Piotrków: Dlaczego utrudniacie nam jazdę?

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 26 marca 201243
Rowerzyści w Piotrkowie narzekają. I chyba mają prawo, bo prawie przy każdym skrzyżowaniu muszą schodzić z roweru - zgodnie z prawem - gdy nie ma dla nich przejazdu. - To śmieszne, jaka tu przyjemność z jazdy? - pytają. Do tego jazda po mieście jest niebezpieczna, bo na większości istniejących przejazdów nie ma znaków ostrzegających kierowców o ścieżce rowerowej i tym samym pierwszeństwie dla rowerzystów - dodają.
Przez większość skrzyżowań rowerzysta<br>przejechać nie może.Przez większość skrzyżowań rowerzysta
przejechać nie może.

Piotrkowskie środowiska rowerowe sprawą zainteresowały się już jakiś czas temu. Jak na razie bez rezultatu. - Nie traktuje się nas poważnie. Ścieżki rowerowe w mieście są, ale do końca nie spełniają swojej roli. Na większości skrzyżowań musimy schodzić z roweru, bo ścieżka nagle się kończy, a zaczyna tuż za jezdnią – po drugiej stronie. Smutne, uciążliwe, ale prawdziwe. Jestem aktywnym rowerzystą i jestem zaniepokojony i oburzony postawą władz miasta jeśli chodzi o rozwój i jakość infrastruktury rowerowej w naszym mieście. Do rażących zaniedbań skutkujących spadkiem bezpieczeństwa rowerzystów należą też: brak ciągłości ścieżek i kończenie się ich ciągu ślepo, brak obniżenia krawężników, co skutkować może uszkodzeniem pojazdu bądź wypadkiem Dawno temu wysłałem do Urzędu Miasta pytania w tej sprawie. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi – mówi piotrkowianin Piotr Wójcik.

- Co dla nas najważniejsze? Byłoby dobrze, gdyby wszystkie ścieżki i przejazdy były odpowiednio oznakowane. Niewielu kierowców wie, że musi nam ustępować pierwszeństwa, gdy znajdujemy się na przejeździe. Sam miałem z tego powodu kolizję z samochodem na ulicy Dzielnej. Uznano moją winę, bo to ja uderzyłem w pojazd, ale gdyby kierowca jechał wolniej, do kolizji by nie doszło, a ja nie zapłaciłbym 1200 złotych za szkody. Poza tym nie o to tutaj chodzi – przecież każdy z nas podobne łamania przepisów może przypłacić zdrowiem, a nawet życiem – zaznacza pan Piotr.

Zjazd z ronda Sulejowskiego w ulicę Jerozolimską. Jest ścieżka dla rowerów. Ktoś jednak mocno się pomylił i na jezdni w miejscu, gdzie powinien być przejazd dla rowerów, namalował pasy dla pieszych. Z kolei przedłużeniem chodnika dla pieszych jest na jezdni właśnie przejazd. W obawie o mandat rowerzysta po raz kolejny musi przejść, a nie przejechać przez skrzyżowanie. Ten fakt MZDiK komentuje krótko - to musi być zmienione. Jest nadzieja, że w okolicach maja.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (43)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ZNAKI  - TAK !!! ~ZNAKI - TAK !!! (Gość)26.03.2012 13:45

Znaki(koniec ścieżki) są, i są nagminnie ignorowane. Ale jak ich nie będzie to się towarzystwo wybije w jeden sezon. I będzie płacz, że kulasy połamane. Jeżdżę rowerem i do tych znaków się stosuję i nie przeszkadzają mi, i jeżdżę samochodem i miałem kilka przypadków, że rowerzysta wymusił pierwszeństwo. Więc zdecydowanie popieram ich obecne ustawienie.

00


@ ~@ (Gość)26.03.2012 12:41

Ci brzydcy, a Ci nieładni i tak można bez końca. Wydaje mi się, że wystarczy tylko rozsadek i zimna krew. Więcej km pokonuję rowerem niż samochodem i jedno wiem na pewno, że każda ze stron ma swoje grzeszki. Co do tematu to ścieżki są najmniejszym problemem, masakra to jest dopiero na poboczach ulic, np. ulica Wojska Polskiego i wiele innych.

00


Myśliciel Myślicielranga26.03.2012 12:36

"bambus" napisał(a):
I w końcu śmieszne jest to, ze dajesz jako kierowca ujście swym frustracjom nt rowerzystów w temacie który mówi o BŁĘDACH I NAGANNYM WYKONANIU INFRASTRUKTURY ROWEROWEJ


Nie ja zacząłęm tą dyskusję...

"bambus" napisał(a):
drogi Myślicielu nie zrobiłem tego specjalnie ale widocznie masz jakiś uraz


Bo nie lubię, gdy mi ktoś coś wkłada w usta (choć może raczej klawiaturę)...

"bambus" napisał(a):
poza tym drogi Myślicielu jak uważasz rowerzystów za święte krowy to muszę cię zmartwić, że te święte krowy słabo są czczone w naszym mieście mając taką nędzną infrastrukturę. Gdybyśmy się przypadkiem spotkali na ulicach w sytuacji takiej, że wjeżdżasz mi na ścieżkę rozwścieczony przez to, że rowezysta może domagać się jakiś praw to wiedz, że reakcja będzie odpowiednia i na pewno będziesz pamiętać długo namaszczenie od świętej krowy


Owszem, infrastruktura jest kiepska. Niejednokrotnie byłem w " cywilizowanym" świecie, gdzie jazda rowerem jest przyjemnością. Życzyłbym wszystkim, aby tak było u nas. A jak ty Bambusie najedziesz na mnie lub na kogokolwiek na chodniku, to inaczej porozmawiamy.

"bambus" napisał(a):
A twoje przekleństwa

Jestem niesamowicie spokojnym człowiekiem...

00


beret beretranga26.03.2012 12:27

"BLEKI" napisał(a):
a rowerzyści to już nie utrudniają jazdy autem - wcale, posiadają migacze, znaki stopu, i myślą, że na pasy mogą sobie tak po prostu wjechać


a kierowcy to wcale nie utrudniają poruszania się na piechotę - wcale, zatrzymują się przed przejściami, nie stają na pasach, nie przekraczają 50km/h w mieście, nie cisną na chama mając 'zieloną strzałkę.oprócz tego parkują absolutnie przepisowo w sposób neutralny dla zieleni i stanu chodników.
(mam nadzieję, że widzisz o co mi chodzi, ale napiszę dla pewności - każda grupa społeczna ma coś za paznokciami, kierowcy, piesi, rowerzyści, łysi, okularnicy, palacze, abstynenci, wulkanizatorzy. tylko co to ma wspólnego z tematem dyskusji jakim jest "parodia infrastruktury rowerowej w Piotrkowie Trybunalskim i sposoby na zmianę tego stanu rzeczy")

Komentarz był edytowany przez autora: 26.03.2012 12:37

00


Bleki Blekiranga26.03.2012 12:13

a rowerzyści to już nie utrudniają jazdy autem - wcale, posiadają migacze, znaki stopu, i myślą, że na pasy mogą sobie tak po prostu wjechać

00


bambus ~bambus (Gość)26.03.2012 12:08

poza tym drogi Myślicielu jak uważasz rowerzystów za święte krowy to muszę cię zmartwić, że te święte krowy słabo są czczone w naszym mieście mając taką nędzną infrastrukturę. Gdybyśmy się przypadkiem spotkali na ulicach w sytuacji takiej, że wjeżdżasz mi na ścieżkę rozwścieczony przez to, że rowezysta może domagać się jakiś praw to wiedz, że reakcja będzie odpowiednia i na pewno będziesz pamiętać długo namaszczenie od świętej krowy.

00


bambus ~bambus (Gość)26.03.2012 12:00

drogi Myślicielu nie zrobiłem tego specjalnie ale widocznie masz jakiś uraz, że się tak oburzyłeś tym błędem w cytowaniu ...i nie rozśmieszaj mnie z tą manipulacją bo nikomu nic nie zarzucałem w swoim poście. A twoje przekleństwa a raczej ich nieudolne ukrywanie możesz sam zgłosić do moderacji. I w końcu śmieszne jest to, ze dajesz jako kierowca ujście swym frustracjom nt rowerzystów w temacie który mówi o BŁĘDACH I NAGANNYM WYKONANIU INFRASTRUKTURY ROWEROWEJ a nie o zachowaniu części rowerzystów. Jak masz jakiś problem do konkretnych zachowań to rób zdjecia i zgłaszaj na policję a nie żalisz się w takim temacie pisząc jednocześnie nie na temat.

00


beret beretranga26.03.2012 11:50

drogi dla rowerów w mieście to co innego niż leśne ścieżki i powinny być stworzone głównie dla osób dla których rower jest środkiem transportu.tak, transportu a nie rozrywki czy rekreacji, niektórzy z różnych powodów wolą lub muszą korzystać z roweru niż mzk czy samochodu.
a teraz wyobraźcie sobie, że jezdnie i skrzyżowania robione są w taki sam urągający wszelkim normom sposób jak drogi dla rowerów.
z kolei wszystkim jaśniepanom kierowcom polecam art.33 pkt1 z PoRD:
Art. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
widzicie teraz? prawie wszystkie 'ścieżki' rowerowe w naszym mieście to drogi dla rowerów i pieszych (co widać z ich oznakowania oraz sposobu budowy) a nie drogi dla rowerów więc nie ma obowiązku korzystania z nich.
a co do karolinowskiej - to co tam zostało zbudowane to jakaś chora parodia a nie coś po czym komfortowo i bezpiecznie mogą poruszać się rowerzyści.

00


Myśliciel Myślicielranga26.03.2012 11:29

"Piotrkowianin" napisał(a):
Pewnie, że na ulicy, a gdzie?


CZyli miał zatamować ruch na ulicy, żeby ewentualnie święta krowa rowerzysta nie musiał ominąc go zjeżdżając ze ścieżki. Albo, broń Boże, zejść z roweru lub się zatrzymać? Bo z komentarza internauty wnioskuję, że samochód zatrzymał się na ścieżce zanim nadjechał jakikolwiek rowerzysta? Drogi nasze i ścieżki są takie, jakie są, nie popadajmy więc w paranoję i postarajmy się zrozumieć drugiego człowieka.

00


Tartu Tarturanga26.03.2012 11:28

"Ziiom" napisał(a):
Wina Rowerzysty, sam sobie odpowiedziales "jedzie rowerzysta chodnikiem", a nie sciazka przeznaczona do jazdy rowerem.


Tak myślę - miałem taką sytuację - ale nic się nie stało bo hamowałem przy małej prędkości ale fakt nie spodziewałam się a nawet nie widziałem bo wyskoczyła za samochodu. Dlatego tak się zastanawiałem jak w razie czego podeszłaby do tego policja.

00


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat