- Udziałowcy zadeklarowali wolę zbycia udziałów na rzecz miasta Piotrkowa Trybunalskiego, ale obawiam się, że nie ma woli miasta, żeby coś takiego w ogóle przeprowadzić, bo pan prezydent przyszedł na zgromadzenie udziałowców, ale nie raczył nawet powiedzieć jednego słowa na temat sytuacji w jakiej znajduje się teraz spółka. Ani jednego słowa! To jest wielka potwarz dla tej załogi, dla udziałowców, że pan prezydent w takiej sytuacji, w jakiej znajduje się w tej chwili spółka MZGK nawet nie raczył zabrać głosu, zająć stanowiska w tej sprawie - nie krył rozgoryczenia po spotkaniu Janusz Wiernicki, członek Rady Nadzorczej i przewodniczący Solidarności w MZGK.

- Te pretensje są nieuzasadnione, ponieważ Gmina Piotrków jest zainteresowana wykupieniem całości akcji - powiedział Błażej Torański, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta. - Zarząd spółki na tym zebraniu zaproponował taką formę sondażu, mianowicie osoby obecne na sali mogły wrzucić do urny swoje propozycje i odpowiedzieć na pytanie, czy są gotowe sprzedać gminie Piotrków swoje akcje i za jaką kwotę. Na razie czekamy na oficjalne stanowisko zarządu spółki co do tego sondażu i co do propozycji jaka padnie. W środę - według informacji prezesa spółki Andrzeja Pola - do urzędu ma trafić oficjalna informacja na temat wyników tego sondażu. Potem podejmiemy odpowiednie kroki. Musimy się dogadać - poinformował.