunięte. Nie jesteś tu sam(a). Musisz się liczyć z opinią innych. Jak nie to pisz bloga.

00


k-o ~k-o (Gość)17.11.2008 21:08

Panie Morderatorze! Napisał Pan, Panie Morderatorze do mnie tak: "Nawoływanie do

Moderator: usunięte
zwierząt czyli do przestępstwa jest łamaniem regulaminu forum. Posty te zostaną usunięte."
Panie Morderatorze! A w którym Pan miejscu wykrył to rzekome moje NAWOŁYWANIE?! Ja tylko wyraziłem prywatną, swoją, subiektywną opinię o problemie związanym ze schroniskiem: psy przetopić na smalec, a kocie skórki rozdać cierpiącym na korzonki! Gdzie w tym zdaniu dopatruje się Pan znamion NAWOŁYWANIA?! W związku z tym protestuję przeciwko MORDOWANIU swobody dyskusji przez Pana, Panie Morderatorze! Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu!

00


Wodnik ~Wodnik (Gość)17.11.2008 21:00

Aza i k-o kłócą się o rzeczy nieistotne,Ważne jest zmusić instytucje do tego powołne aby nie było przypadków pogryzień przez wałesające się psy.A własicieli psów zmusić /mandatami/do przestrzegania prawidłowego "użytkowania czworonoga marki pies i kot

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat